Autor |
Wiadomość |
mariushh
|
Napisane: 16.05.2022, 15:00 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
Niezbyt atrakcyjny temat... Bo nie jest to pytanie o to, czy brać GT3 🔥, czy czekać na RS 💥, ale pytanie dotyczy starej, poczciwej 911 997.1 3.6l, która zaczęła brać olej i przy odpalaniu dawać znać, że to już ten moment... 😕 Trzeba kłaść 💵 kasę i silnik na stół, zrobić to co Porsche zwaliło konstrukcyjnie i się wstydzi przyznać. Tzw. "bore scoring" to niezła plama na honorze marki. Także panowie, proszę o pomoc. Kto z Was robił w ostatnich latach remont silnika, kogo możecie polecić i na jaki koszt mam się szykować?
PS. Teorie, że problem wycierającego się niklasilu i odrapanych cylindrów nie dotyczy 3.6 można włożyć między bajki. Konstrukcyjnie taki sam niedoróbek jak prawie cała reszta z tych lat.
|
|
Góra |
|
Zott1
|
Napisane: 16.05.2022, 15:22 |
|
Dołączył: 28.10.2017 Posty: 85
|
mariushh napisał(a): PS. Teorie, że problem wycierającego się niklasilu i odrapanych cylindrów nie dotyczy 3.6 można włożyć między bajki. Konstrukcyjnie taki sam niedoróbek jak prawie cała reszta z tych lat.
Bo jak ktoś ma to jak potem sprzeda?co ma mówić? Co do remontu to dałbym komuś kto tam zrobi kute tłoki pod sport.Robota na takich samych częściach w końcu doprowadzi do tego samego.
|
|
Góra |
|
fx45
|
Napisane: 16.05.2022, 15:44 |
|
Dołączył: 5.12.2019 Posty: 392
|
a poza braniem oleju coś słychać ? stuki , nierówna praca ? może zmiana oleju na 10w60 ( jak rekomendują niektórzy temat rozwiąże ? Z drugiej strony samochody tak zdrożały , że wydatek na remont choć spory to w większości przypadków i tak jest warty ...
|
|
Góra |
|
mariushh
|
Napisane: 16.05.2022, 15:55 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
Zaznaczam, że nie jestem specjalistą, ale z tego co odrobiłem w pracy domowej z odrapanych cylindrów to zasadniczo chyba nie da się tego naprawić na tych samych częściach lub trzeba być bardzo niemądrym aby próbować. Raczej operacja polega na wprasowaniu stalowych tulei w blok i wrzuceniu nowych tłoków, to rozwiązuje problem wytartego niklasilu. Co do "motorsportu" to slyszalem o opcji otworzenia bloku do 4l na przyklad i w sumie jestem ciekaw tego rozwiazania, moze ktos z doswiadczeniem sie tu wypowie.
|
|
Góra |
|
mariushh
|
Napisane: 16.05.2022, 16:07 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
fx45 napisał(a): a poza braniem oleju coś słychać ? stuki , nierówna praca ? może zmiana oleju na 10w60 ( jak rekomendują niektórzy temat rozwiąże ? Z drugiej strony samochody tak zdrożały , że wydatek na remont choć spory to w większości przypadków i tak jest warty ... Czytalem, ze w US leja dodatki ceramizujące Liqui Moly + 10w60 blue Valvoline'a i potrafią zrobić kilkadziesiat tysiecy kioometrów po takim "wybiegu", no ale i tak ma się uczucie jazdy z duszą na ramieniu... Szczerze mowiac,, uwazam, że 997 to będzie w przyszłości bardzo dobrze wspominana generacja 911 i grzechem byłoby dla mnie próbować na niej "przyoszczedzić" i co gorsza jeździć z poczuciem niepewności co do serducha. Tymbardziej, że planuję ją sobie zostawić, więc trzeba robić zgodnie ze sztuką, a nie na sztukę. ☺️
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 16.05.2022, 18:47 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Dość dawno nie aktualizowałem swojej wiedzy na temat remontów silników z 996/7, ale na pewno jest to >30k, a stawiam że może być i >40k. Z nikasilowymi tulejami, stalowe są na pewno dużo tańsze. Zapewne chłopaki z Porschepana są na bieżąco i odpowiedzą
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Mikołaj
|
Napisane: 16.05.2022, 20:31 |
|
Dołączył: 18.07.2018 Posty: 862 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
|
RS Team w Żyrardowie - z całego serca polecam, na pewno auto nie „zgnije” pod chmurą przez czas pobytu w serwisie
_________________
MB W126 260SE '87 MB C126 560SEC '90 MB R129 SL500 '99 MB W204 C63 AMG '09 Porsche 911 996.2 C2 '01 Honda CRX ED9 K20 track tool '90 BMW S1000R '17
|
|
Góra |
|
b0g0b0jny
|
Napisane: 16.05.2022, 21:10 |
|
Dołączył: 4.08.2014 Posty: 1549
|
Remont typu najtańsza żeliwna tuleja pewnie wyjdzie taniej niż 30-40 tys. ale nie znam nikogo kto tak zrobił i był zadowolony (chyba, że z szybkiej sprzedaży auta).
Żeby to zrobić porządnie to albo zgodnie ze specyfikacją fabryczną (nikasil) albo jak już któryś z kolegów wyżej polecał zakuć ten silnik.
Podzwoń np. do Porschepana, Auto Dusza czy RS Team.
A z ciekawości jaki przebieg ? Dużo tym autem przyjechałeś?
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 16.05.2022, 22:31 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5202 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
Ja bym zaczął od obejrzenia gładzi endoskopem. Najlepsza weryfikacja co się dzieje z olejem.
Remont na stalowych tulejach przy nowych tłokach do nich przystosowanych jest jak najbardziej ok i wiele silników zrobiło już duże przebiegi.
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
mariushh
|
Napisane: 17.05.2022, 1:40 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
To mi dajecie zagadkę jak to rozegrać... Fajnie byłoby jakby się wypowiedział ktoś kto składa te silniki bo zakładam, że nie jest pierwszym, ani ostatnim, który ma Porsche z lat 1996-2008 do remontu.
Myślałem, że opcja ze stalowymi tulejami i nowymi tłokami to jedyna słuszna opcja na porysowane cylindry tego bloku. Teraz czytam, że to jest "po taniości" niekoniecznie pro robota. Mógłby ktoś rozwinąć temat bo myślałem, że w ten sposób naprawia i Dusza, i Porschepana, możliwe, że tkwiłem w błędzie, proszę o korketę i wytłumaczenie dlaczego to rozwiązanie jest gorsze niż ponowne pójście w wycierający się niklasil.
Jaki może być koszt zrobienia tego bloku na 4.0 z kutymi elementami? Czyli totalnie po grubości lecimy. Ktoś robił takie manewry w PL?
|
|
Góra |
|
b0g0b0jny
|
Napisane: 17.05.2022, 7:29 |
|
Dołączył: 4.08.2014 Posty: 1549
|
Ja pisałem tylko o tym aby nie pójść po taniości i nie zrobić np. samych tulei i to np. 2 a nie kompletu..
Jak to będzie "porządnie" zrobione jak pisze qBak/Porschepan czy Autodusza robi to zakładałem, że źle nie będzie:)
Choć ja mając 3 auto z potencjalnie takim ryzykiem mam w głowie w razie czego pójście w kute elementy.
|
|
Góra |
|
pawelmontana
|
Napisane: 17.05.2022, 9:53 |
|
Dołączył: 6.04.2008 Posty: 316 Lokalizacja: W-wa
Nr klubowicza: 114
|
mariushh napisał(a): To mi dajecie zagadkę jak to rozegrać... Fajnie byłoby jakby się wypowiedział ktoś kto składa te silniki bo zakładam, że nie jest pierwszym, ani ostatnim, który ma Porsche z lat 1996-2008 do remontu.
Myślałem, że opcja ze stalowymi tulejami i nowymi tłokami to jedyna słuszna opcja na porysowane cylindry tego bloku. Teraz czytam, że to jest "po taniości" niekoniecznie pro robota. Mógłby ktoś rozwinąć temat bo myślałem, że w ten sposób naprawia i Dusza, i Porschepana, możliwe, że tkwiłem w błędzie, proszę o korketę i wytłumaczenie dlaczego to rozwiązanie jest gorsze niż ponowne pójście w wycierający się niklasil.
Jaki może być koszt zrobienia tego bloku na 4.0 z kutymi elementami? Czyli totalnie po grubości lecimy. Ktoś robił takie manewry w PL? Jak zrobisz 4.0. to zaraz wejdziesz w obszary upgrade'u hamulców i zawiasu...
_________________
Klubowicz nr 114
|
|
Góra |
|
logos
|
Napisane: 17.05.2022, 11:08 |
|
Dołączył: 23.03.2007 Posty: 469
|
Witam Mam ten sam problem w 3,4 996 - od prawie dwoch lat. Przebieg 237 tkm. Na pewno porysowany 1 cylinder. Sprawdzanew endoskopem. po uruchomieniu przez kilkanascie sekund dymi na niebiesko. Zuzycie ojeju ok. 0,6 l na 1000km. Jeżdżę mało ale systematycznie ze świadomością co moze sie wydarzyć. Chetnie zrobiłbym porządny remont silnika, jestem świadomy kosztów ale na razie logistycznie mnie to przerasta. Nie mam czasu zajecie sie tematem. Byłem nawet umówiony na weryfikacje w PorschePana ale przyszła pandemia. Trochę śledzę temat i nie ma tutaj chyba żadnych półśrodków typu "Krzywaczka", wymiana na uzywany silnik ktore dadza trwaly oczekiwany efekt.
|
|
Góra |
|
mariushh
|
Napisane: 17.05.2022, 14:20 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
Ogólnie każde 996 / 997.1 z wyjątkiem tzw. Mezgerów, czyli GTków i turbin ma wadę konstrukcyjną, także to, że "masz ten sam problem" nie jest zaskoczeniem i na 100% każdy kto nie robił silnika zmierzy się z dokładnie tym samym co my teraz. Czyli do zakupu 911 trzeba na ten moment doliczyć 20-40k na rozwiązanie tej wady konstrukcyjnej lub kupić już po remoncie. Podana cena jest przedzialem ktory usluszalem w polecanym warsztacie zaleznie od zakresu pracy przy bloku i wokół niego na rok 2022, obstawiam, ze pokolenia wyszukujace ten temat za kilka lat beda rozmawialy o innych przedzialach cenowych typu: 30 do 60 / 40 do 80 / 50 do 100k i to jest powod dla ktorego jesli masz cos do zrobienia w 911 zrob to TERAZ lub najszybciej jak mozesz. Po pierwsze system finansowy jest tak skonstruowany, ze to co mamy w oszczednosciach regularnie traci na wartosci, a oprocz "naturalnej" dewaluacji pieniadza mamy do czynienia z faktem, ze system finansowy naszego regionu jest i bedzie pod szczegolna presja. Pisze Ci to jako gosc, ktory od ponad roku wie o tym, ze ma silnik do zrobienia i tez to odkladal. Rok temu slyszalem, ze za 30k wszystko na glanc, teraz jest to +25% i obiektywnie trzeba zrozumieć, że nie ma drogi "z powrotem", tymbardziej w naszym regionie, ktory jest pod szczegolna gospodarcza presja. PS. Nie wiem jak caymany, boxstery i cayenny z tamtych lat bo się nie interesowałem nigdy tym rynkiem, ale na 99% rownież mają bliźniacze wady. PS2. Dziwi mnie, ze nie ma jakiegos wielkiego oficjalnego tematu o awaryjnosci tych Porsche z lat 96-08. Takiego "banku wiedzy" o tzw. "bore scoring", przeszukałem forum i każdy użytkownik musiał odkrywać "Amerykę na nowo".
|
|
Góra |
|
bary
|
Napisane: 17.05.2022, 15:18 |
|
Dołączył: 3.05.2011 Posty: 1357 Lokalizacja: Gdynia
Nr klubowicza: 467
|
|
Góra |
|
mariushh
|
Napisane: 17.05.2022, 17:45 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
bary napisał(a): najpopularniejsze i najtrwalsze jest wstawienie nowych tuleji żeliwnych i nowych kutych tłoków Wossnera) https://www.design911.co.uk/fu/prod1325 ... =doofindertu pełen opis) https://www.hartech.org/images/download ... 20(interim).pdf Dzięki za konkret. Osobiście mogę dołożyć informację o samym tulejowaniu bloku bo rozmawiałem dziś z (chyba) najlepszymi w Polsce ludźmi w tym temacie, czyli Dziak Motorsport. Sympatyczny pan Grzegorz podał mi wycenę 968zł za cylinder, czyli x6 to będzie 5808zł za profesjonalnie obrobiony blok pod te tłoki. Czyli na ten moment mamy kute tłoki Wosnsnera + blok z tulejami od Dziak Motorsport = +- 12k... Co dalej? Kto to poskłada?
|
|
Góra |
|
chris
|
Napisane: 17.05.2022, 19:40 |
|
Dołączył: 3.03.2009 Posty: 2285 Lokalizacja: Piotrków Tryb
Nr klubowicza: 288
|
Lepsza opcja to całość w jednej firmie - bo tak to kto da gwarancje
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 17.05.2022, 20:16 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5202 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
Dokładnie tak jak pisze Chris. Oczywiście pewnie ktoś się znajdzie i nie ma powodów żeby twierdzić że zrobi to źle, ale każdy woli od początku do końca zajmować się danym tematem.
Na tą chwilę - zrób endoskop żeby wiedzieć na czym stoisz. Wbrew pozorom IMHO wytarte gładzie to najtańsza usterka z tych w bloku silnika. Zwykle przy rozłożeniu silnika jednak gładzie są już nadszarpnięte zębem czasu i robi się ich remont "przy okazji" innej naprawy która doprowadziła do uszkodzenia silnika. Czyli koszt remontu gładzi jest powiększony o koszt usunięcie kluczowej usterki. Pomijam już przypadek kiedy dzieje się coś co uszkadza blok (urwany zawór, ciało obce w cylindrze), bo wtedy szukanie drugiego silnika to coraz trudniejsza zabawa.
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
mariushh
|
Napisane: 17.05.2022, 20:52 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 91
|
chris napisał(a): Lepsza opcja to całość w jednej firmie - bo tak to kto da gwarancje No tak, ale mechanicy, nawet Ci polecani nie obrabiają bloku w swoim warsztacie... Praktycznie wszyscy gdzieś wysyłają blok do obróbki i to się robi albo w Kaliszu, albo w Warszawie na ul. Krasnobrodzkiej albo u Dziaków. Z mojego rozeznania Dziaki to nr 1 i nie ukrywam, że chciałbym aby mechanik od silnika do nich wysłał mój blok.
|
|
Góra |
|
simprez
|
Napisane: 17.05.2022, 22:36 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2933
|
Ustal sobie najpierw plan działania! Bo już rozważasz rozbiórkę silnika i remont bloku a czy wiesz już dokładnie co mu dolega? Tak jak Ci doradza Qbak: zrób najpierw diagnostykę! Ja przed boroskopem to bym w ogóle zaczął od podpięcia testera i weryfikacji parametrów silnika. Potem boroskop i analiza obrazów z oględzin. Co z tego, że rozbierzesz blok, jeśli wcześniej nie upewnisz się, że nie szwankuje (jeszcze) coś innego? Poskładasz, zmontujesz, odpalisz a tu może się okazać, że np. hydroelektryczne napinacze rozrządu Ci padły i co wtedy??? Pierwszy, najważniejszy krok - oddać do specjalistycznego warsztaty Porsche w celu wykonania pełnej diagnostyki. Sprawdzą i spiszą co się stało i co z tym zrobić. Dopiero wtedy działać dalej. Powodzenia! mariushh napisał(a): chris napisał(a): Lepsza opcja to całość w jednej firmie - bo tak to kto da gwarancje No tak, ale mechanicy, nawet Ci polecani nie obrabiają bloku w swoim warsztacie... Praktycznie wszyscy gdzieś wysyłają blok do obróbki i to się robi albo w Kaliszu, albo w Warszawie na ul. Krasnobrodzkiej albo u Dziaków. Z mojego rozeznania Dziaki to nr 1 i nie ukrywam, że chciałbym aby mechanik od silnika do nich wysłał mój blok.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|