Tsubasa jesteś pewien że to czujnik położenia dawał ci takie objawy, myślę że to EVAP już się sypał czyt. zawór odpowietrzenia
Przeczytajcie o objawach w tym wątku:
przerywa-przy-przyspieszaniu-spadki-mocy-nierowne-obr-t20413.html?hilit=nie%20odpala#p206976
Romcio jak potrzebujesz używki na podmianę to mam swój, mogę ci wysłać

Szwagierek w wątku który dałeś jest dużo innych problemów tj.nierówne wolne obroty czy spadki mocy a u mnie tylko zimny chodzi ,ciepły nawet nie prychnie a gdy lekko ostygnie to cyk. A czy gdyby zawór odpowietrzający zbiornik byłby walnięty to nie pomogło by otwarcie korka wlewu bo też tak próbowałem , paliwa jest 1/3 .

Czujnik położenia wału daje o sobie znać po podłączeniu komputera i rozgrzaniu samochodu.
U mnie auto zgasło po rozgrzaniu do około 80oC, gdy temperatura spadła do 70oC normalnie chodziło.

Daj znać jaka finalnie była usterka i powodzenia!

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

U mnie zawor odpowietrzenia odpowiadal za nierowna prace na wolnych i gasniecie auta zaraz po odpaleniu.. zawor EVAP mozna sprawdzic Piwisem - diagnostyka z poziomu komputera powoduje ze slychac jak cyka - otwiera sie i zamyka..
Nowy zawor w ASO wychodzi 602pln ja z braku czasu przed wyjazdem w alpy kupilem na szybko 2 na allegro (wszystkie jakie byly wystawione) - mam ten drugi moge ci wyslac - podmienisz i dasz znac czy pomoglo
U mnie po podmianie auto jezdzi idealnie. Ale wczesniej zmienilem tez pompe paliwa, maf sensor, odme, czujnik walu i ten zawor na sam koniec..

Dzięki za wszystkie sugestie. Po objawach i waszych opisach skłaniam się ku usterce czujnika wału. Chwilowo muszę temat odstawić bo mnie żona odstawi do kąta miało być coś do mieszkania a tu pompa itd. Zobaczymy po wymianie czujnika, może będę potrzebował tego zaworu. Dziś mam doła na maxa- Kubica kicha, siatkarze kicha ,samochód kicha, zegarek przedwczoraj kicha, wybory parlamentarne pewnie też kicha...Idę po piwo i narka.HEJ

Problem zdiagnozowałem przez stopniowe rozgrzewanie silnika i przy okazji czujnika położenia wału a potem szybko go schładzałem .Wyszło że powyżej 60 stop -temp czujnika- kaput a po szybkim ostudzeniu poniżej 55 stopni odpala. Czujnik wymieniony, o dziwo prosta operacja i auto śmiga .Dzięki wszystkim za podpowiedzi także te telefoniczne . Po tym co teraz napiszę to pewnie niektórzy mnie przeklną za ingerencję ale....Było tak,...podczas tych wszystkich prób gdy szukałem usterki miałem cały czas podłączony skaner obd i zaobserwowałem że jest szybko dość wysoka temp powietrza zasysanego.Pomyślałem że to pewnie zasługa ciepła które emanuje do góry z kol. wydech. Wymontowałem całą rurę dolotu i widzę jakiś 20 cm króciec chowający się pod kol. dolotu ale zaślepiony a kawałek dalej po przeciwnej str. jakaś plastykowa puszka ,pusta i tez bez połączeń.Szybka decyzja oba te elementy odpięte-opaski i zaślepione jak najkrócej by dolot był jak najprostszy potem cały zaizolowałem pianką z folią alu i taśmą termiczną . Efekt że w analogicznym czasie pracy silnika temp, powietrza w dolocie obd pokazało 9 stopni mniej. Wiem że mogę się sam oszukiwać ale jak auto jest mocno nagrzane to trochę żwawiej się wkręca na obroty. Idę za ciosem i na wiosnę owijam kolektor wydechowy. Co o tym sądzicie.HEJ

Panowie,

Krótki tutorial w kwestii problemów z odpalaniem Porsche Boxster 986.

Po rozgrzaniu silnika do normalnej temperatury pracy (+80 stC) i zgaszeniu brak możliwości uruchomienia auta, błąd w sterowniku silnika P0336 RPM signal implausible. Do wymiany czujnik położenia wału korbowego.

Po rozgrzaniu silnika do wyższej temperatury pracy (+90 stC) i zgaszeniu problemy z uruchomieniem auta, długie kręcenie rozrusznikiem, odpalenie silnika z gazem tak jakby był zalany, błąd w sterowniku silnika P0441 EVAP incorrect flow detected (small leak) lub P0446 EVAP vent control circuit malfunction (USA), do wymiany zawór odpowietrzenia zbiornika paliwa znajdujący się pod kolektorem ssącym.

Wymiana powyższego zaworu może również dotyczyć gdy mamy problem z zatankowaniem pojazdu (pistolet odbija), zawór przytrzymuje opary w zbiorniku paliwa.

