Pacjent:
Porsche 986 Boxster
Rok prod. 1999
Silnik 2,7l
Moc 220KM
Skrzynia 5-cio biegowa, manualna
Przebieg: 122.000km
VIN: WP0ZZZ98ZYS600515

Auto kupione w sierpniu 2021 roku. Przed zakupem sprawdzone w dwóch niezależnych warsztatach, od których dostałem długą listę niedociągnięć, niedomagań, mniej lub bardziej pilnych spraw do naprawienia.
Poprzedni właściciel nie krył wad, wspomniał o paru zaletach, które były w ciągu 1,5 roku jego udziałem jak:
- położony w 2020r. nowy lakier wraz z ceramiką
- pompa wspomagania na taką z ulepszonym łożyskiem (nie do zajechania) (zalany atf3 mineralnym)
- nowe opony przód
- dach zaimpregnowany
- felgi po regeneracji
- zaciski po regeneracji
- nowe klocki przód
- dach pomalowany i zaimpregnowany
- 2 nowe chłodniczki klimatyzacji
- glaco, niewidzialna wycieraczka
- kilka elementów robionych u tapicera
- dwa wahacze wymienione, jeden z przodu, jeden z tyłu
- sprzęgło

Stan techniczny oceniłbym, jak na 22-letnie auto, dobry+. Działa bez zarzutu cała elektryka, a na pokładzie są podgrzewane fotele, elektryczne szyby, lusterka, centralny zamek, klimatyzacja, nawigacja (mapa niestety tylko na Niemcy - ktoś to aktualizuje, może Europa???), system multimedialny: radio z magnetofonem oraz zmieniarką CD i wzmacniaczem, rozbudowany korektor graficzny, komputer pokładowy, składany elektrycznie dach.

Po dwóch tygodniach letniej fascynacji i jeżdżeniu także po gazetę do kiosku oddalonego o 100 metrów nadszedł czas równie miły, a mianowicie dostosowanie prosiaka do moich marzeń i potrzeb.

Na pierwszy ogień poszedł dach i jego kompleksowa renowacja i impregnacja. Niestety nie mam z tego okresu szczegółowych zdjęć, gdyż nie planowałem takiej relacji nie mniej jakieś zdjęcie wrzucam. Na wiosnę zajmę się jeszcze samą plastikową szybą.
Przy okazji impregnacji dachu zostały wypolerowane przednie reflektory.
Następnie zamontowałem alarm, do którego podłączono centralny zamek otwierany z pilota. Przy okazji, podczas montażu, okazało się, że któryś z poprzednich właścicieli zrobił jakieś elektryczne obejścia, które zostały naprawione i przywrócono stan oryginalny.

Super! Gratulacje i dużo dalszej radości z auta

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Jak każdy właściciel takiego samochodu chciałem mieć warsztat, taką klinikę, taki jedyny, do którego mogę z pełną dozą zaufania zadzwonić, naprawić, zostawić auto w przekonaniu, że ktoś podejdzie do niego z sercem i zapałem i przy okazji będzie jeszcze uczciwy...
Tak, wiem....
Ciężko o to.
Spędziłem sporo czasu w necie, tutaj, na tym forum, w poszukiwaniu takiego warsztatu. Wydawało mi się, że znalazłem. Nie wiem jeszcze jakie panują tutaj zwyczaje: piszecie z imienia i nazwiska o tych co dobrze robią i także o tzw.: "paprochach"...
Patrząc na pozytywne komentarze w google mój wybór padł na Styl Auto we Wrocławiu. Mienią się na takich, co znają się na Porsche.
Wstępna wycena naprawy całego zawieszenia wyniosła nieco ponad 5 tys. Ok. W trakcie naprawy wyszło jeszcze parę rzeczy i zrobiło się 6,8 tys. Myślę sobie: trudno, płacę. W sobotę odbieram auto z informacją, że jest gotowe do jazdy. Od początku jest coś nie tak. Auto na nierównościach i zakrętach uślizguje się. We ŚRODĘ, czyli cztery dni po odbiorze SIC!!!, w rozmowie (sam zadzwoniłem) z kierownikiem serwisu, Panem B., usłyszałem, że po wymianie części nie można było ustawić zbieżności na tylnej osi z powodu braku zakresu regulacji na lewym wahaczu i jest to prawdopodobnie spowodowane krzywą ramą. Zalecono mi szczegółowe pomiary. Zamiast pomiarów pojechałem do innego warsztatu i Panowie w ciągu 1,5 godziny ustawili wszystkie kąty, zbieżność i całą geometrię. Koszt 300zł. Na plus dla Stylauto, że zwrócili bez ceregieli na podstawie wydruków całą kwotę i przeprosili za zaistniałą sytuację tłumacząc się wadliwym sprzętem.
Jakim sprzętem, skoro sami przyznali, że na wahaczu już nie ma regulacji? To chyba sprzęt był ok?
Grandą jest wypuszczenie samochodu na ulicę ze świadomością źle ustawionej zbieżności na tak ważnej tylnej osi, gdzie jedno z kół miało odchył ponad 1% i niepoinformowanie o tym fakcie.
Muszę jednak przyznać, że zawieszenie i hamulce działają bez zarzutu.
A wymieniono m.in.
- łożysko poduszki amortyzatora
- drążek kierowniczy lewy i prawy
- łożyska tył
- osłonę wewn. przegubu lewego
- zestaw łożysk kół przednich
- poduszka kolumny McPhersona
- drążki kierownicze boczne
- łączniki drążka stabilizatora przód
- wahacz zawieszenia tył i przód
- czujniki zużycia klocków hamulcowych

Było coś dla duszy autka, a teraz coś dla oka właściciela.
Na pierwszy rzut oka kabina może się podobać: pierwszy raz widziałem tak wykończony karbon pokryty plastikiem na kierownicy, środkowym tunelu, gałce zmiany biegów i desce.
Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że plastik popękał i nie było możliwości jego wymiany bez uszkodzenia karbonu. Do tego w wielu miejscach skóra była poprzecierana. Podczas oględzin u tapicera (Design Cars z Obornik Śląskich) okazało się, że duża część "skóry" jest dermą lub materiałem tapicerskim używanym w przemyśle meblarskim.

Padła więc decyzja o wymianie. W pierwszej kolejności poszła na tapetę deska, tunel środkowy i boczki drzwi. Fotele muszą poczekać na wiosnę.
Dotychczasowe karbonowe miejsca będą zastąpione popielatą alkantarą, góra deski w kolorze czarnym z delikatnymi czerwonymi przeszyciami (dotychczasowy popiel mocno odbijał się w przedniej szybie) i dół w popielatej skórze. Kierownica głównie czarna, tunel środkowy w popielu z czarną gałką do zmiany biegów. Boczki drzwi również w podobnej tonacji z ukośną przeszywaną kratką, której motyw również będzie na fotelach. Myślę, że w ciągu dwóch tygodni uda się wszystko zmontować.
1. Na początek bardzo destrukcyjne zdjęcie...
2. Później środkowy tunel jeszcze bez mieszka, gałki i podłokietnika. Docelowo mieszek z popielatej skóry z czerwoną nitką i czarną gałką, popielaty ręczny hamulec i podłokietnik.
3. Panel środkowy w alkantarze z zamontowanym gniazdem USB (lewy panel pochodzi od angielskiej wersji - jeden z dodatkowych przycisków planuję wykorzystać do otwierania bramy garażówej)
4. Aktualny środkowy panel z zaznaczonym miejscem na wyszycie czarną nicią napisu Boxster
5. Element przygotowany do wyszycia

Fajne autko - gratuluję.
Zapraszam na internetową grupę Porsche Boxster Polska.
Do Porsche Club Poland już się zapisałeś?
Gdzie chcesz robić tylną szybkę?
Ja robiłem w tym roku pod Lublinem w TapWid i jestem super zadowolony, ale terminy mają bardzo odległe.

TapWid
668 349 538
https://goo.gl/maps/FjxF3dpV9FnT7byW7

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Szybę będę robił we Wrocławiu w Detail Garage http://www.detailgarage.com.pl/

Impregnowali mi dach, polerowali reflektory, rozebrali wnętrze dla tapicera. Mają pozytywne opinie i moje dotychczasowe kontakty były bardzo dobre.

A poniżej ostatni news od tapicera https://www.facebook.com/tapicerkasamochodowaimeblowa/
Dźwignia ręcznego hamulca

Gratulacje . Widzę że będzie grubo.

powiedz mi czy te części z wnetrza karbonowe w oryginalne obkleiłeś alcantara czy użyłeś innego kompletu a tamten Ci pozostał ? jesli tak chętnie go odkupię .

Jeżeli masz jeszcze zdjętą deskę to popraw wszystkie klapki w wentylacji, bo ta gąbka jeżeli jeszcze nie wyleciała z podmuchami powietrza to niebawem tak zrobi.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Wnętrza karbonowe niestety były połączone z plastikiem i to wszystko schodziło razem i nie jest do użycia. Miejsca po plastiku są uzupełniane, ale nie wiem czym. Musiałbym dopytać.
Tam, gdzie nie trzeba było go usuwać (deska), bo pogrubienie nie sprawiało kłopotu, skóra jest mocowana bezpośrednio do niego.

Dziękuję za radę. Wszystkie klapki wentylacyjne kupiłem nowe, tzn. z odzysku, ale w bardzo dobrym stanie. Zostaną dodatkowo oczyszczone i pomalowane w czarnym kolorze tak, aby komponowało się z podszybiem.

Jedna stara była połamana a poza tym obszyte były dermą do mebli i fatalnie to wyglądało.

Nie jestem pewien czy o tym samym piszemy. Ja o klapach które pod deską w systemie wentylacji przymykają poszczególne kanały lub mieszają powietrze zimne z ciepłym. Nie widzę potrzeby ich malowania, więc podejrzewam że nie o tym samym

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

To jest w centralnej części pod deską?

Chodzi o klapy, które znajdują się w środku całego ogrzewania.
Tu więcej info:
https://rennlist.com/forums/996-forum/1 ... issue.html

Już widziałem na youtubie film na ten temat i gość zaklejał właśnie wszystkie otwory w tych ruchomych klapach. Niestety nie znam angielskiego i zostałem w swojej niewiedzy dlaczego to robił.
Zakładając, że pianka mi się wykruszyła lub ją usunę i pozaklejam otwory w klapach to w jaki sposób powietrze będzie się mieszało tak, aby utrzymać żądaną temperaturę w aucie?

Tutaj wspomniany link do filmu (dotyczy 986)
https://www.youtube.com/watch?v=42IZ0lb33C8&list=PL8ogZBhXvNyZTsvWKpnljSlzT1zeECtqx&index=40

W Detail Garage polerowali Ci tylko klosze lamp, czy robiłeś całą renowację reflektorów?

Same klosze z zewnątrz. Nie chciałem ich rozbierać bo nie byłem jeszcze pewny jak chce je ulepszyć. Prawdopodobnie skorzystam z oferty Retrofiblab:
https://retrofitlab.com/collections/porsche-986-boxster/products/porsche-911-996-1-986-boxster-1996-2004-litronic-xenon-headlights?variant=40458371530904

Nie wiem, co chcesz robić z kloszami, ale typowa przypadłość 986/996 to wypalający się element plastikowy.
Kupiłem go na Rose passion - koszt to jakieś 215 euro

tu masz link:
https://www.rosepassion.com/en/parts-po ... 0-0-560434

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl