Witajcie, wydaje mi sie , że w końcu złapałem złodzieja prądu. Samochód przez tydzien stal w garażu otwarty i nic się nie działo, wczoraj zamknałem z pilota , rano zmierzone napiecie 11.3 V czyli kradnie alarm lub immobilaizer....Podpowiecie co dalej z tym zrobic? pozdr K

Cześć,

Nie mam doświadczenia w poszukiwaniu usterki upływu prądu.
Najlepiej jakbyś podpiął Durametrica i wszedł w KESSY jak masz E&D lub alarm jak nie, może coś tam będzie zapisane w pamięci sterownika.

Bardzo często upływ prądu będzie powodowała klamka w systemie E&D jeśli ma zwarcie w guziku (objaw brak reakcji na naciśnięcie), zwarcie w czujniku zbliżeniowym (objaw po uzbrojeniu alarmu auto samo się otwiera), zwarcie na wejściu do anten itp.

Jak auto nie ma E&D to zwarcie w zamku lub sterowniku, tak czy siak trzeba szukać.
Powodzenia.

Czołem, jest dokladnie z tym guzikiem jak piszesz. faktycznie kiedyś działał otwierał i zamykał auto a teraz jest głuchy i ślepy....Podpowiesz jak dalej działac, czy można go jakoś zmierzyć, odłączyć.....Pozdro K

Żeby odpiąć/pomierzyć wtyczkę klamki musiałbyś zdjąć boczek oraz ramę drzwi, uwierz mi nie będziesz chciał tego robić. Najszybsza opcja to odcięcie przycisku i zbliżeniówki przy samej klamce.
Jeśli chcesz mieć sprawną klamkę to niestety koszta, koszta.....

Hmmmm rozumiem, że odciecie dotyczy samrgo przycisku a niesprwaność klamki będzie tylko w tym zakresie? Nie będzie miało to wpływu na zamykanie i otwieraniem centralnym? Pozdpowiedz jak sie do tego zabrac, bo rozumien, ze bez zdjęcia boczka nie obejdzie sie? Pozdro k

Wiesz, zacząć powinieneś od tego, że nie mierzysz napięcia na akumulatorze, tylko prąd jaki z niego płynie. Najlepiej za pomocą miernika cęgowego, który zapina się na jeden przewód badanego obwodu. Cayenne ma to do siebie, że zaraz po zamknięciu auta doi z akumulatora jak oszalały. U mnie kilkanaście amperów. W takim tempie aku padłby po kilku godzinach. Ale sterownik główny po chwili zaczyna wyłączać poszczególne układy obwodowe i pobór prądu spada. Nie pamiętam dokładnie, ale to się dzieje po kilku minutach. Nie wszystkie na raz, tylko po kolei i pobór prądu systematycznie spada. Finalnie powinien zaparkować na wartości pozwalającej mu stać naprawdę długo, mowa o niskich setkach miliamperów. Pojemność akumulatora podzielona przez ten prąd ostateczny powinna ci dać czas pracy liczony w miesiącach. Oczywiście teoretycznie, bo w praktyce dwa miechy to chyba absolutna górna granica.
Jeśli wyjdzie w miesiącach, to masz raczej aku do bani. Jeśli u ciebie ten prąd ostateczny będzie na tyle wysoki że wynik wyjdzie ci w tygodniach albo w dniach, to jest problem związany z nadmiernym poborem. Co wcina prąd? Trzeba badać kolejne obwody, ten który po godzinie będzie nadal brał duży prąd będzie winowajcą. A jaki element - to już dalsza zabawa.
W każdym razie cięcie kabli na podstawie domysłów, plotek, wróżb i niesprawdzonych hipotez, to tylko proszenie się o niepotrzebne wydatki.

M.

Witaj, aku mam nowy, probowałem sprawdzac poszczególne obwody podlączają miernik do poszczegolnych bezpiecznikow i tu pojawil się problem. Powienienem zamknąc samochód pilotem i sprawdzac poszczegolne obwody, tylko jak dobrze wiesz bezpieczniki sa tak umiejscowione, ze taka operacja jest niemozliwa. Zrobilem inaczej- otworzyłem drzwi od str kierowcy zamknałem zamek srubokretem symulujac prawdziwe zamkniecie po czym zamknalem pozostale z pilota ale niestety alarm i tak sie wzbudzil....Podpowiesz co zle zrobilem? Pozdr K

Cóż, pewnie wykryły cię ultradźwiękowe czujniki ruchu. Albo mikrofalowe, nie wiem co tam jest montowane. Zaopatrz się w miernik cęgowy, załóż na kabel od aku, ułóż go tak żebyś przez szybę widział i sprawdź po jakim czasie od zamknięcia prąd spadnie do małej wartości i jaka to wartość...

M.

Podłaczyłem miernik przy aku w szereg i niestety pokazuje po paru minutach od zamknięcia pilotem raz 0,5 co wg. mnie jest dobra wartościa a zaraz potem skacze do 2,38 , po czym spada do 0,5 by po dluzszej chwili znowu skacze- czyli kradnie. Teoretycznie wiem jak szukać co kradnie tylko problem tech tak jak wyżej pisałem. Moze ktos z Was pomoże i podpowie....Pozdr K

Weź 2 (lub ile tam potrzeba) metry kabla, zarób dwie końcówki i wsadź zamiast bezpiecznika, będziesz mógł mierzyć cęgowym lub jakimkolwiek innym poza samochodem. Jak się obawiasz zamykać obwód bez bezpiecznika to zrób to przez zwykłą oprawkę bezpiecznikową albo jeszcze prościej, dwie żeńskie końcówki w rozmiarze odpowiednim do bezpiecznika i ogień, pomierzysz co chcesz. Przykładowo:

czyli czynnosc wkladania,/wyjmowania kabelkow zamykania drzwi otwierania dla każdego bezpiecznika.......no to zajmie to troche czasy Pzdr K

Przed chwilą zgłaszałeś brak możliwości wykonania i proszę, dostałeś rozwiązanie - mozolnie ale znajdziesz. Możesz również zrobić ze 40 kabelków, stosownie opisać i mierzyć wszystkie na raz. Masz tyle mierników?

Ale czekaj, czy przed chwilą nie tak właśnie robiłeś tylko kable były za krótkie, bo Cię czujnik chroniący wnętrze zauważył?



To Ci podpowiadam: kable od miernika masz za krótkie a i cierpliwy musisz być, bo do uśpienia modułu zarządzającego (czy jak to się tam nazywa) masz chyba 15 minut.

Jak ktoś mądry kiedyś powiedział:
Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu.

Witam, ciag dalszy relacji z poszukiwań- po podłączeniu miernika w szerg po zamknieciu samochodu pilotem pobor pradu 2,37A , po chwili poszukiwan wyjety bezpiecznik oj chyba 41 opisany jako ZAPŁON - i wartość pobieraneggo prądu 0,01 A, po wlożeniu wariuje do 2,37. Zrobilem jeszcze pomiar na otawrtym samochodzie z pilota- wartość 0,01 A.
Wszystko wskazuje ze to -"ZAPŁON" TAK JAK OPISUJE KSIĄZKA JEST WINNYM, TYLKO CO SIĘ DOKLADNIE POD TYM KRYJE.................Poproszę podpowiadajcie dalej. Pzdr K

Moduł alarmu.......?

Podpowiecie gdzie znajduje się ten modul? Pzdr K

Po zamknięciu auta odczekałeś ponad 10 minus żeby się canbus uśpił?
Jak nie, to nic diewnego że tyle pobiera. Zapłon - nic mi to nie mówi,
nie ma jakiegoś opisu angielskiego? Który to bezpiecznik?

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Witaj, odczekałem 15 min od zamknięcia zanim zacząłem mierzyć. Znalazłem identyczny przypadek na jakims anglojęzycznym forum- i tam bezpiecznik #41 opisany jest jako- KESSY control unit/steering column lock, ignition lock, porsche entry & drive, clutch switch/.Tak jak sugerował Szwagierek cześto klamka a w zasadzie przycisk potrafią pobierać prad. faktem jest , że przycisk ten nie działa. Dziś wypnę moduł Kessy i zobaczę jaka będzie sytuacja. Pzdr K

Dokładnie tak

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Wypięty, nie znam się na obwodach drukowanych i plytkach, nie widzę nic spalonego, przypalonego etc. problem polega na tym, ze gdybym byl w kraju wstawilbym auto do dobrego serwisu i pewnie by to ogarneli a ze jestem z dala od PL sytuację próbuje ogarnac sam , majac mocno srednie zaufanie do hiszpanskich wymieniaczy a zadnego z tzw polecena nie mam. Pzdr K

Nie chodzi o sam moduł, tylko o wspomnianą wyżej klamkę. Jeżeli tutaj
jest problem, to będzie się ona cały czas wzbudzała, co będzie aktywować
moduł w poszukiwaniu kluczyka. To tak jakbyś cały czas podchodził do
wyłączonego auta i wkładał ręką za klamkę. Auto sprawdza czy jest w pobliżu
kluczyć - czy może otworzyć drzwi. Jeżeli klamka robi to cały czas to cały
czas masz pobór prądu z modułu kessy (i pewnie kilku innych ).

Oczywiście jeżeli to klamka.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992