Wyczyściłem styki przy puszce bezpiecznika - tej przy akumulatorze. Z czasem zobaczy się czy to to.

Czy dobrze widzę że przypomina Ci się co roku w marcu ze masz niesprawne auto Niektórzy sugerowali sprawdzenie ładowania-podłączyłeś ,sprawdziłeś. Co z alternatorem.Piszesz że wyczyściłeś klemy przy aku a czyszczenie i dobre mocowanie przy alternatorze.No i jeszcze wszystkie połączenia masy.Zacznij sprawdzać systematycznie po kolei a nie skaczesz z pomysłami bez ładu

Jak przychodzi trochę zimna i wilgoci. Jak zaczyna być cieplej problem się nie naprzykrza. Niestety, odkładam to. Wrócę na jesień. Może się tym zajmę wcześniej ale nie obiecuję sobie bo bym się oszukiwał

Nie znam twojej historii z zakupem auta i jak długo je masz i ile czasu od kupna zaczęło się dziać żle, ale zapytam czy kupiłeś z pewnego żródła i masz pewność że nie było historii powodziowej i gdzieś nie zalega wilgoć w instalacji bo dziwi mnie zachowanie świateł o których pisałeś wcześniej.

Nie znam historii. Kupiłem z komisu.
W PorschePana usunęli mi problem ze światłami, alarmem, zamkiem drzwi. Przelutowali obwody na jakiejś płytce.

Jeśli jedynymi problemami zostało odpalanie to koniecznie poza oczyszczeniem połączeń + i - musisz zweryfikować u elektryka stan alternatora.Powodzenia.

Teraz autko pali od doktyku i nie marudzi. Oby jak najdłużej. Mam nadzieję, że ten wątek będzie do zapomnienia.
Wielkie dzięki wszystkim za pomoc
(albo do przeczytania jesienią)