a ile czasu takie podłubane turbiny wytrzymują?
z miesiąc chociaż?

jezdzij, nie widze przeszkod.
powiem wiecej "latwo napisac"

jest gdzies w ogloszeniach turbo ktore mialo ponad 600PS (tuning w 2007 roku), aktualnie ma przejechane ponad 100tys bez zadnych problemow.
auto bylo z tego co pamietam w leasingu i pacjentowi zabrali wiec teraz jest wystawione do sprzedania za 300k i nawet nikt nie napisal ze ma 600ps bo skad mieliby wiedziec.

jako atak
z takim podejsciem jezdzilbym carrera S, przynajmniej mniej by palila, albo np nissanem w deaslu
bo po co miec porsche turbo i to jeszcze po ruf'ie?
chyba po to zeby golic towarzystwo??

Wyrazaj sie jasniej prosze, bo nie wiem czy tylko Ja nie wiem, o co Ci chodzi



Ladnie Macku. To nawet lepiej niz seria

Mam nadzieje ze zartujesz, dlatego nie bede tego komentowal

nie nie, z takimi wynikami to po co komu tuning

nie no co TY, smiertelnie powazny jestem

Tak dla porównania ciekawe jakie czasy robią te wasze autka na torze (np.poznan itp) ?

tyle wysiłku , pieniedzy to musi sie przenosic na czasy.

ja akurat wiem ile robie.
a reszta uzytkownikow nie musi uzywac aut na torze jak nie maja ochoty...moze maja potrzebe kilowania ze swiatel do swiatel, kazdy ma jakies potrzeby albo zajoba....
nie zapominaj ze wkladka pomiedzy fotelem a kierownica ma kluczowe znaczenie....

wkładka jest najwazniejsza

ale interesuja mnie konkrety.
Jakiego rzedu czasy potrafia robic te autka po 700KM +

Bo nie jestem wstanie zrozumiec ludzi którzy poswiecaja tyle czasu , pieniążków na modernizacje swojego ukochanego auta a pózniej mówią że nie maja potrzeby sprawdzenia go w warunkach torowych.

Moim zdaniem tak mówią ci którzy są " słabą wkładką"

Ja też bym chciał się dowiedzieć ile takie auto "pojedzie" na poznaniu
I to bez żadnych podtekstów, nawet ze słabą wkładką.

Po prostu jaki czas zrobi taki potworek

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

nie zmusisz wlasciciela do takich prob, nie wspominajac o tym ze tak naprawde motor to dopiero poczatek....pozostaja heble i zawias.
nie wspomne o oponach, z ktorymi zawsze jest problem bo niektorzy odrazu slicki zakladaja tak jak np Mariusz ktory slabym autem zrobil 1,42?
ja nie mam problemu z jazda mocnym autem po torze.....

???

ze 2 lata temu autem po programie na ulicznych oponach robilem 1,47, nagorski mnie wtedy jedynie dygnal gorskim lancerem na slickach

[admin: usunięto]

Dziwne podejście wg mnie. By nie powiedzieć głupie. W mieście można rozbić auto równie skutecznie jak na torze. Zabić też się można. A ściganie się od świateł do świateł to kompletna dziecinada. Niebezpieczna dla postronnych przy tym bardzo.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

[admin: usunięto]

jak im jeżdzenie słabo wychodzi to coś muszą mowić
najczęściej takich tjuningow 600, 700, 1000 ... koni dokonują mistrzowie prostej a na torze są zakręty więc oni się obrażają i nie będą się w takie pierdoły bawić.

co innego dać buta na światłach wśród przechodniów - tak się "zadaje szyku"

dobry kierownik pojedzie starą balią i zrobi dobry czas a mistrz prostej zanim się nauczy jeździć danym autem to najpierw musi mu zrobić ze 700 koni żeby nie było wiochy bo czymś się trzeba pochwalić, skoro czasem na torze nie można

nie widze zadnego zwiazku.
jak ktos lubi jak mu glowe urywa podczas przyspiesznia i stac go na to to nie widze problemu.