fakt delikatnie, bo się rozsypie

dobra dobra chopaki zrozumiałem aluzje ... złom ... długi a co mi powiesz o jego silniku ? blacha i wnętrze jest do zrobienia

Jak kolega Długi pisze SYF to znaczy SYf. Vin przeszczep na 924 z 77 rNie warto nawet oglądać pytać i tracić czasu. Za pińćset złoty bym tego nie chciał

...bo by mnie zapuszkowano za taką machlojkę i całe PCP by się ze mnie śmiało

Silnik nie odpalał jak ogladałem to auto, ale to było w lecie 2008, ja bym tego nawet do remontu nie brał, szkoda nawet własnej pracy, za sam rozrząd musisz zapłacić 1000zł.
Ja bym nawet myśli nie dpuszczał o zakupie tego czegoś, chyba że na części ale to może za 1500zł a i to bym sie zastanawiał.

Co do numer VIN to go poprostu nie ma tam gdzie powinien być!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale za to jest w innym miejscu i to z 924!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dobra chłopaki teraz to mnie przekonaliście odpuszczm Sobie ten SYF ... bede dalej szukał oraz liczył na waszą pomoc przy szukaniu ...

ile chcesz przeznaczyc na max na 944 ??

griszaa: jak juz komancz sie odezwal to sie z nim zgadaj. Sciaga ze szwajcarii w rozsadnych kwotach. Napewno pewniejsze zrodlo niz jakies niewiadomoconiewiadomoskad. A pewnie tam tez niejedno wymagajace dopieszczenia w kwocie do zaakceptowania na remont.

no myślę ze zaszczepiłem i zadowoliłem wielu z was zawsze w temacie i do usług jesli szukasz 944 do pogłaskania pisz grisza cos się znajdzie

Wampir zadziwiłeś mnie tym długim wyrazem, jestem pod wrażeniem.

Co do 944, polecam odrobinę cierpliwości przy poszukiwaniu, a nawet w Polsce coś się znajdzie. Mogę dać namiar na 944s2 czarne na sprzedaż z Warszawy, cena ok 17tys. Model z 90', stan nadający się do takiego projektu. Ja sam bardzo chciałem się tym autem zająć, ale myślę że dobry remont, bez malowania całości to ok 20tys zł. Nie mniej auto ma ładny środek. Dla mnie cena zakupu jest za wysoka.

Siema komancz
pewnie stwierdzisz ze za kawote ktorą Ci podam to mozna golfa kupć no cóż ale tyle chciałbym przeznaczyć na 944
max 6 tysi ale im mnij tym lepiej zaznaczam ze to ma byc prosiak do remontu a nie lux malinka

moze gdzies u kogos stoi porszawka na placu pod plandeka?

Ciężko będzie coś znaleźć w tych kryteriach za tą kwotę.
W ogóle nie ma czegoś takiego jak silnik w dobrym stanie i reszta
zniszczona. Jak ktoś dba o auto to kompleksowo, a zwykle jak
nie dba to o nic...
Musisz się nastawić, że będzie to auto raczej do całkowitego remontu.
Dodatkowo niektóre rzeczy trzeba wymienić bez względu na wszystko,
rozrząd itp. a to jest dość droga sprawa (w stosunku do ceny).

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

6 k. to rzeczywiście nie za dużo.
Również jestem zdania że lepiej dozbierać parę złotych i kupić egzemplarz bardziej zadbany technicznie niż rozpocząć odbudowę od podstaw i topić (bez końca) wielokrotność jego wartości - tym bardziej jeśli chodzi o Porsche i koszty części..

Mówię to z perspektywy odbudowy jednego pojazdu (laata temu) który nie był tego wart (doj...ne było dosłownie wszystko!)
Poświęciłem kupę kasy, czasu i energii, a efekt był ciągle taki sobie..

Chyba że projekt ma mieć znaczenie dydaktyczne...wtedy całkowicie inna sprawa..

Kasa nie za duża ale mozna czasem cos trafić. W zeszłym roku sprzedałem guzikowi auto w tej kwocie do remontu. Ostatnio był u mnie w warsztacie jeżdziłem autem i jestem pod wrazeniem poprostu laleczka.. zresztą widzieliscie na fotach. Był to jednak dobry materiał do odnowienia. JEsli kupisz wydmuszkę zmęczoną życiem to zapomnij że kiedyś faktycznie doprowadzisz auto do ładu. Zawsze bedzie to studnia bez dna.. Chyba ze jednarazowo zainwestowac gruba kasę i zrobić mu jednorazową totalkę - wtedy to ma sens ale jeszczenie nie w przypadku 944 gdyż wyremotowanie go bedzie kosztowniejsze niż zakup łądnego modelu nie wymagającego remontu

Licze sie z tym ze nie bedzie to auto ro czesniowego remontu ... szukamy jakiejś dobrej bazy od czego mozna zacząć ... mój staruszek po za blacharzem jest tez mechanikiem ( tylko juz mu sie nie chce tym bawić ) ale jeśli bedzie tego wymagać sytuacja to nie problem warsztat i wszystko jest gotowe do przyjęcia prosiaczka ( lub kazdego innego auta )

Nie szukamy raczej laleczki bo chcemy zeby to był nasz projekt od początku do konca on mnie tym wszystkim zaraził ( mechaniką , miłością do aut ... )

jak najbardziej liczymy sie z wszsytkimi kosztami jakie trzeba będzie ponieść z wymianą część naprawami itp
ale chcemy to robić



przyjechał KUZYN z Rajchu pomęcze go troche zeby tam czegoś poszukał ( a nóż widelec sie coś znajdzie )



Komancz Ty sie zajmujesz sprowadzaniem aut czy jesteś dobrym duchem który pomaga w ich szukaniu

Jeśli zakładasz sobie 6 tys na zakup 944 to lepiej, żebyś miał również założone drugie 6 tys na fundusz remontowy. Moim zdaniem będzie to minimum startowe. Oprócz koszt remontu weź też pod uwagę koszt OC, bo też może Cię wyjść dużo.
Przy takim budżecie sugerowałbym jednak uwzględnić w poszukiwaniach również model 924. Za taką cenę (a nawet dużo niżej) można ustrzelić naprawdę ciekawe auto, które również da Ci wiele frajdy.
W razie czego looknij na forum 924.pl
Powodzenia w poszukiwaniach!

THX PZDR

Nie ma problemu jak bede wiedział o czyms rozsądnym tu w Polsce to dam ci znać

a co powiecie o tym? warty jest zachodu?
jestem ze śląska wiec nad morze mam kawałek
ktoś go oglądał?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7672811

PZDR
komancz co mślisz?

Walony przod, zle spasowany, czesci powkladane jakie tylko byly pod reka - to tak na pierwszy rzut oka - to nie wrozy dobrze... Brak zdjec srodka, daszek dorabiany poza fabryka... Nie widac co z silnikiem, obstawiam ze reszta moze wygladac tak jak na tych fotkach.