Opisywałem to jakoś w lipcu 2015r jak miałem Boxsterem pojechać z synem w podróż śladami Porsche
Fajnie, że auto działa bo w taką pogodę to możesz zadać nim szyku jadąc na pasterkę

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Kol szwagierek mam małe pytanie .Te błędy o których piszesz są do odczytania tylko na diagnostyce dedykowanej do porsche czy na testerze uniwersalnym . Pytam bo np. błędu czujnika wału na skanerze uniwersalnym nie ma i check się nie zapalił.HEJ

Tester dedykowany do Porsche, silnik M96.22.
Na testerze uniwersalnym g.... zobaczysz, próbowałem podłączyć chiński elm przez bluetooth do 986, nie udało się odczytać błędów .

Mam skner uniwersalny Viaken na kablu i gdy zapalił mi się check spowodowany sondą lambda mam kod i opis po polsku i podejrzewam że tylko kody które wywalają cheka mogę odczytywać.

No i to znowu Ja . Cieszyło przez trzy lata i dziś zonk . Zrobiłem z żoną rano po sklepach 20 km w tym kilka odpalań i ok. Powrót do domu i po paru godz jadę po piccę , dojeżdżam 10 km i ok , odbieram jedzenie odpalam a on paręsekund chodzi i wbijam D i chcę jachać a on zdechł. Ponawiam odpalenie i załapuje ale łapie nierówno , prychnie i stop , nastepnie tylko kręci bez życia. Dałem mu ostygnąć 10min i jest bez zmian zaczyna łapac i poprycha i nic. Auto odcholowane i du... Trzy dni temu miałem akcję że aku się rozładowało kompletnie i jak chciałem odpalić to tylko przygasły kontrolki . Nic nie robiłem tylko zmierzyłem aku było 10v . Kupiłem nowy Trzy dni stał z nowym aku i dziś to jego pierwsze km. Trzy lata temu była nowa pompa paliwa i czujnik położenia wału który okazał się przyczyną . Czy myślicie że to znowu cholerny czujnik po trzech latach.

Ja bym jeszcze sprawdzić przekaźnik jeżeli nie wymieniałeś.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Miałem inny używany przekażnik pompy paliwa i bez zmian. Poczekałem kilka godzin aż motor ostygł i próba odpalenia bez zmian. Kręci i ani prychnie. Jutro umówiłem się z mechanikiem i będziemy szukać . Mam pytanie czy jest jakiś inny przekażnik poza pompy paliwa który może odcinać zapłon lub paliwo. Gdzieś jakiś forumowicz pisał o jakim bezpieczniku koło akumulatora. A czy przekażniki w bagażniku są w tym temacie istotne. HEJ

Po przekręceniu stacyjki na przekażniku pompy paliwa czuć pstryknięcie że załącza a w podglądzie diagnostyki mechanik powiedział że podczas próby rozruchu nie reaguje odczyt obrotów. Mechanik stwierdził że podejrzewa czujnik położenia wału i jutro założymy nowy. Bezpieczniki przejrzałem -całe, czy jest jakiś inny przekażnik który może tak odciąć , a jak się ma sprawa z immo. Czy gdy jest coś z immo to kręci ale nie odpala czy nawet nie kręci. Ktoś coś.

Kużwa dzwoni mój mechanik i mówi że co pare godzin załącza się syrena alarmu , sprawdził że po zablokowaniu drzwi kluczykiem alarm się aktywuje po paru sekundach podwójnym krótkim sygnałem ale drzwi pasażera się nie zamykają . Co sądzicie , najpierw szukać po stronie kierowcy bo ona chyba podaje na stronę pasażera czy od razu prawe drzwi. A dodatkowo jeśli zamknie centralnym z pilota =centralka dodatkowa uniwersalna= to blokują się oba drzwi.

Dla nowych i potomnych info że czujnik położenia wału może się też objawić jako nagłe zatrzymanie pracy silnika bez widocznej przyczyny. I dodatkowo nie działa po ostygnięciu a nie jak w większości przypadków że zimny odpali. Został mi do naprawy wspomniany zamek drzwi pasażera. Pilotem zdalnie oraz przyciskiem blokady na konsoli oboje drzwi się ryglują a zamknięcie mechanicznie kluczykiem zamyka tylko kierowcy. Ponowie pytanie gdzie szukać po kolei , oczywiście do zamka tych felernych zajrzę. HEJ

Miałem odwrotną sytuację z zamkiem, Romcio. Pomogła u mnie wymiana na nowy. Europejski oryginał kosztuje ok. 400 pln.

Spróbuj przekluczyć w drzwiach 2x na otwarcie auta, potem 3x na zamknięcie auta, *powinno* się zamknąć z obu stron.

Spróbowałem , nie działa. Zastanawiam się jaka jest procedura , czy str. kierowcy nawala bo nie daje sygnału do pasażera czy sygnał idzie a zamek pasażera kicha .Ten włączający się co jakiś czas alarm to pewnie przez ten zamek. Pfemek czy u ciebie nawalił od strony kierowcy i tego masz nowego.

U mnie wadliwy był od strony pasażera, pomagało tylko zamknięcie na *sposób*.

Pilotem zamykały się tylko drzwi kierowcy. Oprócz drzwi, nie ryglował się także siłownik wlewu paliwa.

Po wymianie zamka wszystko wróciło do normy.