Człowiek w 997 wygląda OK, ale w 996 zrobionym na 997 wygląda słabo. Czy to, że w USA tuningu jest mnóstwo oznacza od razu, że jest fajny?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

996 z frontem 997 to jak laska z przodu muzeum z tyłu liceum

_________________

-http://classic911.pl

Chris !
Odwrotnie !!!


pozdr, jacek

masz racje ale to i tak ni pies ni wydra ...............

_________________

-http://classic911.pl

Nie muszę wrzucać, bo luzik mam na okrągło (pewnie dlatego, że jestem z południa ) i stąd takie a nie inne moje zdanie na ten temat właśnie ......



Właśnie problem polega na tym , że nie odpowiedzieli
Cytując Kolegę który założył wątek : "Potrzebuję TYLKO informacji czy wystarczy kupić błotnki, maskę, lampy, zderzak i dobry blacharz powinien to poskładać ?" ..... z naciskiem na TYLKO



Nas czyli kogo ??



A w którym miejscu napisałem , że pochwalam jakiś wiejski tuning ?
Ja pochwalam i popieram to , że są ludzie , którzy mają wystarczająco dużo wyobraźni, polotu i odwagi, aby ze swoimi samochodami zrobić coś więcej niż tylko lać do nich paliwo i podniecać się jak to pięknie Helmut wymyślił. To ,jak to ktoś zrobi i czy dla innych będzie to wieś czy miasto, to mnie kompletnie nie interesuje, ważne aby twórca był z tego zadowolony.




Dokładnie tak




A może ktoś właśnie w takim 996 z przodem 997 będzie się lepiej czuł, a to czy dla innych jest to "słabo" ma w ... głębokim poważaniu.



A mnie 996 kojarzy się z taką elegancką starszą , bardzo zadbaną panią, z długimi i bardzo zadbanymi jak na swój wiek włosami. Jak się za nią idzie to wrażenie jest całkiem obiecujące, ale jak się pani odwróci, to niestety jakoś tył do przodu nie chce pasować......
Osobiście uważam że tył 996 jest nawet ładniejszy od 997, ale co do przodu to wiadomo.
Takie 996 z przodem 997 pewnie i lepsze nie jest, ale skoro człowiek ma taką ochotę to nie rozumiem dlaczego nie .

Sam poszukiwania 911'tki rozpocząłem od modelu 996 i wygląd przodu w porównaniu do 997 był tym czymś , co nie dawało spokoju.
Tak się szczęśliwie dla mnie złożyło , że było mnie stać aby dołożyć drugie tyle i kupić 997 , ale pewnie gdyby pozostało na 996 to może i ja miałbym takie myśli , aby coś z tym zrobić.

w 100% zgadzam sie z kolega joko - to wolny kraj i jezeli ktos czuje taka potrzebe to co w tym zlego ?

Moze problemem jest to, ze ktos za mniejsza kase bedzie "wygladal" (jak mozna w ogole powiedziec ze ktos wyglada dobrze w jednym aucie a w innym nie ?? to auta do jazdy a nie na deptak!), tak samo jak Ci, ktorzy zaplacili za to grube siano. Raptem paru wtajemniczonych bedzie w stanie rozpoznac podczas jazdy, ze cos tu jest nie tak.

ale ja przynajmniej juz wiem zeby nie przedstawiac wiekszemu gronu mojego przyszlego wozu, bo poprzedni wlasciciel troszke go poliftowal na zewnatrz i w srodku przez co fala krytyki mogla by nie miec konca, aczkolwiek mi sie podoba strasznie

Weźcie tylko pod uwagę jedną rzecz,
997 różni sie w bryle od 996,
widziałem takie 996 z przodem 997, i to po prostu wygląda źle, jest zwyczajnie dysonans i się gryzą poszczególne elementy bryły ze sobą - coś jak wczesne Lexusy, tu coś z Merca tam z beemki i wychodzi kaszana

Też dlatego USA to państwo kundli i mają taki gust w Polsce dbamy o czystość rasy - Porsche

_________________

Jak tu tyle metafor to ja dodam jedna od siebie.

Jeden idzie do sklepu i kupuje garnitur dokladnie taki sam jak gosc stojacy przed nim do kasy a inny idzie do krawca i szyje sobie na miare i dopiero w takim czuje sie dobrze. I kto tu jest lepszy, ten w garniturze od Armaniego czy ten w garniturze od nieznanego krawca, ktory mu zrobil cudo na miare?

Porsche w stanie fabrycznym moze i jest fajne ale brakuje mu tego czegos co sie nazywa INDYWIDUALIZM. I tak polowa za jakis czas pojdzie na zyletki wiec dlaczego akurat ja mam sie poswiecac i trzymac auto w stanie fabrycznym, zeby za 20 lat i 15 wlascicieli pozniej ktos mial klasyka?

No powiem Ci tylko jedno masz problem ale nie z samochodem ale z twoim podejściem do tematu.
Co innego robić sobie auto na miarę czyli spersonalizować a co innego go po prostu popsuć.
Jest wiele detali od spoilerów czy koloru tapicerki aby stworzyć niepowtarzalne autko, a co innego do daewoo dołożyć przód od BMW, jest indywidualne jak nic,, ale oczywiście o gustach nie będę dyskutować

_________________

Zupełnie nie wyszła Ci ta metafora
Jak idziesz do krawca szyć garnitur na miarę, to jest to fachowiec ogarniający temat w 100%,
a umówmy się, ale gruba większość ludków, w tym blacharzy czy innych rzemieślników, nie zdaje sobie sprawy jak sie projektuje auto stylistycznie, jakie zabiegi sie wprowadza od kuchni, i z czym to się je, i potem wchodzą po prostu potworki amatorki bo nie można połączyć kilku części z różnych projektów na chama.

Dla Twojej info,
80% wszystkich 911 wyprodukowanych od samego początku, wciąż jest w stanie użytkowym.

Ja przerabiałem swoje 944T, remontowałem od podstaw 914, tuningowałem 964 i obecne 996T tez ma "pewne modyfikacje"

Niektóre zmiany były fajne a inne tragiczne.

Ale sam proces dawał mi dużo frajdy i dużo się nauczyłem (mimo ze niektóre pomyłki były dość kosztowne).

Według mnie Porsche nie jest święta krowa którą nie można próbować polepszyć pod swój wizerunek czy styl jazdy.....tym bardziej ze za każdym razem coś się uczymy na temat samochodu którym jest naszą pasją

To ja doleje oliwy do ognia jakis czas temu byly zachwyty nad przerobionym Porsche RWB. To nie jest wiejski tjuning? Jak skosnooki gosc z flexem rznie piekne 993? Przerobka przodu 996na 997 to wysmakowany lift w porownaniu do rwb

duzo osob nie moze modyfikowac swoich aut, bo co na to firma lisingowa?

To ja też coś dodam - mi się bardzo podobają moje przednie lampy z moim Boxsterze 986 - czyli te "jajecznice" jak je nazywacie
Jak widać ile głów, tyle gustów

dziś na allegro znalazłem 996 z frontem 997

http://allegro.pl/porsche-911-zadbany-c ... 98320.html

Po Kaliszu jezdzi taka czarna na czarnej feldze 996 z przodem od 997. Wedlug mnie wyglada zajebiscie i gdyby nie to nie musialem sie przyjzec jej z tyl zeby zauwazyc ze to 996 to tak bym sie nie zorientowal. Dla zwyklego zjadacza chleba taki prosiak wygladac bedzie bardzo fajnie.
Niestety bez rzezby i robienia franka z przednich blotnikow nie da rady zalozyc tego na zasadzie P&P i lakierowania.
A teraz wam zepsuje mozgi...ludzie przerabiaja oprocz przodu takze tyl na 997. Mnie sie tam podoba - w koncu 997 to zmodzona 996. Ciekawe czy wnetrze tez dalo by rade przelozyc
Ogolnie tuning jak kazdy inny, ja osobiscie bym nie mial nic przeciwko a nawet jeszcze pociol bym jeszcze bardziej przednie blotniki i tylne i jeszcze bardziej poszerzyl albo zalozyl jaki wide body np liberty walk performance

A tu pare fotek:

ja rzeczywiście widziałem takie auto tez i to nawet u Irka w Gdańsku-czerwone 996 na raj z Wejherowa (to chyba jakiś znak ), z przodu tak na szybko nie do odróżnienia.

Też widziałem to auto i moim zdaniem wygląda to słaaabo i ulepowato

Nie ma przypadków

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations