Witam, napiszę dla potomnych bo usterka ogarnięta jest już jakiś czas temu a powodem całości był po prostu akumulator. W między czasie "piaskowałem" zawory ssące, podmieniłem wtryski a wszystko sprowadzało się do akumulatora, zmyliło mnie to że poprzedni właściciel przy zmianie cewek i przepustnicy zmieniał też akumulator więc był nowy i teoretycznie nie brałem go pod uwagę, wtedy jeszcze na gwarancji BOSCH. Dopiero po sprawdzeniu pod obciążeniem wyszło że nie trzyma napięcia, mimo ładowania cetekiem było słabo, w firmie gdzie sprawdzali mi akumulator doradzili żebym doładował go prostownikiem i przetrzymał do min 16v więc kupiłem u nich prostownik po tym zabiegu akumulator jak nowy i zero problemów po odpaleniu jak i w jeździe nawet podczas tych mrozów gdzie czasami było -17st, normalnie szok, ale miłe zakończenie sprawy