Podbije z nową ceną 159 tys. PLN.

Minęło trochę czasu to podbije z nową ceną 156 tys. PLN.

Wrzucę świeże fotki z dzisiejszego spotkania Youngtimer Warsaw.

Aktualny przebieg 87 tys. km.

Plus obniżka ceny do 150 tys. zł.

Auto świeżo po przeglądzie technicznym u diagnosty, którego odwiedzam od lat, i który robi kompleksową i rzetelną robotę.

Auto (poza jednym elementem przedniego zawieszenia gdzie już jestem umówiony do Porschepana i dla kupującego będzie zrobiony) bez zarzutu.

Plus aktualizacja ceny do 147 tys. zł

Podbiję bo co mi szkodzi Jak się nie sprzeda do końca września to zostaje i z bólem wynajmę kolejne miejsce w garażu i kupię drugie daily.

I aktualizacja ceny do 140 tys. zł.

Kurcze do ilu planujesz zejsc minimalnie? jeszcze troche i będzie mnie stać

W tym roku już nie przewiduje zmian. Po tej ostatniej obniżce na koniec sezonu jestem raz na poziomie mojego minimum a dwa blisko ofert kupujących z kategorii - dam 120 przyjeżdżam i biorę w ciemno, które się co jakiś czas pojawiają.

Co będzie na wiosnę czas pokaże. Cena będzie wynikiem popytu i mojego nastawienia.

W sumie banalne pytanie ale może okazać się istotne, auto posiada normę euro3 czy 4 ?

Euro 4 to było wtedy science-fiction. Pierwsze 996 spełniają Euro 2 a od 2000 roku Euro 3. Dopiero 997 spełnia Euro 4.

sprzedało się ?

Tak. Ogłoszenie nieaktualne.

Rozumiem, ze kupujący poinformowany o porysowanych gładziach cylindrów?

_________________

Mikołaj

356C '65
986 '97 ocean jade - własność szanownej małżonki
964 '90 first owner Sobieslaw Zasada


było 996 `98
968 `92

Serio ??? czy to jakiś żart z tymi gładziami ???

_________________

BartekG
Jest 911-996.2 - C2 - manual
Był : Boxster 986 -2,7 manual

Nie żart...

_________________

Mikołaj

356C '65
986 '97 ocean jade - własność szanownej małżonki
964 '90 first owner Sobieslaw Zasada


było 996 `98
968 `92

Chyba każdy wie że te silniki to bomba tykająca.
Tylko każdy chce kupić tanio, mając nadzieję że sprzedający się pomylił i super auto w nienagannym stanie sprzedaje grubo poniżej wartości auta.
Zawsze mnie taka sytuacja dziwi,.
Dorośli ludzie a wierzą w świętego Mikołaja

a ten samochód był sprzedawany grubo poniżej wartości auta?

Raczej w punkt wartości , chociaż startował wysoko ale rynek sprowadził na ziemię.

Jak widac, sprzedający woli przemilczec pewne fakty...
Oglądalem ten samochód ze znajomym, który był zdecydowany na zakup.
Nie mogę zaprzeczyć, auto było utrzymane w bardzo dobrym stanie wizualnym. Niski przebieg i stan utrzymania przekonaly nas i panowie uscisneli sobie dlonie ustalajac konkretną cenę. Wlasciciel na pytanie o gladzie cylindrow oswiadczyl, ze nie weryfikowal tego endoskopem, w poprzednich miejscach, gdzie serwisowal samochod mechanicy twierdzili, ze nie ma takiej potrzeby.
Znajomy jednak zastrzegl sobie, ze chcialby przed podpisaniem umowy zlecic przeglad przedzakupowy.
W trakcie weryfikacji, wyszlo, ze są rysy na gladziach cześci cylindrów, stwierdzono rownież wyciek w jednym miejscu.
Mimo tego nie skreslilismy samochodu, ale zaproponowano nizszą cenę, sprzedajacy podal swoją. Znajomy poprosil o czas na zastanowienie do nastepnego dnia.
Wieczorem kupujący zadzwonil, ze sprzedal samochod komus innemu...
Jak widac sprzedajacy wolał za plecami sprzedac samochod nieswiadomemu klientowi, niz obnizyc cenę swiadomemu nabywcy. Nie będę komentowal takiego zachowania i braku honoru takiej osoby- dla mnie kolego jestes skreślony...
Wiadomość dla osoby, ktora kupiła ten samochod- w przyszliści przy ewentualnej awarii silnika, masz pelne prawo dochodzić swoich praw z uwagi na zatajenie uszkodzeń, o ktorych sprzedający doskonale wiedział.
P.s. na prosbę mojego znajomego o zwrot kosztow przeglądu przedzakupowego, sprzedający wielkodusznie zaproponowal partycypację w 50% kosztów- żenada!

_________________

Mikołaj

356C '65
986 '97 ocean jade - własność szanownej małżonki
964 '90 first owner Sobieslaw Zasada


było 996 `98
968 `92

Nie będę oceniał samej transakcji. Jednak jak ktoś wcześniej napisał , to są silniki większego ryzyka. To, że dziś nie ma rys nie znaczy, że jutro nie będzie. Świadomość kupujące jest tu kluczową kwestią. Same rysy z kolei nie przekreślają jednostki. Jeżeli silnik będzie miał świeży olej , będzie traktowany z odpowiednią wiedzą dla tych silników - zresztą ogólnodostępną, to może i 100 tys jeszcze zrobić. Umówmy się to już nie są samochody które można dzień w dzień bezkarnie na 7 tyś wkręcać.