Jak to nie są zgodne?
Pytam bo nie rozumiem.
Czyli silnik i skrzynia z innego samochodu?
W tym czerwonym?

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Berni500 ,jak wiemy 90% samochodów tego typu,a zwłaszcza w Polsce jest składanych z kupki przypadkowych części.
Jak przeczytasz jeszcze raz mój poprzedni post to zobaczysz że nie napisałem nigdzie że TEN ma nieorginalny silnik czy skrzynie.
Pytanie było ogólne.

A to przepraszam, myślałem ze to w tej sztuce.
A z tą kupką części to duża racja niestety.
Z nowych przeszli na " klasyki".

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Może przesadziłem z "kupką przypadkowych" mam tu na myśli części od tego samego modelu ale z np.z innych roczników.

Ja tez nie mam na myśli 911 tylko te wszystkie 124 i inne podobne, które teraz nazywają "klasykami".

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Tak.
Polska to podobny poziom znajomości tematu co dół Afryki.
Nie mylić z RPA bo tam jest znacznie wyższy niż tu..
Nikt nie wie co to jest 912 mimo iż nasz kierowca zdobył na tym aucie Mistrza świata..
Za to wszyscy znają historię Tarpana i Żuka..



To prawda.
Szczególnie że nie ma zdjęć spodu a on jest tu kluczowy.





O co chodzi z zegarami?
5 zagarów weszło w październiku 65
Na taśmie montażowej od maja do września montowano 3 i 5 zegarów więc żadnej niescisłości tu nie widzę. W Porsche ze względu na dostawce nadwozi z 3 róznych źródeł był zawsze pewien bałagan co do wersji i zgodności.
To nie Mercedes czy BMW gdzie wszystko szło z jednej taśmy..
W BMW był centralny komputer specyfikacji pojazdu już od 63 roku ..
W Porsche od 74 a i tak robiono wszytko ręcznie.

Co do numerów to nie ma żadnego problemu.
Od tego jest Kardex zeby wszystko zweryfikować.

Tapicerki nie komentuję bo to jest jakaś impresja dla klienta z Mołdawii albo raczej Kazachstanu..

ok,a ile kosztuje renowacja takiego pojazdu? zakładając że wszystko jest odrestaurowane na tip-top ,ale na nieorginalnych częściach.
?
I ile w takim razie powinien kosztować po odnowieniu aby klient wyszedł przynajmniej na zero?

...zakładając że wrak średnio kosztuje 50tys.

Dzięki,
człowiek się uczy całe życie. Miałem w głowie że do 66 włącznie były tylko 3 zegary, a tu "5 gauge was an option on 912's starting in '65 (becoming standard in '67) " Czyli jeżeli w tym oryginalnie było 5 to ktoś miał dokupioną opcję.

_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl

Panowie
To auto może mieć 5 zegarów ale na pewno nie takich jak w nim są w tej chwili zamontowane. W roczniku 1966 powinny być albo 3 zegary (MY66, chyba że opcja) albo 5 zegarów (MY67) ale zawsze były to jeszcze w tym czasie zegary z srebrnymi obwódkami i zielonymi tarczami podobne do tych z 356. Te, które są w tym aucie to najwcześniej w MY68
Podobnie na tylnej klapie jest znaczek centralnie umieszczony tak jak w MY68 a powinien być z prawej strony w formie takiej jak ten na schowku na rękawiczki... O tapicerce nie wspominam bo to dramat
Oglądałem to auto i jest ono po całkowitej renowacji ale trochę na freestylu... Ja bym go nie kupił nawet gdyby stało za 200k pln...
Pozdrawiam serdecznie
Mata
Ps. Wszystko można zmienić ale to wiąże się z kosztami: porządne wnętrze przynajmniej 12-15k pln, zegary z tego rocznika pewnie z 6k pln itd. itd. Dlatego warto od razu robić w pełnej zgodności bo jak nie jest to potem się sprzedaje latami...

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Absolutnie tak.
Nawet tego nie zauważylem, bo na Allegro wyświetlał mi się mały podgląd i jak zobaczyłem już białe wnętrze to mnie odrzuciło..
Dyskusja była o ilości i to skorygowałem.
Teraz widze że to w ogóle zegary z 911 i to z wersji G. Do tego kokpit obszyty jak w latach 90 . Z nicią na krawędziach.. To już wogóle mi umknęło na obrazku 100px na 200 px..
Szkoda że kierownica nie jest obszyta merynosem i jeszcze powinien być airbag..

Mata.. W 356 i 912 zegary tylko łączą zielone napisy i obwódka ale to są inne urządzenia.
W 356 obrotomierz się kręci do 6 tyś w 912 do 7. Oprócz tego są inne położenia teperatur i czujników itd..

Zegary nie z G modelu a F modelu lub jeszcze z SWB 68. Tyle osób pisało o pięciu zegarach a nikt oprócz Maty nie wychwycił błędu liczników i napisów na klapie tył. Ja do tego dodałbym jeszcze tańszą wykładzinę inną niż w tym roczniku i zamieniłbym felgi na stalowe ponieważ fuchs jeszcze nie były osiągalne.Drzwi od wewnętrznej strony powinny być dodatkowo pomalowane na czarno aby nie widać było koloru nadwozia.Dodatkowo duży minus na cenę to zmiana koloru fabrycznego a nic nie pisze o zgodności nr silnika czy skrzyni.
Łatwo się krytykuje pracę innych a może warto samemu spróbować i zobaczyć jak trudno wykonuje się prawidłową renowacje Porsche.
Dziś za 50 tyś zł nie kupi się kompletnej 912 a koszty remontu silnika, skrzyni, blacharki, lakieru chromów i znalu , tapicerki i części kosztują bardzo dużo.I specjalnie nie podaję ceny ponieważ wywołam nie potrzebną dyskusję.
Ktoś w tej 912 wykonał dużo dobrej pracy ale gdzieś po drodze nie przywiązał wagi do szczegółów które właśnie decydują o wartości auta.
Ja w 2009 roku podjąłem się pierwszej renowacji 912 też popełniłem jakieś błędy.Był to czas kiedy jeszcze mylono na forach 912 z 914stką a magazyn Classic Auto pisał jeszcze że 912 był niewypałem (nr 18/2008). Po latach w prywatnej rozmowie autor tego artykułu przyznał się do błędu a ja znacznie więcej również wiem o wczesnych modelach 911/912 .
Sądzę że forum porsche i classic powinny uczyć wszystkich wchodzących w temat renowacji lub zainteresowania Porsche aby nie popełnić kosztownych błędów których można uniknąć.

@marko356
Przecież pisałem, że zegary podobne do tych z 356 a nie takie same
Tak masz rację, renowacja wczesnych Porsche to szalenie trudne i wymagające specjalistycznej wiedzy zadanie a do tego coraz droższe z każdym rokiem niestety... Jestem w trakcie jednego projektu a jeden czeka w garażu i pewnie poczeka jeszcze kilka lat...
Widzę, że masz pojęcie chłopie na temat renowacji, powiedz coś więcej nam o sobie

@arekclassic
Kiedyś taka renowacja jak tego czerwonego 912 by „przeszła”. Dziś 912’tka poszła tak w cenę, że po prostu nie wypada już tak jej robić bo po prostu się to nie opłaca gdyż odbija się to kolosalnie na wartości finalnej takiego auta. A wracając do Twojej renowacji piaskowego jeżeli dobrze pamietam to wyszła ci znacznie lepiej

A ten „niewypał” w 2008 roku z ClassicAuto to był mój egzemplarz i dopiero jak Wojtek się nim przejechał to zaczął zmieniać zdanie na jego temat. Pamiętam, kiedy stałem się właścicielem tego auta to osoba sprzedająca zamierzała je wymienić na Rolls Royce Silwer Shadow a ogólne komentarze ludzi zorientowanych w temacie aut zabytkowych w tamtym czasie było: to nie Porsche, silnik z garbusa, taki Boxster albo 914’cie (to inny bardzo interesujący wątek do którego uwierzcie mi za kilka lat) a w ogóle to nie 911

Ps. Nie pastwmy się już nad tym czerwonym bo znaleźlibyśmy jeszcze pewnie sporo nieścisłości (czy na pewno wycieraczki chodzą na właściwą stronę i są właściwego koloru, czy korbki szyb są właściwe bo do połowy roku były ażurowe a nie pełne, ciekawe jaka jest kratka tunelu środkowego, wszelkiej maści uszczelki etc. etc,)
Pozdrawiam serdecznie
Mata

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Może dlatego się tak długo sprzedaje bo w tych okolicach cenowych jednak można znaleźć juz egzemplarze, w oryginalnej specyfikacji (jeśli dobrze pamietam z 912 Registry wynika ze oryginalnie był Ivory) i mocno udokumentowane. To jednak $60k a to juz daje spore możliwości przy 912. Nie zmienia to faktu ze prezentuje się pięknie na fotkach..

@Stanger
I dokładnie trafiłeś moim zdaniem w punkt !
Auto wygląda ładnie ale niestety nie jest warte swojej ceny. W zbliżonych pieniądzach jest jeszcze szansa (choć będzie już niestety trudno) kupić auto do remontu i odbudować zgodnie ze specyfikacją

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Czyli dalej "po taniości" nie ma co kupić...

Okazje

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... BqLeg.html?
Moja trochę tańsza

https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... Btrrr.html?

_________________

-http://classic911.pl

Jak sprzedawlem tydz temu za 5 dych G bez grama rdzy to nawet nie bylo jednego telefonu. A z Niemiec i Holandii sie urywały..

Tanio juz było.
912 tak jak Mata pisze to do remontu kosztuje min 150-170 tys. Remont od 70 do 120. Takie sa realia.

912 to swietne auto w niczym nie urągajace 911.. a w mojej opinii i jeszcze paru rajdowcow lepsze bo mniej podatne na "odplywanie" tylu. 911 byla za ciezka na tylniej osi stad wydlużono rozstaw LWB i silniki zaczeto robic z Magnezu.. aby rozlozyc inaczej masy.. ale to osobny temat.

Mam 3 szt 912 w polowie roboty wiec jakby ktos chcial idealne auto to zapraszam. Czerwona i Bahama.

Jezeli chodzi o trend zwyżkowy jeszcze niedocenionego auta to 914 jest fajna opcja. Jeszcze kosztuja grosze a jazda nimi to frajda. Po zmianie na webery juz wogole szaleństwo. Do tego te kolorki 😀
Praca blacharskie z 914 to koszmar ale wszystko idzie dostac..

Za kilka dni będzie ciekawy egzemplarz licytowany, ciekawi mnie poziom jaki osiągnie, to aukcja wiec jest sporo kosztów dodatkowych ale estymacja jest dobra jeśli poziom resto był profesjonalny

https://www.bonhams.com/auctions/25101/lot/114/



Odezwę się na priv z paroma pytaniami

To auto jest niemalże żywą kopią mojego !!!
Ten sam rocznik, ten sam kolor na zewnątrz i wnętrza, nawet kierownicę i gałkę zmiany biegów mamy prawie identyczne no i nakładki gumowe na odboje oraz galeryjną na tylnym zderzaku, które w tym roczniku były opcją
MY66 a pięć zegarów, ciekawostka... Ale w tym wypadku te dwa dodatkowe zegary są ujęte w Certyfikacie w wyposażeniu dodatkowym

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

A propos samej restauracji..

Listewki, galeczka czy emblemat sa ważnym atrybutem, ale jest jeszcze jeden czynnik przy odnowie auta.. Mam wrażenie że na polskim rynku on mało znaczy.

Czysta mechanika zrobiona na poważnie.

Oglądam setki aut ze zrobioną lepiej lub gorzej blacharką, lakierem czy położonym chromem ale mam wrażenie że oldimery "musza być pod maską zalane, z brudnym filtrem i zardzewiałym kapslem i zmęczoną śrubą itd.
Ogloszenie typowe wygląda tak:
Auto po KOMPLEKSOWEJ restauracji. Nowy lakier, nowa tapicerka, zmieniony olej, nowe klocki...

Co ma olej do rzetelnej restauracji czy jakieś klocki??
W Passacie 1.9 TDI za 3tyś może ma.

Jeżeli taki gównolep widze w Porsche na zewnątrz to co jest w środku?
Miał z panewek? Szlam w gaźnikach? Zniecione synchronizatory,, itd
Moim ulubionym artefaktem są dołożone rózne "patenty" typu kable od starego alarmu, obejscia masy, szlauchy w oplotach typu Subaru STI itd.. zyliony takich rzeczy.

Jeżeli auto ma kosztować 250 a nie 50tys to dlaczego mechanika jest odpuszczana?

Dlatego porządne robienie klasyka to nie tylko koszt reperaturki progu czy drzwi.
Mam wrażenie że mało ludzi to rozumie.

Miałem niejednego klienta w PL, ktory nie zwracał zupełnie na to co jest pod tylną klapą.
A to jest clou.
To nie ważne jak silnik wyglądał przed, ważne jak wygląda po..

Poniżej moja 912 przed grzebaniem i przykladowy moj 356 po remoncie.
Bardzo podobne silniki więc jest dobre porownianie.
To nie jest tylko Karcher i szmata z Autosolem..
To są dziesiątki godzin na każdym detalu.
A niewielu to docenia i jest w stanie za to zapłacic, tym bardziej że z ulicy tego nie widać.

PS
A ten z Bohnamsa ładny Rzetelny.
Z Bohnamsa jest zawsze rzetelnie. To nie Coys