Mechanikiem nie jestem, tym bardziej chemikiem, więc nie jestem ekspertem i nie odpowiem na Twoje pytanie kolego pdmobil. Jednak jestem osobą solidną i zanim się na coś zdecyduje to zbieram na ten temat jak najwięcej informacji. Jeśli chodzi o oleje Elf to pytałem tu i tam, ponieważ moja żona ma Renault Megane Coupe i mój kolega z dzieciństwa, który jest mechanikiem w Paryżu i współpracuje z koncernami Renault, twierdzi, że Elf jest olejem, który rzekomo najlepiej pasuje do ciśnienia wytwarzanego podczas pracy silnika Renault. Nie mam powodów, żeby mu nie ufać, ale na pewno nigdy nie spotkałem się z tym aby ktoś zalecał Elfa czy Totala do Porsche....
Kolega Szczur dobrze zauważył, że pytałem o Wasze doświadczenia bo sam się zastanawiam nad zmianą oleju, wcześniej był lany Mobil 1 5w50, ale może jest coś lepszego. Pewnie niektórzy mnie zrozumieją, ale mam lekkiego bzika na punkcie mojego samochodu (przynajmniej tak żona twierdzi) więc chce wszystko co najlepsze
Dziękuje za odpowiedzi związane z tematem, są na prawdę pomocne

W pc leją mobila wiec ja z moim boxsem zostaje przy mobilu new life 0w-40

Panowie, tygodniowo otrzymuję około 25 wyników badań olejów, które sprzedaję głównie do przemysłu, produkt po pierwsze musi być zaaprobowany przez danego producenta i to jest mus, następnie przeprowadzamy testy na danych maszynach, które pokazują nam jak dany olej pracuje, to, że olej który dostarczam do przemysłu jest lepszy od innego zamiennika, który jest na rynku, nie jest niczym dziwnym, jednak ten zamiennik również ma aprobatę i mieści się w przyjętych kryteriach i silnika nie uszkadza, powoduje jedynie wcześniejszą konieczność wymiany oleju, ale mieszczącą się w przedziale zaaprobowanym przez producenta silnika.

Oleje do silników samochodów osobowych - tutaj mamy bardzo dużo wiatru we włosach - patrz marketing, zawsze obowiązuje zasada - musi spełniać wymagania producenta silnika, posiadać aprobatę i musi być oryginalny.
Jeśli samochód używamy normalnie, również Porsche i nie użytkujemy go ekstremalnie po torach, to każdy produkt posiadający aprobatę Porsche i będący produktem oryginalnym nie spowoduje awarii silnika, co ją powoduje - użytkownik - kiedy ? - jak piłuje zimny silnik, jak nie pilnuje staniu, jak zmienia biegi przy odcięciu etc., oczywiście nie zawsze, ale w większości przypadków i większości samochodów, poza wadami fabrycznymi, które też się zdarzają.
W tej chwili na rynku widoczny jest trend zwiększania przedziałów interwału wymiany oleju w samochodach osobowych, czy to dobry kierunek ?
W najbliższym czasie raczej będziemy wchodzić coraz bardziej w oleje lekkobieżne o lepkościach 0W-20 zgodnie z normami API, ILSAC i ACEA, powodujące zmniejszenie zużycia paliwa i tutaj odnosząc się do wypowiedzi poprzedników, jeśli dany producent mówi o oszczędnościach 8%, to na podstawie jakiej normy ? - ja takiej nie znam, oszczędności jakie osiągamy przy zastosowaniu nowoczesnych olejów to 1-2 % zmniejszone zużycie paliwa i takowy przyrost mocy, oczywiście w warunkach idealnych, jeśli odczujemy to na drodze to "super".
Szacunek dla wypowiedzi pdmobila i wit007.


Jako przykład działań marketingowych - Renault w 65% zalewa swoje samochody Texaco na pierwszy montaż, a tylko w 35% Elfem, a reklamuje jedynie Elfa, a dlaczego zalewa Texaco, ponieważ dostaje tańszy produkt spełniający ich normę, więc czy Elf jest produktem do samochodów francuskich ?, czy Elf w Polsce rozlewany w Nowym Dworze to ten sam produkt co we Francji ? - marketing Panowie, ciekawy temat.

Można zastanawiać się czy Porsche jest rzeczywiście zalewane Mobilem fabrycznie ?, czy jedynie ma podpisaną umowę na aftermarket ?, ale czy to czemuś przeszkadza ?

Dziękuje za wszystkie posty, które się znajdują w moim temacie. Oczywiście wszystkie są bardzo ciekawe i dają do myślenia, za co ukłony z mojej strony, jednakże jak zaznaczyłem wcześniej nie jestem ani mechanikiem, ani ekspertem w dziedzinie silników, technologii używanych w nich czy też olejów silnikowych, dlatego też prosiłem o pomoc i podzielenie się ze mną Waszymi doświadczeniami. W moim zamierzeniu nie było wywołanie dyskusji na tematy nie powiązane z moim problemem, ale nie ukrywam, że wyniosłem nową wiedzę, która może się kiedyś przydać w konfrontacjach przy kieliszku Jak pisałem wcześniej opierałem się na opiniach innych mechaników, czy też artykułów wyszperanych gdzieś w czeluściach Internetu a czy one są wiarygodne czy też nie, nie mi oceniać, jednakże jeżeli coś jest zapisane w raporcie badań i oficjalnych publikacjach producentów człowiek przyjmuje to za fakt dokonany. Nie zamierzam się z nikim wykłócać o racjach, jednakże nadal proszę o dzielenie się ze mną Waszymi doświadczeniami związanymi z olejami silnikowymi. Będę dozgonnie wdzięczy za posty związane z tematem
Pozdrawiam Was, drodzy PorscheManiacy

na pewno nie lał bym 10w60 bo zanim rozgrzejesz ten olej (jezdziłem na cfs 10w60 nt w mojej imprezie sti) do własciwosci w których można auto "pokatować" ta musisz spokojnie jezdzic z 40minut! zalej go czyms normalnym do cywilnego uzytkowania no chyba ze latasz codziennie po Nurze to co innego... btw w tedy zazdroszcze

Lej co lepsze, nie przejmuj się nagarem masz prawie nowe auto...

Sorry za OT ale muszę to napisać. Czopek zawsze w dupę wejdzie :/

Szczur +1

Kiedys przeczytalem madra ksiazke o przygotowywaniu silnikow do sportu. Autor z US, ktory zajmowal sie tym zawodowo. Na jednej ze stron przedstawil tabelke z wynikami hamowania silnika ok 200 hp na kilku roznych olejach. Roznica mieszy najgorszym i najlepszym byla rzedu 10 hp jesli dobrze pamietam. Nie byl tam millersa, ale z tych ktore byly najlepszy byl Mobil 0W40. 5W50 byl juz zauwazalnie gorszy - jego tloczenie zabieralo wiecej mocy. Pewnie byly to inne oleje niz dzisiejsze mobile, ksiazka juz troche ma. Ale roznice sa. Jesli kogos to bardzo interesuje, to moge sprobowac poszukac tej ksiazki gdzies na strychu.

Ja bardzo chętnie poczytam
Przerabiałem jedną Performance Tuning in Theory & Practice Graham Bell,
świetna. Choć doszedłem tylko do gaźników, to uważam za świetną lekturę.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Poszukam i podrzuce Ci gdy wybiore sie do Michala. Jeszcze tylko gryze sie czy walczyc z tematem czy przesiasc na gen2.

A ja Wam powiem, że używam tylko syntetycznych (full syntetic) olejów. A to oznacza, że niewiele olejów spełnia to kryterium. Mobil o Castrol na polskim rynku nie sprzedaje takich produktów.

Dlatego używam albo Valvoline albo Motul (najchętniej 300v).

Na Motulu wyraźnie niższe zużycie oleju i silniki dużo ciszej pracują gdy są zimne. Valvoline z kolei zużycie oleju wyraźnie wyższe. Nie wiem dlaczego. Wolę Motula, bo jest mniej "obsługowy" przez to, że wymaga mniejszej ilości dolewek.

To moje obserwacje.

Przez ostatnie 15 lat do w zasadzie wszystkich aut (w tym klasyków) leję M1 5W50 i jestem bardzo zadowolony!
Co do przyrostów mocy się nie wypowiem, ale spotkałem kiedyś ten olej na pierwszym montażu w fabryce McLarena przy produkcji SLR-a i tym mnie kupili.

Rozważałbym jeszcze Motula.

Też przez to przechodziłem kilka lat temu - co wlać do swojego Porschaka ?
No i wlałem to co nakazuje fabryka, a więc najpierw: klasa jakości, lepkość, a dopiero później na końcu poszukałem marki... Wyszło mi Motul.
Póki co wszystko działa idealnie.

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Odgrzeję troszkę temat.
1. W moim autku 911 996.2 poprzedni właściciel wlał Castrol Edge 10W60. Teraz pytanie czy nie lepszy byłby jednak inny - myślę głównie o Liqui Moly 10W60 - ten jest ponoć w pełni syntetyczny, a Castrol, Mobil i chyba Total nie są w pełni syntetykami - czyli mają tylko domieszki (mniejsze lub większe) syntetyku. Uprzedzę pytanie - nie jeżdżę wyczynowo - ale wolę zadbać o silnik - i jeśli mam zapłacić za spokój duszy 100 czy 200 zł - to wolę dopłacić. W takim razie czy zmieniać na ten Moly czy nie - jak sądzicie?
2. Czy jest sens zmienić olej jeżeli przejechał tylko 3000 km w ciągu ostatniego roku. Wiem ktoś może powiedzieć, że nie ma pewności czy tylko 3000. Ale zakładając że ten przebieg jest prawdziwy... to czy jest sens?

Jesli kupię swoje 911 996 (w co gorąco wierzę) to jeśli tak dalej pójdzie to dzięki Tobie nie będę musiał zadawać już żadnych pytan na forum;)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Wg mnie Castrol i inne oleje, które wymieniłeś są syntetykami. Ja bym się zastanowił raczej czy 10W-60 to dobry olej do 996. Ja bym chyba zmienił na 0W-40. Firma? Obojętna, byle spełniał normę A40.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Tylko czy tak bez problemu mogę zmienić parametry oleju? wiem że mogę... bo to moje auto - ale czy powinienem?

Taką lepkość zaleca producent. 10W-60 to raczej olej do mocno obciążonych silników, używanych na torze, zwłaszcza wiatraków.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations