Autor |
Wiadomość |
Mikołaj
|
Napisane: 13.08.2020, 9:08 |
|
Dołączył: 18.07.2018 Posty: 862 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
|
wit007 napisał(a): Tak się zastanawiam - dlaczego nie każdy dealer ma takie podejście jak Garcarek? Albo choćby co drugi? W skrócie: tam właściciele są na miejscu i dbają o firmę nie tylko przez pryzmat tabelek od dyr. finansowego na koniec miesiąca a pracownicy pracują na takich warunkach, żeby czuli się współodpowiedzialni - to chyba najprostsza recepta w sumie.
_________________
MB W126 260SE '87 MB C126 560SEC '90 MB R129 SL500 '99 MB W204 C63 AMG '09 Porsche 911 996.2 C2 '01 Honda CRX ED9 K20 track tool '90 BMW S1000R '17
|
|
Góra |
|
VT91
|
Napisane: 13.08.2020, 10:56 |
|
Dołączył: 21.06.2020 Posty: 8
|
Miałem w swoim życiu epizod pracy w salonie, marka przez jednych oceniana jako premium przez innych już niekoniecznie Samochody do dealera trafiają z minimalną ilością paliwa, ok 1-2 litry. Niektóre miały tak sucho że nawet nie podnosiła się wskazówka. Panowie z myjni którzy szykowali auta do wydania jeździli na stację i w kanistrach 20l przywozili paliwo. Do każdego auta szło obligatoryjnie 5 litrów tuż przed wydaniem. Potem zmienili na 3 litry, bo oszczędności, ale to tylko pozory bo czasami wskazówka i tak leżała na dnie, więc trzeba było lać więcej. Na szczęście obok była stacja i klienci w większości to rozumieli. Tłumaczyliśmy, że w baku mają faktycznie te 3-5 litrów i spokojnie przejadą 20-30 km do innego jeśli ta stacja obok im nie pasuje. A druga sprawa to poziomy marż, jeśli dealer zarabia na aucie kilkaset zł albo jest nawet na minusie przy sprzedaży do CFM typu Arval czy LeasePlan to wiadomo że ogląda każdy grosz...
|
|
Góra |
|
hubi_pl
|
Napisane: 13.08.2020, 11:47 |
|
Dołączył: 26.09.2015 Posty: 543
|
VT91 napisał(a): A druga sprawa to poziomy marż, jeśli dealer zarabia na aucie kilkaset zł albo jest nawet na minusie przy sprzedaży do CFM typu Arval czy LeasePlan to wiadomo że ogląda każdy grosz... nigdy w takie rzeczy nie uwierzę że salon nie zarabia na autach, nie pisząc oczywiście o sytuacji szybkiego zrobienia obrotu dla jakiś bonusów od importera...zawsze jest jakaś druga strona medalu.
|
|
Góra |
|
Piotr1
|
Napisane: 13.08.2020, 13:27 |
|
Dołączył: 10.08.2020 Posty: 3
|
Niestety salony zbyt duzo nie zarabiaja na samochodach maja kilka procent prowizji ze sprzedazy do tego musza podpisac kontrakt z producentem na odbior danej ilosci samochodow w roku a czy to sprzedadza to produceta to nie iteresuje a po roku cena leci . Co do tematu tego postu to niezaleznie czy sie kupuje samochod za milion czy 40 tys to kultora osobista salonu powinna poinformowac kupijacego o zawartosci paliwa w pojezdzie i zaproponowac mu zatakowanie danej ilosci paliwa w czasie odpioru i dolaczenie rachunku do glownej faktury samochodu. Kupujacy zas powinien dac napiwek mechanika ktorzy nalewaja to paliwo . tak to widzie u mnie n a korsyce powinnismy sie wzajemnie szanowac a punkt widzenia zlezy od punktu siedzienia .
|
|
Góra |
|
prnit
|
Napisane: 13.08.2020, 17:22 |
|
Dołączył: 27.02.2011 Posty: 465
|
Przecież ten salon łaski nie robi że sprzedaje firmie leaseplan, widocznie w końcowym rozrachunku mu się to bardzo opłaca, cały czas to gadanie że salon nie zarabia na autach BO ZARABIA NA OBSŁUDZE POSPRZEDAŻNEJ, nie bez przyczyny wymiana klocków u Pana Henia który zrobi dokładnie tą samą pracę kosztuje z klockami 300,-zł, a w serwisie 1300,-zł, a jesli się tego nie zrobi w serwisie to można i stracić gwarancję. Zawsze mnie śmieszy ta gadka że salon nie zarabia...do tego wlewanie 3 czy 5 litrów o tym właśnie pisałem wcześniej, to jest ŻENUJĄCE 2 litry więcej to jest 9zł(!), przy aucie za 100,200 czy 500 tys, przepraszam ile to %? 0,0000001 wartości? Mój przyjaciel ma szkołę lotniczą, ma przyczepkę i starego jeepa, wozi sobie raz w tygodniu ileś tam litrów w certyfikowanej przyczepce na paliwo, czy salonu nie stać na takie rozwiązanie żeby wlewać klientowi 10 czy 20 litrów?
|
|
Góra |
|
mareknowak
|
Napisane: 13.08.2020, 18:08 |
|
Dołączył: 3.08.2015 Posty: 734
|
Piotr1 napisał(a): Niestety salony zbyt duzo nie zarabiaja na samochodach maja kilka procent prowizji ze sprzedazy do tego musza podpisac kontrakt z producentem na odbior danej ilosci samochodow w roku a czy to sprzedadza to produceta to nie iteresuje a po roku cena leci . Co do tematu tego postu to niezaleznie czy sie kupuje samochod za milion czy 40 tys to kultora osobista salonu powinna poinformowac kupijacego o zawartosci paliwa w pojezdzie i zaproponowac mu zatakowanie danej ilosci paliwa w czasie odpioru i dolaczenie rachunku do glownej faktury samochodu. Kupujacy zas powinien dac napiwek mechanika ktorzy nalewaja to paliwo . tak to widzie u mnie n a korsyce powinnismy sie wzajemnie szanowac a punkt widzenia zlezy od punktu siedzienia . Piotrek... Pomijając szeroko rozumiane pojęcie ortografii i interpunkcji, to pragnę nadmienić dane dotyczące roku 2014. Produkcja Forda Ka opuszczającego fabrykę to koszt jednostkowy ok. 20.000pln. Po rabatach kupiony 38.000pln. Ktoś chyba "łyka" tą różnicę... Czyżby w 6 lat to się zmieniło...? Czyżby dealer w 2020r brał tylko kilka procent?
|
|
Góra |
|
Tobis
|
Napisane: 13.08.2020, 18:34 |
|
Dołączył: 10.12.2019 Posty: 95
|
VT91 napisał(a): Miałem w swoim życiu epizod pracy w salonie, marka przez jednych oceniana jako premium przez innych już niekoniecznie Samochody do dealera trafiają z minimalną ilością paliwa, ok 1-2 litry. Niektóre miały tak sucho że nawet nie podnosiła się wskazówka. Panowie z myjni którzy szykowali auta do wydania jeździli na stację i w kanistrach 20l przywozili paliwo. Do każdego auta szło obligatoryjnie 5 litrów tuż przed wydaniem. Potem zmienili na 3 litry, bo oszczędności, ale to tylko pozory bo czasami wskazówka i tak leżała na dnie, więc trzeba było lać więcej. Na szczęście obok była stacja i klienci w większości to rozumieli. Tłumaczyliśmy, że w baku mają faktycznie te 3-5 litrów i spokojnie przejadą 20-30 km do innego jeśli ta stacja obok im nie pasuje. A druga sprawa to poziomy marż, jeśli dealer zarabia na aucie kilkaset zł albo jest nawet na minusie przy sprzedaży do CFM typu Arval czy LeasePlan to wiadomo że ogląda każdy grosz... Najwidoczniej szkolenia pracowników sprzedaży w ASO są takim praniem mózgu że pozbawiają logicznego myślenia. Kilkaset zł.na sprzedaży samochodu. Kolego, albo masz 15 lat i zapisałeś się na forum aby dodać sobie animuszu albo jesteś kompletnym kretynem.
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 13.08.2020, 19:22 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
mareknowak napisał(a): Produkcja Forda Ka opuszczającego fabrykę to koszt jednostkowy ok. 20.000pln. Po rabatach kupiony 38.000pln. Ktoś chyba "łyka" tą różnicę... Czyżby w 6 lat to się zmieniło...? Czyżby dealer w 2020r brał tylko kilka procent? Nie chce mi się wierzyć, by różnica była aż tak duża. A nawet jeśli to pamiętaj, że po drodze jest producent i importer. Na tanich autach dealerzy zarabiają bardzo mało
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
mareknowak
|
Napisane: 13.08.2020, 19:53 |
|
Dołączył: 3.08.2015 Posty: 734
|
wit007 napisał(a): mareknowak napisał(a): Produkcja Forda Ka opuszczającego fabrykę to koszt jednostkowy ok. 20.000pln. Po rabatach kupiony 38.000pln. Ktoś chyba "łyka" tą różnicę... Czyżby w 6 lat to się zmieniło...? Czyżby dealer w 2020r brał tylko kilka procent? Nie chce mi się wierzyć, by różnica była aż tak duża. A nawet jeśli to pamiętaj, że po drodze jest producent i importer. Na tanich autach dealerzy zarabiają bardzo mało Goly model. Nadal jeździ nim mama. Wiem, jeszcze dochodzą podatki i to spore, jednak kilka procent nie wchodzi w rachubę. Wystarczy wyprzedaż rocznika i od razu jest upust. Skąd by się, gdyby mieć zysk kilkuprocentowy. Zakładając, iż w salonie pracuje kilkanaście osób to bez konkretnej marży coś cieżko byłoby zarobić na częściach i serwisie.
|
|
Góra |
|
prnit
|
Napisane: 13.08.2020, 19:57 |
|
Dołączył: 27.02.2011 Posty: 465
|
|
Góra |
|
Mic182
|
Napisane: 13.08.2020, 21:26 |
|
Dołączył: 2.03.2016 Posty: 1038
|
Od paliwa w zbiorniku do do marży dealera.... jest juz kilka sensownych hipotez dlaczego delaer nie tankuje i tego się trzymajmy zamiast wymyślać historie z mchu i paproci.
|
|
Góra |
|
fx45
|
Napisane: 13.08.2020, 22:53 |
|
Dołączył: 5.12.2019 Posty: 386
|
Powiem wam jedno bo dużo nie mogę. Kolega pracuje teraz dla Porsche jest od optymalizacji linii produkcyjnej. Wcześniej pracował dla innych niemieckich koncernów. I mówi, że Porsche to mistrzostwo świata jeżeli chodzi o wyciśnięcie z linii produkcyjnej. Pracownicy co roku dostają ogromne premię bo przyrost sprzedaży jest zawsze na Plus. A umówmy się w tych samochodach nie zastosowano ponadprzeciętnych materiałów kosmicznych ,koszt wyprodukowania podstawowego modelu ( w materiałach )może być droższa od zwykłego Fiata Tipo 100% , całą resztę dopowiedzcie sobie sami. Okej okej ja wiem prace rozwojowe technologia i tak dalej i tak dalej ale trochę jak z harleyem kupuje się legendę motocykl dostaje się gratis. Oczywiście nie ma to wszystko żadnego znaczenia jeżeli ciągle są chętni do kupna ....
|
|
Góra |
|
mps
|
Napisane: 13.08.2020, 23:54 |
|
Dołączył: 2.02.2010 Posty: 285 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 769
|
W przypadku marki na S marża dealera to 7 %, które przeważnie w całości dostaje klient. Dodatkowo jest kolejne 7 % bonusa na koniec roku z którego stały klient dostanie 1 max 2 %. Mowa o autach z konfiguratora bez wsparcia importera. Dodatkowo pewne grupy społeczne np nauczyciele lub księża dostają 1 procent od importera.
_________________ Porsche 911 SC M Targa `79 Turbo look Porsche 911 996.2 3.6 Coupe Aero kit Porsche 986 Boxster 2.7 `00 Corrado VR6 3.0 Turbo `92 i pare innych
|
|
Góra |
|
mata70
|
Napisane: 14.08.2020, 2:27 |
|
Dołączył: 7.10.2016 Posty: 781 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 490
|
Miłosz zawsze zastanawiał mnie ten 1% dla księży. Co to za marketingowy pomysł.?
|
|
Góra |
|
ChrisR
|
Napisane: 14.08.2020, 9:11 |
|
Dołączył: 8.01.2019 Posty: 182
|
mareknowak napisał(a): Piotrek... Pomijając szeroko rozumiane pojęcie ortografii i interpunkcji, to pragnę nadmienić dane dotyczące roku 2014. Produkcja Forda Ka opuszczającego fabrykę to koszt jednostkowy ok. 20.000pln. Po rabatach kupiony 38.000pln. Ktoś chyba "łyka" tą różnicę... Czyżby w 6 lat to się zmieniło...? Czyżby dealer w 2020r brał tylko kilka procent? Proszę spojrzeć kto jest na pomiędzy fabryką, a dealerem i odpowiedź będzie jasna.
|
|
Góra |
|
Wookash82
|
Napisane: 14.08.2020, 9:12 |
|
Dołączył: 8.07.2017 Posty: 26
|
Transport?
|
|
Góra |
|
BUDZIK
|
Napisane: 14.08.2020, 13:25 |
|
Dołączył: 12.01.2016 Posty: 308
Nr klubowicza: 465
|
Panowie! Ja proponuję nie liczyć komuś ile zarabia! Nikt Wam nie broni zainwestować w podobny biznes i też zarabiać! Stara zasada marketingu mówi, że koszt wytworzenia powinien stanowić max 30% ceny finalnej wyrobu...A cała sztuka to sprzedawać drogo! Tanio to każdy głupi potrafi!
W Diamentach Forbsa 2020 na liście z Wlkp. jest wspomniana fcześniej firma dealer MB Garcarek z zyskiem 40 mln pln... Proponuję udać się do w/w firmy z wyciągiem z krs, powyzywać ich od złodziei i negocjować rabaty...
Dla mnie osobiście to bez sensu są wasze rozważania...
|
|
Góra |
|
hubi_pl
|
Napisane: 14.08.2020, 16:16 |
|
Dołączył: 26.09.2015 Posty: 543
|
Bez sensu jest Twoj wpis bo nikt nikomu nie wypomina ile zarabia a Ty to wlasnie robisz nawolujac do wyzywania od zlodziei.
Jak kogos cos cisnie to niech przemysli dwa razy i wtedy zaczyna posty...
|
|
Góra |
|
BUDZIK
|
Napisane: 14.08.2020, 17:02 |
|
Dołączył: 12.01.2016 Posty: 308
Nr klubowicza: 465
|
Ja kolego to jak zwykle piszę trochę sarkastycznie.... Jak zarabia 700 pln na aucie to za mało/niemożliwe, jak za dużo to zdzierca... Polaka zadowolić....
A nawiązując do 1-go postu - ja już w swoim krótkim życiu kilka aut z salonu odebrałem ( z niemieckiego również) i jakoś nigdy zatankowane pod korek nie miałem... co nie znaczy, że nie byłem zadowolony z zakupu! Kupiłem tam gdzie chciałem, za tyle ile się udało wynegocjować a reszta to sprawa marketingu... I tyle... Marko356 nigdy więcej nie odbierze auta z polskiego salonu - jego wybór! Niech wskaże nam wszystkim salon niemiecki gdzie w pełni nas zadowolą! Niech negocjuje dla grupy ok tysiąca klubowiczów! Będzie argument przetaghowy...
|
|
Góra |
|
krist
|
Napisane: 14.08.2020, 17:09 |
|
Dołączył: 6.12.2014 Posty: 127
|
tylko raz słyszałem o podobnej akcji, znajomy cały wściekły mi opowiadał ze kupił auto, przegapił pierwszą stację i do drugiej już nie dojechał. Dealer wysłał mu mechanika, z pustym kanistrem, pojechali na stację zatankować 5 l i wlać do kompletnie pustego baku. Kupił wtedy Kię Sportage
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|