Autor |
Wiadomość |
Michau911
|
Napisane: 25.07.2022, 11:03 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
Cześć, kupiłem 911 996 z USA, 3.4 2000rok, chciałbym w tym wątku opisać moją historię z autem, podzielić się spostrzeżeniami i wymienić doświadczeniami z innymi "dłubaczami" To moje pierwsze porsche, ale miałem do czynienia z marką (zajmuje się elektroniką - koduje również piwisem więc "parę" porsche miałem okazję objeździć ) Na początek zdjęcia z aukcji w USA
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
Johnny
|
Napisane: 25.07.2022, 15:28 |
|
Dołączył: 27.12.2017 Posty: 717 Lokalizacja: Szczecin
Nr klubowicza: 712
|
Super, czekamy. Fajnie jakbyś podawał ceny ile co kosztowało.
_________________
981 Boxster GTS
|
|
Góra |
|
Michau911
|
Napisane: 26.07.2022, 9:46 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
Wiedząc że nie ma co liczyć na części "w aucie" wykorzystując czas oczekiwania na "kontener" zacząłem polować na zderzak i klapę "w kolorze" - tak czy inaczej części wymagają lakierowania jednak zawsze łatwiej pozostać przy tym samym kolorze. Moje odczucie - ceny części w Polsce są wysokie, wyższe niż na w usa czy niemczech. Ładny zderzak? Ok 2000, klapa? bez 1000 nie podchodź Udało się kupić nienaprawiany wcześniej zderzak za mniej niż 1000zł oraz klapę za 500, na początek nie jest źle!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
Michau911
|
Napisane: 10.08.2022, 15:31 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
Minęło "parę" dni i z zaskoczenia telefon - auto już w Polsce, ładujemy na lawetę, można przyjechać? Pewnie! Tylko proszę delikatnie z widlakiem! Ważna sprawa - praktycznie wszystkie auta z USA są ładowane rozładowywane widlakiem, uszkodzenia progów, osłon, tłumików, podłogi są na porządku dziennym. Warto wkalkulować takie ryzyko w importowe oszczędności.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
bary
|
Napisane: 10.08.2022, 17:46 |
|
Dołączył: 3.05.2011 Posty: 1351
|
Michau911 napisał(a): Wiedząc że nie ma co liczyć na części "w aucie" wykorzystując czas oczekiwania na "kontener" zacząłem polować na zderzak i klapę "w kolorze" - tak czy inaczej części wymagają lakierowania jednak zawsze łatwiej pozostać przy tym samym kolorze. Moje odczucie - ceny części w Polsce są wysokie, wyższe niż na w usa czy niemczech. Ładny zderzak? Ok 2000, klapa? bez 1000 nie podchodź Udało się kupić nienaprawiany wcześniej zderzak za mniej niż 1000zł oraz klapę za 500, na początek nie jest źle! no i super, też kupowalem używane zderzaki przód i tyl do 996 i wg mnie jest tanio i to bardzo tanio... pochwal sie jeszcze, żeby historia miala sens, za ile wylicytowales swoje 996... do tego koszty transportu i odprawy i akcyzy w PL...
|
|
Góra |
|
KoKoS
|
Napisane: 10.08.2022, 20:45 |
|
Dołączył: 11.12.2011 Posty: 764
|
Hej,
Aukcja tego auta była końcem kwietnia chyba, tak?
|
|
Góra |
|
Michau911
|
Napisane: 12.08.2022, 14:36 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
@bary listowanie cen nie będzie miało niestety sensu, wiele tematów załatwionych "przysługa za przysługę" lub zrobione samemu. @KoKoS tak, opisuje historię - auto już jeździ ale nie mam samozaparcia żeby zrobić jeden długi wpis, w wolnych chwilach będę podrzucał kontynuację historii. Po rozładowaniu auta z lawety zapiąłem prostownik (akumulator praktycznie całkowicie rozładowany), sprawdziłem poziom oleju (olej ładny, poziom na MAX, pierwszy ważny punkt przed próbą odpalenia odfajkowany ) i zabrałem się za "inspekcję" Pierwsze wrażenie - auto praktycznie kompletne, nie licząc zdemontowanych elementów tyłu, wnętrze, komora bagażnika czy części mechaniczne - KOMPLETNE! To super informacja ponieważ z doświadczenia wiem że na "duperelach" można przepalić spory budżet. Druga sprawa - uszkodzenie na szczęście wydaje się powierzchowne, bałem się pogiętych elementów których nie widać było na aukcji, jednak wszystko wydaje się być do ogarnięcia bez cięcia, spawania, czy naciągania na ramie. Takim autem już nie chciałbym jeździć Jedyny zonk - urwany wentyl przedniego koła, na szczęście w bagażniku była "zapasówka" Parę fotek z dnia "dostawy". Co sądzicie o uszkodzeniach?
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
fx45
|
Napisane: 12.08.2022, 20:56 |
|
Dołączył: 5.12.2019 Posty: 386
|
Ci co lubią samochody z USA powiedzą: super dobry zakup zapewne w rozsądnych pieniądzach. Ci co nie lubią : strasznie ubitą , praktycznie szrot nie to co europejskie
|
|
Góra |
|
vagin
|
Napisane: 12.08.2022, 22:44 |
|
Dołączył: 1.11.2015 Posty: 217
|
fx45 napisał(a): Ci co lubią samochody z USA powiedzą: super dobry zakup zapewne w rozsądnych pieniądzach. Ci co nie lubią : strasznie ubitą , praktycznie szrot nie to co europejskie Niestety ale tak jest… jakby to było inne auto produkowane gdzieś na innym krańcu świata?! Miałem nie jedno auto z USA, przeważnie mercedesy i przeważnie wszystkie z texasu lub Florydy, jeszcze nie zdarzyło mi się żeby któryś był felerny, może dla tego że mam jakieś tam pojęcie i wiem jak zweryfikować auto przy zakupie za to moja refleksja jest następująca: auta z texasu może maja czasem słaby lakier czasami wypalone od słońca tapicerki lub jakiś pękające plastiki ale za to są super zdrowe jeśli nie miały poważnego wypadku a to jest dla mnie najważniejsze, zrobię sobie nowe skory jak trzeba będzie, wymienię sobie silnik na inny jak trzeba czy jakieś naprawy lakiernicze tez mi nie straszne ale jak auto rdzewieje to jak rak… leczysz i leczysz i zawsze wyjdzie! Stan karoserii dla mnie jest najważniejszy ale każdy ma swoje indywidualne podejście do tematu.
|
|
Góra |
|
rafie
|
Napisane: 13.08.2022, 8:07 |
|
Dołączył: 18.01.2012 Posty: 1647 Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
|
Zamiast usterek widać przerobione na LED'y przednie lampy Gratuluje zakupu i życzę miłego użytkowania !
_________________
ROADSTER Boxster S 986
|
|
Góra |
|
Romcio
|
Napisane: 14.08.2022, 13:20 |
|
Dołączył: 10.06.2017 Posty: 1190
|
|
Góra |
|
rafie
|
Napisane: 14.08.2022, 21:16 |
|
Dołączył: 18.01.2012 Posty: 1647 Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
|
A widzisz, nie wiedziałem, że coś takiego jest... Niestety nie są fajne
_________________
ROADSTER Boxster S 986
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 14.08.2022, 21:55 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
rafie napisał(a): A widzisz, nie wiedziałem, że coś takiego jest... Niestety nie są fajne A co w nich jest niefajnego ? Oczywiście przy założeniu, że świecą regulaminowo.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
rafie
|
Napisane: 16.08.2022, 0:20 |
|
Dołączył: 18.01.2012 Posty: 1647 Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
|
w/g mnie wyglądają tandetnie - jakby je przerabiał jakiś domorosły rzemieślnik. Nie pasują stylem do frontu 996 albo 986. Sprawiają wrażenie taniej przeróbki albo produktu z początku LED'owej rewolucji. Ale to tylko moje prywatne odczucie, jeśli komuś się podobają, proszę się czuć swobodnie
_________________
ROADSTER Boxster S 986
|
|
Góra |
|
Michau911
|
Napisane: 16.08.2022, 14:02 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
Dodatkowo świecą bardzo przeciętnie, myślę że z czasem będę polować na ori lampy Kolejnym krokiem było ... odpalenie Oczywiście sytuacja lekko stresująca bo nie wiadomo czy z silnikiem wszystko ok Po zapięciu naładowango aku odpalił tak jakby 15minut temu go zgasić, troche głośny (bo bez jednego tłumika) ale ładnie pracujący silnik zachęcił do krótkiej wycieczki skrzynia zmienia biegi jak trzeba wszystko wydaje się sprawne, można zacząć "czarować" z naprawą Na pierwszy ogień szybka diagnostyka piwisem i poustawianie odpowiednich regionów i mamy europejskie wskazania w skrzyni i silniku 0 błędów, jest dobrze
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
Faza20
|
Napisane: 16.08.2022, 17:33 |
|
Dołączył: 22.12.2021 Posty: 69
|
Gratuluję zakupu i z chęcią poczytam dalszą relację. Lampy, moim zdaniem, dobrze wyglądają i ja bym takie zostawił. No chyba, że auto do muzeum chcesz wstawić to tylko ori muszą być Powodzenia przy dalszych pracach.
