Witam, potrzebuje porady, posiadam Cayenne 4.5, nie było kompresji na 7 cylindrze (wypalony zawór) głowice zrobiłem, wydawało się ze to kwestia złożenia, kupiłem blokady dla mechanika bo niemiał takich, po złożeniu rozrządu auto kręci ale po kilku obrotach staje silnik w miejscu, blokuję go, co dziwne auto potrafi odpalić ale po chwili zatrzymuje go i silnik staje w miejscu, wtedy trzeba ręcznie go rozruszać na kole pasowym w lewo w prawo i odpuszcza... Z góry dziękuję za jakiekolwiek rady gdzie szukać

Pomijając wszystkie możliwości nieprawidłowego złożenia silnika, zakładam
że jest ok, czy oglądaliście stan gładzi cylindrów po obydwu stronach?

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Tak na jednym cylindrze były rysy na 8 cylindrze ,ale przed demontażem auto normalnie odpalało i jeździło tylko nie było kompresji na 7 cylindrze przez zawór, co lepsze silnik przy mnie kręcił ręcznie to wydaje mi się że za lekko mu szedł

W takim razie trzeba jeszcze raz wszystko obejrzeć. Jeżeli macie
endoskop to zajrzyjcie do cylindrów czy nic nie wpadło/zostało/
wyleciało gniazdo zaworowe. Oczywiście to samo wypadałoby zrobić
z łańcuchem rozrządu, choć objawy jakie opisujesz są dość nietypowe.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Nie wiem czy mechanik ma endoskop, może rzeczywiście coś zostało w cylindrze bo jeśli chodzi porządek na warsztacie to tragedia, mechanik polecony, ale już żałuję że mu zostawiłem auto, no nic dzięki za informację, dam znać jak coś będę wiedział więcej.... Dzięki

Właśnie rozbieram silnik po zajrzeniu endoskopem widoczne slady w cylindrze. Znany problem tego silnika. U mnie nie stawał na dębowo ale strasznie stukal. Niestety ale pozostaje tulejowanie wymiana pierscieni panewek byc może tloki ale to trzeba pomierzyć. Podejrzewam że Twój problem wynika z tego samego i jak to sie mówi "ruszyłeś.. to śmierdzi " jakiasz przebieg?

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

Witam, auto ma przejechane 236 tys. Dziś zabrałem go od mechanika, nic nie udało się zrobić nawet nie odpala, kręci ale silnik wogole nie reaguje, i co jakiś czas go blokuję. Też myślę że to tuleja bo była mocno porysowana, tylko że on normalnie odpalał i kręcił przed ściągnięciem głowicy , no cóż trzeba będzie zrobić kapitalny remont ktoś wie mniej więcej jakie to koszty? Nowe tuleje pierścienie panewki i pewnie tłoki, nowe tłoki słyszałem że jakaś firma na zamówienie robi bo oryginały to chyba okolo 1600 zl szt.

Remont silnika przy tym przebiegu - obstawiam koszta ok 20 do 40+tyś
Zależnie gdzie i jak zrobione.

Sporo, nie wiem czy nie lepiej kupić silnik z małym przebiegiem, znalazłem silnik za 8 tys z anglika po wypadku, ponoć 80 tys najechane, wysłałem już zapytanie czy ma to jakoś udokumentowane :/

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jeżeli jednym Twoim problemem są gładzie - zrób swój silnik. Kupisz
taki o którego stanie nic nie wiesz. Możesz sprawdzić oczywiście stan
gładzi przez zakupem, ale z parametrów pracy i potencjalnych błędów
nici. Problem wycierających się gładzi nadal będzie z Tobą.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Tak moim problemem jest zacierający się tłok, gdy mi go zblokowało poluzowalem śruby od wariatora, walki są luźne a wal zblokowany.. myślę że zrobię remont silnika, bo rzeczywiście wtedy będę wiedział co mam pod maską..

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Witam, tulejowanie 8 cylindrów z pierścieniami 8 tys zł netto :/ plus trzeba pomierzyć tłoki i i uszkodzone kupić..

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja mam zrobione tulejowanie u Tomeczka w Kaliszu i jak na razie nie narzekam .Zobaczymy na ile to wystarczy ?

Witam, ale ulu? Bo jeszcze słyszałem że żeliwo dają o połowę tańsze, :/

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

To jest cena samego tulejowania czy z wyciąganiem silnika?

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

8 tys zapłacisz w za tulejowanie, ale muszą dostać goły blok, ktoś musi go wyciągnąć i rozebrać, i później złożyć , no i dochodzi koszt części, czyli dobrze kolega napisał że koszt takiej operacji to od 20 tyś.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Oj tam, nie straszcie kolegi. Ja 4 lata temu zrobiłem za 12k a od tamtego czasu ceny raczej spadły bo i warsztatów jest więcej. Te które wyspecjalizowały się w takich naprawach są diablo sprawne w wyjmowaniu i rozbieraniu jednostek. Miałem okazję panów trochę podglądać, no imponujący byli. Ja robiłem w Krzywaczce pod Krakowem, człowiek który się tym zajmuje jest chyba tylko organizatorem. Demontaż i montaż był zlecony warsztatowi wioskę obok, pan zapewne tylko wziął bloki zawiózł do innego warsztatu, który specjalizuje się w rozbieraniu i montowaniu silników. Zapewne jeszcze inny warsztat, dysponujący techniką i wiedzą, obrobił blok i wprasował tuleje. Tak czy inaczej poskładali to wszystko do kupy i działa. Gdyby mnie drugi raz dopadło, to pewnie pojechałbym do Kalisza, po czasie przeanalizowałem różne opinie i konfrontując z własnym doświadczeniem jednak sprawiają tam dużo poważniejsze wrażenie.

Silniknsam wyciągnąłem i rozebralem. W Poznaniu chcą od 350 do 500zl za cylinder. Plus ocYwiscie panewki, pieracienie itp. Zobaczymy na koniec ile wyjdzie

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka

Za cylinder 350 500.? Ale tuleja aluminiowa? Bo to chyba raczej tyle kosztuje żeliwna

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Podobno aluminium. Jutro jadę zawieźć silnik i głowice to zdam relacje

Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka