Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 258 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 13.07.2010, 14:51 

Dołączył: 9.04.2009
Posty: 47
Zadzwoniłem dzisiaj rano i dowiedziałem się, że niestety ale auto zaczęło podczas wczorajszych "testów" wydawać dziwne dźwięki.

Prawdopodobnie coś z napinaczem. Mam zadzwonić za 4h i dowiedzieć się ile będzie trwało usunięcie tej usterki.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 13.07.2010, 15:02 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
I tak do konca urlopu, a moze i jeszcze dluzej...
Patrzac na temat to watpie czy wogole bylo gotowe.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 13.07.2010, 18:00 

Dołączył: 9.04.2009
Posty: 47
mamy 4h później a p. Piotr wyłączył telefon (wcześniejszą wiadomość pisałem 1h po rozmowie).

Zapewne pracuje, dlatego nie odbiera ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 13.07.2010, 18:05 

Dołączył: 21.07.2007
Posty: 298
Napisałem ci na PW co miałeś zrobić..............kiedyś.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 13.07.2010, 23:53 

Dołączył: 29.12.2009
Posty: 126
To już zakrawa na żart... "Nagle" w momencie odbioru auto zaczyna wydawać dziwne dźwięki? PATOLOGIA. Inaczej tego nie można nazwać...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 8:18 

Dołączył: 9.04.2009
Posty: 47
Przed chwilą (8:10am) zadzwonił p. Piotr z informacją, iż telefon wpadł mu do wody, dlatego nie odbierał. Podał nowy numer na który mam się kontaktować.

Na jutro ma być nowy napinacz i w sobotę (wstępnie) będzie odbiór.

PS:
Mam pisać co się dzieje w tej sprawie? interesuje Was to w ogóle ?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 8:51 

Dołączył: 11.05.2009
Posty: 688
Owszem, owszem, bardzo interesująca lektura. Ciekaw jestem, ile razy można robić ten sam numer???
Ale w sumie prawdziwi artyści potrafią powtarzać to samo przez wiele lat i ciągle znajdują się chętni (cats , metro i wiele innych) :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 9:33 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
Pawel: powinienes pojechac na miejsce i zobaczyc co naprawde sie dzieje z autem. Jesli wydaje dziwne dzwieki, to niech pokaze ze tak jest i ze rzeczywiscie trzeba cos naprawic. Bo tak naprawde to auto moze sobie stac nie ruszane, a ty bedziesz pozniej placil za "wymiany".


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 9:59 

Dołączył: 9.04.2009
Posty: 47
będę dzisiaj w okolicy więc zajrzę.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 11:40 

Dołączył: 1.03.2008
Posty: 1391
To bylo do przewidzenia... Moim zdaniem auto stoi caly czas nie ruszone. Do soboty moze go posklada ale ty zaplacisz dodatkową kasę za niby napinacz (czytaj przyspieszenie uslugi). Jezeli cos takiego sie przytrafia ze po naprawie wysypuje sie cos innego to obowiazkowo powinien cie zaprosic na ogledziny i podjecie decyzji co z tym robimy. Cala sytuacja to kpina i zwodzenie klienta ale tez nie mozna tego do konca powiedziec gdyz nie znamy zdania drugiej strony.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 11:51 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
michal928 napisał(a):
to obowiazkowo powinien cie zaprosic na ogledziny i podjecie decyzji co z tym robimy. Cala sytuacja to kpina i zwodzenie klienta ale tez nie mozna tego do konca powiedziec gdyz nie znamy zdania drugiej strony.


Nawet niekoniecznie ogledziny, ale powinien powiedziec "cos sie zepsulo, jeszcze nie wiemy co to, prawdopodobnie to i to [ew. jak wiedza co to powiedziec], mozemy naprawiac, albo oddac auto tak jak to zostalo umowione", a nie ze sie zepsulo i musimy naprawic, bo wiadomo ze to zawsze dodatkowy koszt, a klient nie zawsze musi sie na niego godzic.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 12:49 

Dołączył: 20.03.2007
Posty: 457
[quote="PawelPawel"]Przed chwilą (8:10am) zadzwonił p. Piotr z informacją, iż telefon wpadł mu do wody, dlatego nie odbierał....

ZAPEWNE był na rybach :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 18:29 

Dołączył: 28.01.2008
Posty: 56
PawelPawel napisał(a):
PS:
Mam pisać co się dzieje w tej sprawie? interesuje Was to w ogóle ?


Bardzo.

Mam u niego dwa auta...od jakichs 7-8 lat.
Jedno zlozyl sobie na szybko na Rajd Zubrow '07 w ktorym wystartowal bez mojej zgody. Potem mial naprawic co popsul i do dzis dzien stoi rozebrane pod plotem.

Do tego silnik wyjety z 914 p.Tromera, ktory kupilem do Garbusa (notabene mial byc robiony u p.Piotra, ale po roku bez ZADNEJ akcji zabralem go) i mial byc kompletny, wyjety z jezdzacego auta.
Pol roku temu, majac dosc czekania, az p.Piotr mi go w koncu przywiezie, pojechalem sam go odebrac. Zastalem 6 plastikowych kuwet z czesciami, stojacy za warsztatem. Nie musze chyba mowic, co mozna sobie zrobic z takim silnikiem...

Tak wiec, jestem bardzo ciekaw Twoich dokonan na polu odzyskiwania stamtad auta. Moj sposob, czyli "z usmiechem, nie stojac nad glowa i nie cisnac straszliwie z terminami" okazal sie nieskuteczny.
Jak sie ma miekkie serce, to trzeba miec twarda dupe...
Trzeba bedzie troche mniej mile. :?

A numer z synem jest standardowy. Dla "stalych" klientow jest jeszcze zona, rozlaczajaca sie w trakcie rozmowy...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 18:37 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
No i jakie efekty wizyty?




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 19:26 
[admin: usunięto]


Góra
   
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1583
Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
Tak czytam i czytam i po prostu brak mi słów! Słyszałem o różnych problemach ale to co opisujecie to jakaś MASAKRA!

Jak to możliwe że warsztat stosujący takie praktyki ma ciągle tłum klientów? I że jest praktycznie bezkarny w tym co robi?
Szkoda że taki temat pojawił się tak późno. Takie praktyki powinny być nagłaśniane i piętnowane w trybie natychmiastowym!




_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 20:23 

Dołączył: 28.01.2008
Posty: 56
[admin: usunięto] napisał(a):
Ciekawe jak by zaczal naprawiac Cayenna komus kto wyglada jak Pudzian i nie mogl pozniej go odebrac to co by mu zrobil :-)


Byl kiedys taki jeden, tylko 911 naprawial. Szerokosci Pudziana, ale glowe wyzszy, w skorze i z wieloma kajdanami. Nie przypominam sobie, zeby byly jakies problemy.

Szkoda, ze trzeba takich ludzi zeby zmotywowac czlowieka do pracy, bo jak sie jest milym, grzecznym i malym, to Cie maja w dupie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 20:27 

Dołączył: 9.04.2009
Posty: 47
Dzisiaj byłem, odwiedziłem, widziałem.

W mojej sprawie czekamy na napinacz. Ma być jutro. Gdy go dostaną - od razu montują i wstępnie na sobotę odbiór auta o ile nic nie wyskoczy po drodze.

Zapytałem wprost dlaczego wprost takie numery u niego się dzieją. Stwierdził, że auto było już do odbioru ale, że stwierdziłem, iż jadę na urlop (to było około 18.06) to on też pojedzie. "No i jakoś tak wyszło". Później znowu było już praktycznie do odbioru ale wieczorem zaczął wydawać dźwięki więc rozebrali i doszli, że jest to wina napinacza. Nowa część zamówiona i czekają na przesyłkę.

Na stwierdzenie, że mógł chociaż zadzwonić, poinformować, wysłać sms`a... przemilczał.

Reasumując. Generalnie widać, że jest ruch. Za każdą wizytą widzę Cayenne przy którym ktoś grzebie. Mój stoi w rogu z wyjętym silnikiem. Od ostatniej wizyty silnik zmienił miejsce więc coś się dzieje. Były 4 - 5 osób które widziałem wcześniej. Na placu około 6 - 7 samochodów od starych po nowe.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 20:39 

Dołączył: 16.06.2009
Posty: 695
Współczuję Ci stary, ale to tylko krasnoludek mechanik któremu powinieneś już dawno pokazać kto tu ma cojones i ustawić gostka w pionie !


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 14.07.2010, 20:48 

Dołączył: 9.04.2009
Posty: 47
Odbyłem przed chwilą rozmowę z p.Piotrem w kwestii naprawy i całej tej atmosfery, która tutaj ma miejsce.

Bardzo proszę o powstrzymanie się z komentarzami (szczególnie agresywnymi) do momentu odbioru auta. Auto mam odebrać wstępnie w sobotę. Niedziela, poniedziałek będę testował (akurat do zrobienia jest 600 km). Po tym wydam ostateczna opinię.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 258 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum