mgrab napisał(a):
Cześć,
chciałbym odświeżyć nieco temat zabezpieczenia lakieru w nowym aucie.
Odebrałem w czwartek nową 911 cabrio i zastanawiam się czy i ew jak najlepiej zrobić w kontekście zabezpieczenia lakieru.
Być może niesłusznie ale mam wrażenie, że oklejanie auta przypomina mi nieco zabezpieczanie pilota TV workiem foliowym-tak jak piszę - może niesłusznie.
Kolor mojego samochodu (crayon) bardzo mi się podoba i zastanawiam się na ile folia zabezpieczająca wplynie na zmianę, widzenie tego koloru.
Na wstepie zaznaczę, że odrzucam raczej opcję oklejania samochodu całego-jeżlei już to zderzak i maska. Czy w takim przypadku nie będzie widocznego odcięcia między np oklejoną maską i nieoklejonymi drzwiami?
Będę wdzięczny za komentarze i porady.
Zakładam, że zastosowanie nawet najbardziej zaawansowanych wosków nie jest w stanie konkurować z folią pod względem ochrony??
PS. Jestem w Trójmieście więc proszę jednocześnie o jakieś rekomendacje dla lokalnych punktów do aplikacji takich powłok.
Dzięki.
Tzw bikini czyli zderzak, maska, błotniki, lusterka i przednie słupki do zwykłego użytkowania auta są wystarczające. Wiadomo żebrak masz oklejone drzwi lub tylny błotnik i gdzieś delikatnie przetrzesz to folia może cię uratować od dodatkowych kosztów.