Autor |
Wiadomość |
Marcin P.
|
Napisane: 30.06.2008, 16:58 |
|
Dołączył: 10.02.2008 Posty: 191
|
wampir napisał(a): 2ga kreska.
Dzieki
|
|
Góra |
|
Maxim
|
Napisane: 5.07.2008, 19:17 |
|
Dołączył: 12.08.2007 Posty: 179
|
Wentylator podpiety na stale, wg instrukcji tkackiego, podczas jazdy chodzil caly czas, wskazowka temperatury caly czas na 1 pierwszej kresce ( przy wysokich obrotach ) minimalnie ponizej pierwszej kreski przy spokojnej jezdzie. Oznacza to chyba ze termostat rowniez jest dobry. Po dojechaniu do domu brat dobrał sie do przekaznika ze skrzynki, okazalo sie ze jest spalony i to bardzo widocznie, nawet taki laik jak ja od razu to zauwazyl, co wiecej, ktos juz przy nim majstrowal, byo "spalenie" bylo wlasnie w tym miejscu, w ktorym widocznie byly slady jakiejs wczesniejszej ingerencji z zewnatrz. Jedyne co teraz pozostało to te falujace obroty.
Teraz np przejechalem sie kilka minut bez wlaczonego wentylatora, tak akurat ze auto rozgrzalo sie do optymalnej temperatury i obroty idealnie utrzymywal na jalowym, natomiast jesli odpalam ol, bo sa stale na niskim poziomie, no i wiadomo jakie wtedy pdglosy wydaje auto.
Wydaje sie zatem ze przekaznik do wymiany, ale teraz co z tymi obrotami? To tez spowodane wlasnie tym, ze silnik nie potrafi utrzymac odpowiedniej temperatury i podaje zbyt bogata/uboga mieszanke ?
Podczas jazdy do domu przez te pareset kilometrow, przy spokojnej jezdzie, gdy np zdazyly sie jakies swiatla, to tez lekko skakaly te obroty ( wtedy wskazowka byla lekko ponizej optimum ) Czy wymiana, albo naprawa przekaznika rozwiaze problem? Ma ktos moze tak sprawny przekaznk, albo wie gdze w polsce mozna go szbko zdobyc?
Aha tkacki mowiles tez zeby polaczyc 30m1 z m1 i 30m2 z m2, tylko ze umnie dalo sie tylko te pierwsza pare, byc moze sa rozne przekazniki, ale w moim wlasnie styki byly tylko 30m1 do 30m2, plus kilka innych, natomiast do 30m2 i m2 nic nie wchodzilo, o ile rozumiesz o co mi chodzi, staralem sie wytlumaczyc w miare po swojemu
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 5.07.2008, 19:35 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5188 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
No i świetnie, że udało się dojechać do celu!
Jeżeli przy przegrzaniu nic się silnikowi nie stało, to chyba wszystko
się w miarę tanio zakończy
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
simprez
|
Napisane: 18.07.2008, 1:29 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2931
|
Mój patent na rozpoznanie poziomu płynu chłodniczego w zbiorniczku - musisz lekko zakołysać samochodem na boki, np opierając się o przedni błotnik na wysokości zbiorniczka - płyn zachlupocze i zobaczysz gdzie dokładnie jest jego poziom
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 18.07.2008, 8:46 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Nie dziala jak masz za twarde zawieszenie
|
|
Góra |
|
Marcin P.
|
Napisane: 18.07.2008, 9:48 |
|
Dołączył: 10.02.2008 Posty: 191
|
Duzo lepszy patent to sciskanie weza od plynu chodniczego (tego co idzie z dolu zbiorniczka), nie trzeba bujac autem i duzo lepiej widac poruszajacy sie plyn
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 10:04 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
TKacki napisał(a): Objawy dopiero jak jest ciepło + korek. Wcześniej OK. Chwilowe załączanie / wyłączanie wentylatora....
Moim zdaniem w kolejności: termowyłącznik w chłodnicy, rezystory wolnego biegu wentylatorów, wentylatory, przekaźnik, wiązka.
Odgrzewam temat w związku z moimi ostatnimi problemami z chłodzeniem. 944 n/a 82 r.
Jakiś czas temu jeżdżąc w nieszczęsnych korkach zaobserwowałem, ze temperatura wędruje w stronę maxa bo nie uruchamiają się wentylatory. Po asprawdzeniu okazało się, że termowłącznik jest to wymiany. Po wymianie przez chwilę było ok. tzn. załaczał się prawidłowo jednak moja radość trwała krótko a mianowicie w trasie odpiął mi się przewód od chłodnicy i zgubiłem cały płyn (zanim się zorientowałem zrobiłem kilka kilometrów i zapaliła się lampka ciśnienia + zagrały panewki. Zgasiłem silnik kupiłem cybant, płyn załałem odpowietrzyłem i przed 2 tyg. było ok. Jednak ostatnio zaobserwowałem, ze po załaczeniu wentylator musi b.długo pracować, zeby zbił temp. 9 od załączenia do wyłączenia w korku 10-15 min czy to normalne?
No i wczoraj wentylator już się nie załączył wcale
1. sprawdzłem wężę na górze i na dole oba gorące czyli tak chyba być powinno jest obieg czyli termostat teoretycznie działa
2. połaczyłem na krótko kable od termowłacznika (jest przecież nowy) i dalej nic tzn. wentylator nie chodzi
3. myślałem, ze spalił się wiatrak więc dla pewnosci podpiąłem go bezpośrednio do akumulatora - działa!!!
Płynu mi nie ubywa, ciśnienie jest i tak sobie myślę, ze to kwestia prądu więc to co sugeruje Tkacki zdecydowanie pasuje do układanki:
Gdzie są te rezystory wolnego biegu wentylatorów i jak sprawdzić czy przekaźnik jest sprawny?
Ewentualnie jakieś inne sugestie
z góry dziękuję za Waszą pomoc bo powoli tracę cierpliwośc a kocham to auto
pozdrawiam
Tomas
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 2.09.2009, 10:12 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
mialem w eSce tak, ze wiatrak sie nie wlaczal bedac normalnie podpiety, a zalaczal sie jak bezposrednio podpinalem do akumulatora. moze to byc wiatrak (jak u mnie), bo akumulator bezposrednio daje bardzo silne napiecie i wtedy zadziala, a normalnie nie pogra, bo wiatrak juz zjechany.
skombinuj od kogos dobry wiatrak i podepnij u siebie.
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 12:09 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
Igor, ale jak go podpinam bezpośrednio pod aku to aż go rozrywa
możliwe żeby nawet się minimalnie nie załączał ???
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 2.09.2009, 12:28 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
u mnie bylo dokladnie tak. mialem wiatrak, ktory nie chodzil po podpieciu normalnym (gdy sie zwieralo czujnik temp.) a przy aku chodzil jak szalony.
mozliwe tez, ze cos w elektryce - np. mialem tez kiedys problem z wtyczka przy samym wiatraczku chyba i tez mi sie nie zalaczal.
|
|
Góra |
|
pimi
|
Napisane: 2.09.2009, 12:52 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 688
|
mogę pożyczyć taki wiatraczek do sprawdzenia
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 13:04 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
Pimi szczerze mówiąc na to liczyłem
dzięki
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 2.09.2009, 13:32 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
Tomas - a bez spinania, po prostu jak ręką machniesz w ten wiatrak, to szybko się kręci, czy czuje się jakikolwiek opór?
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 13:49 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
oporu nie czuję ale cichy to on raczej nie jest (mam porównanie bo drugi - ten od klimy chodzi o wiele kulturalniej )
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
pimi
|
Napisane: 2.09.2009, 14:33 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 688
|
a próbowałeś może... drugą ręką?
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 15:22 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
no sorry na to nie wpadłem bo to wymaga ścisłego umysłu jak mniemam
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
pimi
|
Napisane: 2.09.2009, 16:02 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 688
|
nie rozumiem tego ironicznego tonu. człowiek chce pomóc, podaje serce na tacy, a tu takie złośliwostki.
nie, to nie. a niech Ci się grzeje jak najwyżej. gorąco Ci tego życzę.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 2.09.2009, 16:07 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
hej hej Panowie - spokojnie
jak chodzi glosno to tez wirnik (czy jak go zwali) walniety - pozycz od Pimiego wiatrak i wyprobuj.
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 20:42 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
Igor luz my tak czasem mamy ale to z sympatii wezmę od Pimiego ten wiatrak i sprawdzę czy dziala
dzięki za pomoc i oczywiście dam znać jak się sprawy potoczą
pzdr
Tomas
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
Tomas
|
Napisane: 2.09.2009, 23:51 |
|
Dołączył: 11.05.2009 Posty: 86 Lokalizacja: Piaseczno
Nr klubowicza: 321
|
update: teoria uszkodzonego wentylatora odpada
przepialem instalacje z jednego wentylatora na drugi i na odwrót: ten co chlodzi zachowywal się tak jak wczesniej ten od klimy tj przy spięciu kabli z termowlącznika pracowal na wolnych obrotach ( do tej pory bylo tak, ze po zgaszeniu silnika i dosc wysokiej temp. ten drugi wentylator od klimy pracowal na wolnym biegu jeszcze przez kilka minut)
skoro je przepiąlem (normalnie przez instalacje a nawet wsadzilem dla pewnosci bezpiecznik 10A) i ten drugi zachowywal się identycznie tzn ze wiatraki są ok. a pracowal wczesniej glosno bo obcieral o obudowe
no to w tej sytuacji zostaje:
- przekaźnik (ciekawe skąd go w razie czego wezmę wygląda na dość skomplikowany)
- rezystory biegu jalowego wentylatora (nie wiem w ogóle czy w I serii bylo coś takiego???
jeszcze taka ciekawostka: do tej pory po uruchomieniu klimy wentylator ten po stronie zbiorniczka wyrównawczego odpalal mi się od razu na wysokie obroty a teraz odpala mi się ale chodzi bardzo wolno
jakieś pomysly co dalej z tym zrobić
dzięki za pomoc
Tomas
_________________
Tomek 944 82r. czerwona targa 996 99r. biała carrera
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|