|
|
Góra |
|
Michau911
|
Napisane: 17.08.2022, 10:01 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
W oczekiwaniu terminu u blacharza udało się znaleźć moment żeby podjechać do mechanika, wymiana oleju i sprawdzenie płynów. Na podnośniku kolejne pozytywne zaskoczenie, zakonserwowane podwozie bez uszkodzeń (tego się najbardziej obawiałem - uszkodzeń od transportu, pogiętych progów itp), silnik i skrzynia - suche!
Olej w silniku jak to mechanik stwierdził "jeszcze by pojeździł" ale zalany świeżym Liqui Moly 5w40 (jakaś opinia na temat oleju? co lejecie do swoich 3.4?)
I moje pytanie czy to jest oryginalna konserwacja? Czy ktoś zadbał o podwozie we własnym zakresie? Nie miałem okazji oglądać innej 996 z podnosnika.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 17.08.2022, 15:50 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Witaj nieszczęśniku😉 Nie wiem czy wiesz już, że kupiłeś najgorsze Porsche z możliwych ? 3.4 owiane złą sławą, "czajnik", jajecznica, skupisko błędów konstrukcyjnych, słaby kolor, bity, z Ameryki...niesprzedawalny....bo nie 3.6, bo nie 997 itp.itd....krótko..masakra 👿 Tego ja się dowiedziałem jak 6(7?) lat temu kupiłem. I do dziś się cieszę☺ Podwozie zabezpieczone fabrycznie wygląda jak w twoim. 0 rdzy, a w przeciwieństwie do panujących tu zwyczajów zimy nie unikam, znajdując radość w jezdzie po śliskim ! Nawet nie wiem przed czym przestrzec, co doradzić...bo ja nie mam żadnych uwag😀 Fakt...jeżdżę coraz mniej - 2,3 tys. km rocznie. Trackdayowo nie. A...no i na Liqi Moly. Takim zupełnie nieodpowiednim do tego auta...nawet nie wiem ile w nim siarczków czy molibdenków 😂 za co uważają mnie tu za ignoranta...intuicyjnie LM, choć mógłby być Millers, Motul itp. 😂 A....po wakacjach w końcu wezmę się za wypalone soczewki...takie małe żółte punkciki na "szkiełkach" przednuch lamp...bo to wstyd ! W twoim już są inne. Zatem...gratuluję zakupu! Z przyjemnością poczytam wątek.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Mata
|
Napisane: 17.08.2022, 22:42 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 10.09.2009 Posty: 5042 Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
|
Cześć Jedno pytanie. Produkcja to druga połowa 2000 roku czyli MY’01 jak mniemam… Otwieranie klapy bagażnika i silnika masz już elektryczne? Pozdrawiam serdecznie Mata
_________________
jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92
było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03
Michał IG: mr.mata912
|
|
Góra |
|
Michau911
|
Napisane: 18.08.2022, 7:39 |
|
Dołączył: 25.07.2022 Posty: 34
|
@Mata Otwieranie klapy i bagażnika mechaniczne, z elektryczną blokadą dźwigni od zamka centralnego. Nie spotkałem się (jeszcze ) z 996 z elektrycznym zamkiem klapy. @pdmobil Człowiek uczy się całe życie mnie dość mocno stresował mnie wątek IMS, ale po rozmowie przy moim aucie z warsztatem ze specjalizacją Porsche usłyszałem - "Przy takim przebiegu? Albo wymienione albo nie ma się czym stresować. Nic niepokojącego nie słychać, ładnie chodzi. Dodatkowo masz nową pompę wody więc ktoś dbał. Obsługa co 10kkm i będzie ok. Nie podawać na zimnym. Wymieniamy dodatkowo olej w skrzyni i świece?" Nie taki diabeł straszny Zobaczymy co przyniosą pierwsze kilometry
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|