Pfemek czy ja nie kumam czy ty nie doczytałeś. Strona kierowcy u Ciebie działała a pasażera nie . Mam tak samo tylko że z samego kluczyka. Dlaczego piszesz że miałeś odwrotną sytuację.
Ale was zamęczę , auto chodzi równo , temperatura w pionie, odpala , pojeżdziłem i patrzę czas na stację . I był problem z zatankowaniem , odbija pistolet przy próbie tankowania, wlałem ok 15 l ale naciskając na pistolecie pomału i do połowy. Gdy chciałem wlewać mocniej to nawet chlapło lekko benzyną Oczywiście pomyślałem od razu o tym sławnym zaworze odpowietrzenia baku. I mam pytanie czy on jest w przednim prawym nadkolu bo znalazłem filmy z opisem wymiany czy jak w innych wątkach wspomiał kol.szwagierek że pod kolektorem ssącym po stronie kierowcy czyli w komorze silnika i pewnie trzeba ściągnąć ten plastykowy kolektor.
Ktoś pomoże w temacie tego zaworu. Który to jest gdy silnik pracuje dobrze ale nie idzie zatankować bo mam film gdzie wskazują na ten za wlewem -taki z pomarańczową końcówką czy to ten pod kolektorem o którym wspomniał kol. szwagierek . Wśród przewodów paliwowych i elektrycznych pod akumulatorem na tym deklu na zbiorniku paliwa jest złącze na wężu =czujnik różnicy ciśnień. Czy on może mieć wpływ , pytam bo mechanik mówił że tam też zaglądali gdy nie odpalał. HEJ
Zaglądnij pod kolektor ssący po stronie kierowcy. Pod nim jest elektrozawór który odpowietrza bak. Jeden koniec przewodu idzie za przepustnice a drugi schodzi za silnikiem od strony kabiny do podwozia i jest zakończony szybkozłączką..
U mnie pomogło i po wymianie przestało odbijać przy 3/4 baku i przede wszystkim przestał skakać na obrotach na jałowym biegu
Dzięki tsubasa wiem który to zawór. Bardziej chodzi o potwierdzenie który bardziej pasuje do mojego objawu którym jest totalne odbijanie przy próbie tankowania. Mam niecałą połowę baku. Auto odpala zimne i nagrzane , obroty równe , jazda ok. Bo po obejrzeniu kilkunastu filmów wychodzi mi na chłopski rozum że ten zawór pod nadkolem za wlewem odpowietrza zbiornik przy tankowaniu , opary idą do zbiornika węglowego który je przechowuje do czasu gdy motor wznowi pracę i wtedy ten zawór o którym Ty piszesz dawkuje te opary do kolektora dolotu do wypalenia. Dlatego gdy on nawala to motor nierówno pracuje. Na razie ten z pod nadkola kupiłem a tego pod kolektorem nie mogę namierzyć. Wymienię ten który dostanę , jak nie pomoże to będę szukał tego drugiego. HEJ
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników