Nie takie historie o nim slyszalem

Rozumiem ze jestes człowiekiem który nie strazy innych ludzi urzędem skarbowym itp. Twój wybór po twoja kasa i szanuje twoja podejscie do sprawy.

Ja bym samochód zarekwirował ale przy obecznosci albo eksperta z PZM, Notariusza lub inna osobę neutralna (ewentualnie policji lub ochrone z licensja). Samochód bym odstawił do ASO lub do innego mechanika z papierami od PORSCHE A.G. który zrobi inwentaryzacje raszem z PZM.

Ja kiedys tak zrobilem jak inny mechanik mi silnik zpaprał i ekspert z PZM opiszało bardzo dokładna jakie błedy maechanik zrobił.

Na basie tego moszesz domagac sie odskodowania - i nie tylko

z tym wszystkim kojarzy mi się jeden film... "Maska" - mechanicy, którzy mieli zmienić olej w samochodzie głównego bohatera...

Tak więc, jak zobaczysz w najbliższych dniach coś dziwnego w jakiejś rzece, to będziesz wiedział co to

szczere wyrazy współczucia i życzę powodzenia w odzyskaniu sprawnego auta

wiesz, forum nie jest tajne, każy może tu zajrzeć
może taki fachowiec też je czyta



pewnie, że tak, ale sam zobacz jak wygląda ten temat:
- oddajesz samochód do naprawy
- bulisz kupę kasy
- mechanik przepada bez wieści
- ludzie co się dzieje!? zasięgasz wieści na forum
- mechanik pojawia się z kilkutygodniowym opóźnieniem - nie pierwsza taka historia
- niby jest lepiej i już, już masz dostać z powrotem swoje auto
- kiedy okazuje się, że jest ono bardzo poważnie zepsute chyba bardziej niż kiedy je oddałeś
- i jak wcześniej, wysłuchujesz obietnic jak to będzie naprawione

to nie wpadka najlepszego - to jedna wielka żenada

Będę w piątek. Wtedy dowiem się co się dzieje. O wynikach wieczorem napiszę na forum,

Na przypomnienie mówimy o tej osobie (wybacz p. Szafrański sam, mnie do tego zmusiłeś). Pierwsze zdjęcie na liście Google:
http://www.google.pl/images?um=1&hl=pl& ... =&gs_rfai=


Na chwilę obecną mam 7 tyś od Szafrańskiego + dokładnie 1.300 od poprzedniego warsztatu. Łącznie 8300 wyrzucone w błoto, które w następnym tygodniu będę odzyskiwał.

p. Szafrański aby było jasne, nie odpuszczę w kwestii mojego samochodu, on mnie kosztował 72 tyś zł, na które musiałem zapieprzać ciężką pracą dzień w dzień przez 3 lata. Jeśli mnie wydymasz, gwarantuję, że twoje nazwisko będzie się kojarzyło bardzo kiepsko. Doprowadzę do zamknięcia całego tego warsztatu tak aby nikt nie stał się tak jak ja ofiarą.

Wybaczcie ten ton ale już nie wytrzymałem. Aby było jasne. Mam ojca adwokata, który prowadzi własną kancelarię, Wykorzystam w 100% tą znajomość aby zamknąć tą pseudofarsę. Aby było jasne wykorzystam wyłącznie prawo, które mi przysługuje.

BRAWO! Niezmiernie ucieszyłem się jak to przeczytałem.

Rozumiem że do pewnego momentu próbowałeś załatwić sprawe polubownie, ale w takiej sytuacji to niestety niemożliwe.
To bardzo smutne, ale cieszę się że to zrozumiałeś.

Ja zrobiłbym wszystko żeby -
raz - odzyskać własne auto i wyrzucone (jak słusznie stwierdziłeś) pieniądze na "naprawę" która tak naprawdę nigdy się nie dokonała,
dwa - taki "warsztat" przestał istnieć i oszukiwać kolejnych nieświadomych ciężko pracujących na swoje zabawki ludzi.
Przy wsparciu dobrej Kancelarii nie powinno być to wielkim problemem.

PS. Zabieraj stamtąd samochód jak najszybciej(!) póki jeszcze przypomina samochód a nie rozbebeszony złom.

A ja się cieszę również z tego, że w dość trudnej sytuacji, osoba z poza klubu dostała wsparcie nawet jeżeli to tylko posty i deklaracje...

Wiem że namiary na Radwańskiewgo kolega ma, moja rada - czym prędzej skorzystaj z pierwszego wolnego terminu... w takiej sytuacji liczy się też to że można spać spokojnie.

pozdrawiam i życzę powodzenia

Teraz kojarzę Szafrańskiego, był na naszym zlocie w Tomaszowie.
Kit mi nawijał na uszy, tzn próbował....

pozdrawiam Cię Pawle i życzę powodzenia. Jestem pewien że prawo jest po Twojej stronie i spokojnie wygrasz. Niemniej na Twoim miejscu zadzwoniłbym jeszcze do TURBO KAMERY Z TVN. Nadaje się idealnie.

teraz poznaje ten warsztat(zdjecia). bylem u niego w 2006r z cayennem .chcialem zeby mi wykasowal przeglad i zobaczyl czemu swieci sie kontrolka airbag.
przegladu nie potrafili skaskowac.
kontrrolka air bag sygnalizowala uszkodzenie poduszki w fotelu kierowcy ( nie mam pojecia co moglo byc przyczyna jej uszkodzenia)
rozebrali fotel i stwierdzili ze moga wlozyc opornik i przy nastepnej wizycie cos sie z tym pomysli.
przy skladaniu uszkodzili tylna oslone fotela (polamali zatrzaski).
i wzielie za to pieniadze.
masakra ten serwis bylem tam dwa razy pierwszy i ostatni
znalazlem go na tym forum i szkoda ze musialo minac tak duzo czasu zeby wreszczie ludzie nie z warszawy mogli sie dowiedziec jaki to warsztat.

ja pierdziele ale nora...dziwne ze ludzie oddaja tam tak drogie auta do naprawy.

ja wyznaje zasade ze jakosc tworza ludzie , a nie piekny warsztat. mam znajomego mechanika bmw ktory tez nie pracuje w palacu ,a mysle ze jest najlepszy w pl.

Oczywiście niby warsztat nie świadczy o fachowości, ale jak widzę burdel na podwórku, porozrzucane dookoła pół-kompletne samochody i walające się wszędzie graty, to jakoś zawsze mam złe przeczucia (parę takich warsztatów widziałem)

Jednocześnie znam kilka skromnych i porządnych warsztatów, ale przeważnie panuje tam porządek i każdy wie co ma (dobrze) robić.

Odbiegliśmy od tematu - jakieś newsy w sprawie?

Trochę mnie wczoraj poniosło ale co zrobić, to było do przewidzenia. Znajomi ciągle pytają co z moim autem, już nawet nie wiem co mam im mówić oprócz robienia dobrej miny do złej gry.

Na jutro prawdopodobnie nie zorganizuję wszystkiego także odbiór przekładam na przyszly tydzień (pewnie wtorek, środa). Potrzebuję rzeczoznawcy, najlepiej z wiedzą dot. Porsche oraz lawetę.

Jeśli posiadacie kontakty do takich osób mieszkających w obrębie W-wy, proszę o namiary.

Zastanawiałem się nad rzeczoznawcą z AutoReduty na ul. Zwycięzców. Jutro zadzwonię z pytaniem czy byliby chętni do współpracy.

bardzo szczere kondolencje... miałem teraz umawiać się z synem Szafrańskiego na renowację felg (działa on w firmie renowacjafelg.pl), ale po tym co tu zasłyszałem to Piotrze nie chcę mieć nic wspólnego z tą rodziną.

widziałem go, jego syna. wyglądali na cwaniaczków, ale raczej staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie - tutaj jednak widzę, że się nie myliłem.

czuję, że złote czasy Porszafa dobiegają końca. no i do tego całkiem możliwe, że swoim temperamentem i nieodpowiedzialnością oczerni całą swoją rodzinę...


tej rodzinie dziękuję - jest dużo innych dobrych zakładów zajmujących się naprawami Porsche i renowacją felg - Szafrańskich będę omijać szerokim łukiem.

Spróbuj może na Intalatorów, tam gdzie Yoshi m.in. Chyba że to właśnie ta firma...

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

to właśnie ta firma... z opowiadań słyszałem, że też ponoć ostro kombinują - coś tam Yoshiemu zrobili, Michał też nie był zbytnio zadowolony z terminowości... ale myślałem, że jeśli za każdym razem wychodziło wkońcu w miarę ok, to warto zaryzykować... teraz już nie zaryzykuję, no thanks

Poponuje rzeczoznawcy z PZM. jest to bardziej officialnie i wiarygodne w Sądzie. Jak oni poprowadzą sprawe od start do koncza lepiej ci pomogą.
Maja na pewno million takich przypadków ...niestety

to właśnie ta firma, też tam robiłem i już nie będę.

czy dobrze pamietam ze oni maja takie poszerzone 944 czarne widoczne na wielu filmikach z waszych zlotow i pucharu classicauto ?