Trzeba uważać, kolega wpuścił na suwaku z prawej , a zaraz po nim wepchał mu sie koleś i uderzył w kumpla. No i zdziwił się jak przyjechała policja i oznajmiła mu że jest winny bo nie wpuścił ! masakra. Policjant był "normalny" sam mu oznajmił że ten przepis jest bardzo niedopracowany i powiedział ze no musi go uznać winnym tutaj, ale podpowiedział zeby odwolać się u ubezpieczyciela, może coś pomoże.
Jak prawie cało prawodawstwo ostatnio. Z odbieraniem prawa jazdy kierowcom zawodowym bez możliwości odwołania gwarantowanej przez konstytucję. Za co im płacimy? Ciekawe, czy oni mają tan suwak dokładnie rozpisany w kodeksie:
W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy
Dlatego ja sam robię sobie miejsce, jak ktoś z uporem jedzie zderzak w zderzak, zobaczymy co będzie przy pierwszej obcierce, dam znać
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników