Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 13.05.2008, 10:55 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Gdy kupowałęm rok temu auto od poprzedniego właściciela, mówił że czasem zapłon płata figle, w sensie czasem auto nie odpala, ale pozostawione na 10-15 min w spokoju, odpala potem już bez zarzutu. Rzeczywiście po kupieniu przez prawie rok zdażyło się to kilka razy przypadkowo, natomiast ostatnio stało się to regularne.

Gdy odpalam auto rano, po całej nocy stania w garażu, nie ma żadnego problemu odpali zawsze, jeździ bez problemu, gdy zgasza i ponownie spróbuje zapalić również bez problemu. Problem zaczyna się jak auta zostawie np na 15 min ( sprawdzałem czas postoju do 2h), wtedy zaczyan się problem i loteria, albo odpali albo nie, kilka prób, kilka(naście) minut cierpliwości i odpala, no ale wiadomo że tak nie powinno być. Z reguły gdy już odpali ten jeden "trudny raz" to potem przez cały dzień już jest ok. Nie wiem czy jest to kwestia rozgrzania silnika ( gdy rano wyjeżdzam z garażu, nie jade zbyt długo w miejsce docelowe, auto w zasadzie nie zdąży się nawet rozgrzać), ale to są tylko moje przypuszczenia, ślepe strzały.

Także jak do tej pory taka sytuacja zdażała się sporadycznie, lecz od 2-3 tygodni zdaża się to regularnie, sporadyczne teraz stały się sytuacje gdy auto odpali bez tych wszystkich zabiegów i kilkunastominutowego czekania. Proszę o jakieś porady jeśli ktoś wiedziałby co może być tego przyczyną i jak ją usunąc. Pozdrawiam

ps. Porsche 944 1987r.


edit : a dziś już wyjątkowo w ogóle nie chce odpalić, po tym jak wystartował rano
edit : na zegarze pokazującym stan naładowania akumulatora strzałka jak troszke powyżej 12ki, w skali od 10 do 16, może akumulator mi sie rozładowuje i przez to nie zapala i moze dlatego potrzeba kilku prób odpalenia w ciągu parunastu minut żeby ruszył, ale to tylko moje ślepe strzały.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 13.05.2008, 18:12 

Dołączył: 1.08.2007
Posty: 2931
Tak na szybko to poelcam sprawdzenie:
- przekaźnika pompy paliwa DME w skrzynce z bezpiecznikami,
- rozrusznika
(te dwa elementu już u siebie wyminiałem - i od tej pory nie mam żadnych problemów z zapłonem)
- dodatkowo bede tez (na zapas) sprowadzał kostke elektryczną zapłonu
Tyle mogę poradzić z własnej strony :D
powodzenia!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 10:16 

Dołączył: 28.07.2007
Posty: 102
Jeśli rozrusznik kręci a autko mimo to nie chce odpalić to może być wina czujnika temperatury silnika (tego od komputera) zwłaszcza że na ciepło jak już odpali to nie ma problemu. Raczej nie jest to wina elementów zapłonu bo im upływ 15 minut raczej nie pomoże. Jak dla mnie to któryś z elementów sterowania pracą silnika nawala (czujnik, lambda, pompa paliwa, itp.)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 13:22 
Administrator

Dołączył: 5.03.2007
Posty: 1151
Wymień speed sensor (y).


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 13:40 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
tkacki napisał(a):
Wymień speed sensor (y).


a jakie jest zastosowanie tej części?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 14:46 
Administrator

Dołączył: 5.03.2007
Posty: 1151
Maxim napisał(a):
tkacki napisał(a):
Wymień speed sensor (y).


a jakie jest zastosowanie tej części?


Przekazuje prędkość obrotową oraz położenie wału do komputera DME.
Naprawdę chcę pomóc, ale znajdż może jakiś warsztat.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 17:44 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Wiem, pytalem tylko z ciekawości co to za część, co do warsztatu wiadomo że bede szukał, ale tak jak pisałem w pierwszym poście, od prawie roku nikt nie potrafił mi powiedzieć co jest nie tak, według każdego mechanika wszystko jest ok, być może trafiałem na takich którzy mają w poważaniu takiego klienta przy którego aucie trzeba trochę podłubać, pokombinować niż tylko standandardowe "wymień mi pan olej i klocki hamulcowe", a pytam właśnie dlatego żeby może chociaż jakoś ich nakierować w jakimś kierunku.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 18:14 

Dołączył: 11.12.2007
Posty: 125
Twój problem jest dość dziwny.. Ale trzeba moim zdaniem podejść do sprawy inaczej. Najpierw powinieneś zdjagnozować który z układów Ci nawala. Bo jak wiadomo benzynowy silnik spalinowy potrzebuje do pracy kilku rzeczy.. Paliwo(mieszanka powietrza z benzyną, odpowiada za to wtrysk). Iskry( odpowiedzialny jest za to układ zapłonowy). Musisz najpierw dojść do tego który z tych układów nawala..Czy samochód kręci i ciężko zaskakuje, czy kręci nie ma iskry? Czy po długim okresie krecenia świece są mokre??? Tam jest wiele rzeczy które mogły nawalić. Ale na pewno będzie to jakaś drobnostka.. :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 18:29 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Samochod kreci normalnie, jesli juz odpala to bardzo szybko i bez zadnych problemow. Swiece suchutkie, wymieniona cewka, kable wysokiego napiecia, kopułka zapłonu, pompa paliwa sprawna. Tez mi się wydaje że to jest jakas drobnostka tylko takie drobnostki niewidoczne sa zawsze najgorsze :) Caly czas staram sie znalezc kogoś kto gruntownie go sprawdzi.

Dziś naprzykład po kilku regularnych dniach kiedy wystepowaly problemy z zapłonem, odpala normalnie, na zimno na ciepło bez różnicy, ani razu nie zdażyło się żeby nie odpalił, zobaczymy jak bedzie jutro, może po prostu jest kapryśny :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 19:36 

Dołączył: 11.12.2007
Posty: 125
Aha... A więc jeśli nie odpala to wcale nawet nie bierze się za kręcenie??? Sprawdz immobiliser jeśli posiadasz... Albo takie zabezpieczenia jak alarmy itp.!!!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 19:46 

Dołączył: 11.12.2007
Posty: 125
Jak przekręcisz kluczyk to cisza?? Nie zaczyna kręcić??


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 20:13 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Kreci kreci normalnie, tylko czasem nie odpala, nie ma tak ze w ogole nie kreci, bo to bym juz z gory wiedzial mniej wiecej co sie zepsulo :) Auto kreci jak mowie normalnie zawsze, tylko czasem klopot z odpaleniem.

Immobiliser owszem mam, dodatkowo z opcją odcienania doplywu paliwa, ale to rowniez zostalo sprawdzone i dziala bez zarzutu


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.05.2008, 22:11 

Dołączył: 18.10.2007
Posty: 1048
Maxim napisał(a):
tkacki napisał(a):
Wymień speed sensor (y).


a jakie jest zastosowanie tej części?


Tkacki wie co mówi.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.05.2008, 16:53 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Auto wróciło wlasnie z kolejnego warsztatu i jak zwykle "Wszystko jest ok", a dziś juz nawet te 15min nie pomogło, stałem prawie 1.5h na parkingu i nie odpalił... Śmieszy mnie to już troche można powiedzieć, bo auto zostawione po całym dniu na noc czy to w garażu czy na dworze, nieważne czy deszcz czy śnieg, ciepło czy zimno, zawsze odpala bez problemów. Potem przejezdzam czy to 1km czy 10km, silnik jest w optymalnej temperaturze i tak jak to miało miejsce dzisiaj, zostawiłem auto na parkingu, poszedłem do banku, nie było mnie może 5-7 minut, wracam i 1,5h prób odpalenia zakończone pozostawieniem auta na parkingu. Za godzine tam wracam, zobaczymy czy po 2 godzinach "fochów" odpali...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.05.2008, 17:04 

Dołączył: 7.04.2007
Posty: 230
Miałem podobne zjawisko, z tym że u mnie raz odpalał raz nie i często gasł podczas wjecania w jakąś dziurę, - przyczyna - przekażnik w skrzynce bezpieczników dzięki któremu pojawiał sie lub znikał prąd na zasileniu cewki zapłonowej :roll: :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.05.2008, 17:19 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Widać ilu ludzi tyle pomysłów, no cóż będe musiał wszystko wypróbować. Byłem i cały czas jestem przygotowany na takie niespodzianki, w końcu stare auto, ale po prawie roku męczenia się z nim, czasem już mam naprawdę dość, ale jednak marzenie to marzenie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.05.2008, 11:23 

Dołączył: 10.02.2008
Posty: 191
Kiedyś mieliśmy podobny przypadek w BMW E30 325i na wtrysku Motronic.

Auto na zimno zapalało "od kopa" a jak był lekko ciepły to nie paliło nigdy. Jak wystygł, palił idealnie. Wymieniliśmy czujnik temp. silnika i dalej nic. Podmieniliśmy przepływomierz - nic. Okazało się, ze komputer silnika był walnięty i zawsze "myślał", ze silnik jest zimny i podawał za bogata mieszankę i auto na ciepło było "zalewane".

Dla mnie jest jasne, ze problem jest gdzieś w układzie wtryskowym. W starych samochodach nie ma lepszego patentu na tego typu problemy jak spotkać się z kimś kto ma sprawne 944 i podmieniać wszystkie elementy wtrysku. W końcu trafisz na cześć wadliwa (przeplywka, czujniki, komputer itd.). Inaczej będzie ciężko, wymienianie w "ciemno” części na nowe może być zabójcze dla budżetu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.05.2008, 11:38 

Dołączył: 19.05.2008
Posty: 66
Maxim, troche TLC i cierpliwosci i dojdziesz do elementu ktory powoduje problem. Wazny jest fakt ze dzieje sie to po rozgrzaniu silnika. A wiec, zacza bym od wszystkiego co zmienia opornosc/ustawiene jak silnik sie nagrzeje.

1) Idle Air Control Valve
lub
2) Auxiliary Air Regulator

tu masz link jak sprawdzic.
http://autorepair.about.com/library/faqs/bl671h.htm
Daj znac jaki efekt, to bedziemy myslec dalej.
Good Luck!
tw


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.05.2008, 12:04 

Dołączył: 28.07.2007
Posty: 102
Nie wiem czy to pomoże, ale spotkałem się się z takim przypadkiem identycznym tylko że w silniku TD. Na zimno palił bez problemu jak tylko się rozgrzał miał problemy z odpaleniem po krótkim postoju trzeba było odczekać aż silnik ostygnie i palił bez problemu. Dodam jeszcze że dał się go na pych odpalić i odrazu odpalał bez czekania. Problemem była pompa paliwa na rozgrzanym silniku nie działała tak jak powinna (ta przy silniku). Po schłodzeniu wodą samej pompy odpalał już po kilku minutach.

Tylko w benzyniakach jest to trochę inaczej. Więc nie wiem czy znajdzie zastosowanie, ale objawy były identyczne.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 20.05.2008, 13:34 

Dołączył: 12.08.2007
Posty: 179
Tom Wielicki napisał(a):
Maxim, troche TLC i cierpliwosci i dojdziesz do elementu ktory powoduje problem. Wazny jest fakt ze dzieje sie to po rozgrzaniu silnika. A wiec, zacza bym od wszystkiego co zmienia opornosc/ustawiene jak silnik sie nagrzeje.

1) Idle Air Control Valve
lub
2) Auxiliary Air Regulator

tu masz link jak sprawdzic.
http://autorepair.about.com/library/faqs/bl671h.htm
Daj znac jaki efekt, to bedziemy myslec dalej.
Good Luck!
tw



Z tego co zrozumiałem tutaj pszroblemem są skoki obrotów, u mnie takie coś nie występuje, obroty trzyma idealnie, właśnie na tych około 840 rpm na biegu jałowym, ale tak czy siak sprawdze to, tzn jak będe miał za miesiąc więcej czasu i odpowiednie miejsce gdzie bede mógł na stałe zostawić auto, to znajde w koncu jakiegos mechanika i spróbuje mu to wytlumaczyc po polsku :)


Tak czy siak, stało sie to juz regułą, dzis rano jak zwykle odpalil bez najmniejszych problemow, potem kilka minut jazdy, silnik w optymalnej temperaturze, auto pozostawione na poltorej godziny na parkingu i powrot do domu bez auta, o 18 wracam na parking i zapewne odpali od razu. Dzis sobie powiedzialem rano ze daje mu ostatnia szanse, wiec raczej do powrotu do stalego miejsca zamieszkania nie bede go ruszal z garazu... Szkoda bo gdyby to bylo cos naprawde powaznego, ale wiadomo od razu co nawala to bylaby zupelnie inna bajka, a tak kazdy "specjalista" mi wmawia "Panie przecież auto działa to o co chodz?" Jeden geniusz nawet mi powiedział żebym po prostu stawiał auto na noc zawsze na zewnatrz, że najwidoczniej samochod nie lubi garazu... To dziwne bo bylbym sklonny zostawic auto na dlugi czas u jednego czlowieka, zeby porzadnie go przebadał, a nikomu sie nie chce :/


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum