Jasmin napisał(a):
C4S cabrio i Gt3 to prawie ta sama cena....
Mówisz już o nowych modelach?
Teoretycznie jak dla mnie wybór jest prosty
GT3 byłoby niezastąpione na torze i z tego co słyszałem(od osoby,która jechała obydwoma) daje się dużo łatwiej opanować niż szalone GT2
Jeśli chodzi o ból jeżdżenia po Łodzi Porsche,może nie mam w tym dużego doświadczenia,ale w Turbo kolegi Piotrka było jak dla mnie nadzwyczaj komfortowo
Rozmawiałem z kilkoma osobami,które posiadają w swoim aucie gwintowane zawieszenie(w jednym z przypadków to 911) i wcale tak bardzo nie narzekają na komfort,bardziej boją się o felgi.Z resztą za kilka tygodni Narutowicza i Zachodnia będą jak stół,pewnie nie na długo ale zdążyłbyś się naśmigać GT3
Wydaje mi się,że chyba jest lepiej niż kilka lat temu,tłumaczy to fakt pojawienia się na łódzkich ulicach kilku Lamborghini czy Ferrari.Pamiętaj też,że GT3 można kupić w komfortowej konfiguracji bez klatki i z wygodniejszymi fotelami
Może i jestem nieobiektywny,ale gdybym to ja miał taki dylemat wybrałbym GT3
Bo C4S Cabriolet to taki trochę lansowóz w pozytywnym znaczeniu,oczywiście
A GT3 to samochód nastawiony na jazdę,szybką jazdę,mocniejszy,sztywniejszy i imo to chyba razem z Turbo najpiękniejsze 997
Nie powiem,miał bym szczenę na ziemi gdybym zamiast Boxstera zobaczył GT3,bo często Cię widzę na mieście,Jasmin
A teraz inna opcja:
Jeśli istnieje w Porsche coś takiego jak auta "placowe" to teraz chyba jest dobry moment na zakup mocnego 997 sprzed FL w cenie Carrery S po FL.Chyba da się jakoś ponegocjować i zgarnąć taniej Turbinkę czy wspomniane GT3
Ja również bym się mocno zastanawiał nad lekko używanym 911 np.przez niemiecki salon do jazd testowych.
Z drugiej strony podziwiam Was,Panowie że chcecie kupić auto z salonu bo utrata wartości to rzecz straszna.
Pozdrawiam