Witam ponownie

Mam kolejne pytanie związane z olejami silnikowymi i mam nadzieję, że mi pomożecie drodzy PorscheManiacy

Zastanawiam się nad wyborem oleju silnikowego (w poprzednim poście opisałem nieprzyjemną sytuację z Mobil 1). Czytając rekomendacje producenta, Porsche zaleca do silników mojego modelu Porsche Mobil 1 0w40, z kolei w wielu dyskusjach prowadzonych na internetowych forach spotkałem się z opinią użytkowników, że 5w50 sprawuje się lepiej, przynajmniej w naszym klimacie. Ponieważ analizę olejów prowadzę już jakiś czas, czytając o różnych producentach, zainteresował mnie także olej Millers 5w40 Nanotech, użytkownicy ogólnie zadowoleni, wskazywali na niewielki wzrost mocy silnika po zastosowaniu tego produktu.
Chciałem się dowiedzieć także czy ktoś miał może styczność ze szwajcarskim olejem Midland? Nie jest to znany olej u nas w kraju, ale wydaje się być olejem wysokiej klasy więc może spróbować czegoś całkowicie nowego?

I oto moje pytanie: czy lepszy jest olej Mobil 1 (0w40 czy 5w50?), Millers 5w40 czy może Midland? Bardzo bym chciał się dowiedzieć co uważacie i co używacie do swoich samochodów?

Mój samochód to Porsche Carrera 911 996 3.4

Pozdrawiam gorąco

Z twojej trójcy wybrał bym millersa, sam osobiście zalałem niedawno australijskiego penrite 0w50 do swojego 996 3,6 lecz millers stoi na bardzo podobnej półce i zdecydowanie będzie najlepszy ze wszystkich, które wymieniłeś... przedwczoraj wymieniłem w skrzyni oliwę na millersa trx synth 75w90 i nic się nie pogorszyło czyli jest OK

Od paru lat we wszystkich samochodach "przesiadłem" się na millersa i jak do tej pory jestem zadowolony. Zalewam nim wszystko, motor, skrzynię, dyfry.
Jeśli można tu polecić sprzedawcę to kupuję na motorsportoils.pl

Ja do mojej 996 C4 leje olej Shell Ultra Racing 10W 60 i jestem bardzo zadowolony.

Pozdrawiam
Szczur

Skłaniałbym się jednak ku opinii, że 10W-60 jest dobry tylko do silników ekstremalnie obciążonych, czyli np. wyścigowych czy - z naszego podwórka - wiatraków.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi na moje pytanie
Myślałem przede wszystkim o Mobilu bo każdy zapytany mechanik "daje sobie rękę uciąć" za ten olej, a do tego w Raszyńskim Porsche Panama leją do silników tylko Mobila, więc był to dla mnie dość oczywisty wybór. Dopiero później zacząłem drążyć temat i mnie ten Millers zainteresował. A czy ktoś rozbierał po Millersie silnik? Dużo pytanych osób chwaliło sobie ten olej, ale nikt nie był w stanie odpowiedzieć jak silnik zachowuje się po dłuższym użytkowaniu.

+1.

Tak nawiasem - od dawna irytuje mnie obfitość takich pytań. Skąd taki brak zaufania do fabrycznej instrukcji i te ciągłe poszukiwania "lepszego" produktu ? Specyfika naszego rynku ? Jak popularny na naszym rynku Mobil to musi być oszukany ? A co z Castrolem ? A co się stało z Motulem ??? Też zszedł na psy ? Tak, sam mam zaufanie do Millersa, ale zdobyłem je na bazie doświadczeń z olejem specjalnym, którego używałem do bardzo zmęczonego "wiatraka", którego używałem jedynie do jazd sportowych.
W forumowej rzeczywistości, kiedy większość z was jezdzi normalnie, (albo zimą wcale ... ), nie odczujecie żadnej różnicy między Mobilem 5/50 czy 5/40, czy Millersem 5/40 - nie piszcie proszę o wzroście mocy !!!!!- ani Shellem, ani Texaco, ani Valvoline, ani Elfem itd., o podobnych parametrach, czyli zalecanych przez fabrykę ! No właśnie - czy ktoś jeżdzi na Elfie czy Totalu, bo o tych markach jakoś tu bardzo cicho.
Zatem, tak - próbuj Midlanda - i napisz jak się jeżdzi.
I życzę powodzenia i żebyś nie musiał rozbierać motoru, a jeżeli trafi się taka konieczność to zapewniam, że nie zauważysz różnicy między silnikiem jeżdzonym na Mobilu 5/50 czy motulu V300comp, czy też na Millersie. Jeżeli trafi Ci się usterka, która sprawi konieczność rozbiórki, to nie z powodu oleju !

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Jeżeli ktoś się pyta o doświadczenia z olejami to dlatego, że dba o samochód, który niejednokrotnie jest także inwestycją, zwłaszcza w samochodach segmentu G. Jak wytłumaczyłem w poprzednim poście natrafiłem na podróbę Mobil 1 Peak Life u autoryzowanego dystrybutora w Radomiu (sprawa została oficjalnie zgłoszona do ExxonMobil) więc chyba nic dziwnego, że wiedziony doświadczeniem wolę się popytać kolegów "po fachu" niż tracić czas i nerwy na kolejne nieprzyjemności. Co do wzrostu mocy przy Millersie jest to FAKT podawany przez producenta na skali 1,5% do 3%, natomiast w testach przeprowadzanych na samochodach typu Mercedes AMG wzrost można było zaobserwować nawet do 8%, więc nie są to bajki wyssane z palca tylko dane wynikające z wielu oficjalnych prób i doświadczeń. Jednakże w raporcie, który czytałem w Internecie był jeden niepokojący mnie fakt, że film oleju był mniejszy niż zalecany, przez co tarcia tłoków nie były tak płynne. I stąd moje pytanie o doświadczenia z olejami. Dodatkowo kontaktowałem się ze specjalistą w dziedzinie silników Porsche, który stwierdził, że Nanotechnologia nie będzie tak dobrze działać w silnikach starszego typu jak mój boxer (Carrera 996) i że jest ona dedykowana do nowych modeli, a najlepiej działa w BMW M power.
A tak po za tym, zdziwiłbym się gdyby ktoś na forum Porsche polecał ELFa, który najlepiej sprawdza się w silnikach francuskich i chyba każdy to wie (bądź wiedzieć powinien).

To jakieś bajki, nie wierz w te przyrosty mocy. 8%? ROTFL!

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Wit007 masz w tym przedmiocie jakieś doświadczenia ?

Tu nie chodzi o wiarę, czy nie. Oficjalne dane podane przez producenta są na poziomie 1,5%-3%, 8% zostało uzyskane w próbie środowiskowej na specjalnie przystosowanym do doświadczenia Mercedesie AMG, wynik został jedynie zanotowany w raporcie z badań.

Jeśli chodzi o pomiar mocy na hamowni po każdej zmianie oleju to nie - nie mam takich doświadczeń. Po prostu wiem, że w silniku wolnossącym przyrost mocy jest trudny do uzyskania i nie wierzę, że olej może dać coś więcej niż powiedzmy 1%. Zauważysz przyrost 2-3-4 KM?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

A wiara potrafi czynić cuda.

Jeśli ktoś lepiej się czuje wierząc w te bzdety to nic na to nie poradzę.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Koledzy, wydaje mi się, że schodzimy z tematu. Wspomniałem o przyroście mocy podanym przez Millersa tylko i wyłącznie jako odpowiedź na posta kolegi Pdmobil'a. Uważam, że w samochodach o tak dużej mocy nie ma znaczenia kilka koni więcej czy mniej, w końcu jedzie 280 km/h, a niestety na polskich drogach zazwyczaj szkoda zawieszenia, więc po co jechać więcej? Jedyne co mnie interesuje to Wasze doświadczenie z olejami. Do tego nie wydaje Wam się, że w naszym klimacie, gdzie skoki temperatur w lecie są coraz wyższe nie lepszy jest olej 5w50, a nie 0w40 jak poleca Porsche?

Oj nieładnie Wit , nieładnie. Kolega Avangarde uzasadnil swoją wypowiedź przytaczając znane sobie fakty, a ty to od razu deprecjonujesz.

Od zawsze ufałem tym, którzy mi wmawiali, że człowiek uczy się całe życie..dlatego tak rzadko zabieram głos..bo milczenie jest złotem
Ale czasem ciekawość mnie zmusza do zadania pytania...np. dlaczego Elf najlepiej sprawdza się w francuskich silnikach...(no konkretnie Renault, bo w citroenach to Total).... czy nie dlatego, że rządzą tym księgowi..a może są jakieś szczególne warunki techniczne silników renault,( notabene są świetnymi konstrukcjami)dla których Elf opracował specjalną recepturę ?
Jaki olej...Midland, tylko Midland...a dlaczego nie Liqui Moly ?
Wszystko, byle żeby nie to co zaleca Fabryka !
Osiołkowi żłoby dano......
Taka nasza natura...
Ps. Grubość filmu olejowego to jedno, a jego wytrzymałość to drugie...stąd opracowuje się oleje np. 0-30, które przy niskich temperaturach i dużej płynności zachowują właściwą wytrzymałość "filmu olejowego" tak ważnego przez kilka pierwszych sekund pracy po rozruchu zimnego silnika.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Wg mnie jedno z pytań, prócz który olej jest lepszy, brzmiało jakie oleje lejemy do naszych aut.
Wiec odpowiadam jeszcze raz: ja stosuje Shell Ultra Racing 10W 60. Olej ten został mi polecony wlasnie do 996 C4 z silnikiem 3,4l przez Rafała Dusze, u którego serwisuje auto. Moje doświadczenia sa takie, ze jestem bardzo zadowolony.

Mam nadzieje, ze autorowi tematu wlasnie o to chodziło. Stosowanie OT uważam za bezsensowne.

Pozdrawiam

Szczur

Ja leje Millers cfs 10w60 NT

Czy podnosi moc ? nie wiem. Mądrale piszą ... Ze tak

http://www.millersoils.co.uk/news/2012/ ... r-Test.asp

Zatem....ja się zamykam......

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01