Val napisał(a):
Nie wiem czy to ten sam kolega (Adam). Z tego co się czasem pochwali, to poszedł w 911tki bez dachu, miał już czerwoną i niebieską od ub. roku
PA na pewno daje ci jakiś względny spokój. Ale pomyśl, że jak trzaśniesz autem lub je powiedzmy zalejesz, a jesteś pomiędzy okresami przeglądów w aso, to PA może być złudne. Ale to moja hipoteza tylko, możliwe że to działa jakoś inaczej
Auto, które kolega wkleił powyżej wygląda jak samochód, który mi rekomendowano, człowiek bodajże spod Częstochowy sprzedawał je pod koniec 2021. Możliwe, że bym się skusił i olał slot w Krakowie, ale miałem już swoje. Tak więc czasem długo, długo nic a potem bum, coś wpadnie
Ja PA nie wziąłem. Znajomy ma renomowane nie-ASO Porsche i powiedział mi, że to nie ma sensu dla tak prostego i mocno niezawodnego modelu, na dodatek sensownie dotartego jeszcze na gwarancji. Gdyby to była Panamera, to rekomendacja byłaby dokładnie odwrotna
W kwestii konfiguracji mam już sensowną wiedzę, ale to wiedza wtórna, będąca efektem doświadczeń i wielu rozmów już z obeznanymi ludźmi ze światka właścicieli 718. Na stracie byłem mocno rozjechany z rzeczywistymi potrzebami i możliwościami. W ciemno zawsze działasz na wyczucie, chyba że cenowo sky is the limit i kupujesz wszystko.
Tak, i od razu publicznie szacunek dla niego za normalne ludzkie podejście, informacje o kosztach itp. Mało dziś takich osób, które poświęca czas aby bezinteresownie komuś z pasji dać jakieś info. A na forum jak to na forum, docinki w kółko. To, że kogoś stać na Porsche z salonu nie znaczy, że musi przepłacić, bo statystycznie jak kogoś stać to dlatego, że szanuje pieniądz i woli zainwestować niż wydawać na głupoty. Różnica 100tys to sporo skoro to 1/3 wartości auta i można to lepiej zainwestować niż w furę, w którą będzie jeździć się "od święta" bo ciężko mieć rodzinne daily jako 718
. Natomiast rozumiem, że dla wielu osób szczególnie na takim forum może być niepojęte, że jeżdżę dziś autem za 1/2 miesięcznego zarobku.
Co do PA to też za namową kolegi nie wezmę, dowiedziałem się też, że mój mechanik również serwisuje ten model Porsche, a trochę kupuję auto pod mechanika, który mnie nigdy nie oszukał i wszystko było ok. Nie mam siły, zdrowia i czasu na droczenie się z mechanikami
.
Zakładam więc, że w moim przypadku najlepiej z oficjalnej strony Porsche brać używane z PA, aby nie wtopić? Czy ew z oficjalnej, ale bez PA też warto? Chyba jak ktoś przez salon sprzedaje to raczej nie jakiś szrot? Chociaż w naszym kraju to wszystko możliwe
.
Jak kupujesz auto z PA to możesz mieć pewność w 99,9% ze wlasciciel dba o auto i je regularnie serwisuje. A jak nie ma zawsze warto zrobić przegląd 111 punktów w ASO po którym PA można kupić. Po za tym 11 tys za 3 lata w przeciągu których wykonasz tylko jeden obowiązkowy przegląd w serwisie to wcale nie tak dużo. Możesz kupić na rok. Nie jest wcale dużo drożej.
Oczywiście jeżeli będziesz robił rocznie 5 tys km to może nie ma to sensu. Ale jak coś się sypnie to na pewno będzie kosztowało sporo, jak to w Porsche