Autor |
Wiadomość |
GaMic
|
Napisane: 2.04.2015, 21:21 |
|
Dołączył: 15.09.2014 Posty: 312
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 3.04.2015, 10:35 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
PRZEPIS NA CIASTO OWOCOWE
Składniki:
* 1 kostka masła
* 2 szklanki cukru
* 1 łyżeczka soli
* 4 jajka
* 1 szklanka suszonych owoców
* 1 szklanka orzechów
* sok cytrynowy
* proszek do pieczenia
* Litr dobrej whisky
Sposób przygotowania:
Przed rozpoczęciem mieszania składników sprawdź czy whisky jest dobrej jakości. Dobraaa...prawda? Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę itp. utensylia kuchenne. Sprawdź czy na pewno whisky jest taka jak trzeba. By być tego pewnym nalej jedną szklankę i wypij tak szybko, jak to tylko możliwe. Powtórz operację. Przy użyciu miksera elektrycznego ubij kostkę masła na puszystą masę, dodaj łyżeszke sukru i ubjaj dalej. W miedzyszasie zprawdź czy whisky jest na pewno taka jak czeba. Najlepiej sklaneczke. Otfórz druga butelkie jeźli czeba. Wszuś do mniski dwa jajki, obje szlanki z owosami i ubijaj je mikserem. Sprawś jakoź wiski żeby pootem gośie nie myfili sze jest trojnoca. Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu czy so tam masz, szysko jedno so, f sumje fsale nie nie ma snaszenia so fszuśisz! Fypij skok sytrynnmowy. Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem, fszystko jedno i frzudź monki ile tam masz fdomu, osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na plache piesyka, usaw ko na szystafiendziesiąt stofni, saaaamknij źwiszki. Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta i iś spaś
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
adam748
|
Napisane: 3.04.2015, 10:42 |
|
Dołączył: 15.05.2012 Posty: 601
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 3.04.2015, 10:51 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Totalnie skacowany facio wchodzi rano do łazienki staje przed lustrem i zastanawia się :
-Hmmm...
-Eeeee?...
-Yyyyy...
Nagle słychać krzyk :
- Stefan, co tam tak długo robisz ?!
Facio z rozmachem klepie się w czoło:
- ... No tak!!! Stefan ....
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 3.04.2015, 10:57 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Po dokładnym badaniu lekarz zwraca się do pacjenta:
- Ma pan nieregularne tętno, nieregularny oddech. Czy pan pije?
- Tak, ale regularnie.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 3.04.2015, 13:20 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Przedator
|
Napisane: 8.04.2015, 14:51 |
|
Dołączył: 8.04.2015 Posty: 1
|
W tramwaju starszy pan narzeka:
- Co to za młodzież, dawniej młodzi ustępowali miejsca starszym...
- Dlaczego pan narzeka, przecież pan siedzi - odzywa się pasażerka.
- No i co z tego - denerwuje się starszy pan - skoro moja żona cały czas stoi.
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 8.04.2015, 17:59 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa.
Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
-Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w odbyt, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co - to pomoże??
-Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała.
Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
-A co Ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!!!!
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 9.04.2015, 23:20 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast.
- Za Janka,żeby zdał !
W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek.Koledzy krzyczą:
- I co Janek?Zdałeś ?
- Zdałem,zdałem.Tylko jednej nie przyjęli bo miała szyjkę obitą.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 9.04.2015, 23:29 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Jakie słowo zaczyna się na "Eeeee...." w środku jest dużo "yyyyyyyy" i potem znowu dużo "eeeeeeeeeeeeee...."?
Zatwardzenie.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 10.04.2015, 12:42 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
Miesiąc miodowy. Młoda para dopiero co zainstalowała się w hotelu. Młody żonkoś siedzi w łazience na brzegu wanny po kąpieli i rozmyśla:
- "No to się wpakowałem na cacy. Jak ja jej teraz powiem, że moje stopy śmierdzą jak zły duch, że o skarpetkach nawet nie wspomnę? Przez te parę lat, jak się spotykaliśmy udawało mi się to jakoś ukryć, ale teraz? Na pewno odkryje ten mój przykry, cuchnący sekret..."
W tym samym czasie młoda żonka siedzi na łóżku w sypialni i rozmyśla:
- " No to pięknie... Trzeba było być szczerą od początku! Jak on teraz zareaguje na moją małą tajemnicę? Co on powie na to, że strasznie śmierdzi mi z ust? Przez te parę lat jakimś cudem ukrywałam to przed nim, ale teraz? Nie ma szans! Na 100% się zorientuje...."
Po jakimś czasie mężowi zebrało się na odwagę. Wszedł do sypialni podszedł do żony objął ją za szyję przysunął do siebie i powiedział:
- Wiesz kochanie, muszę Ci coś wyznać...
- Ja też muszę Ci coś wyznać...
- Rany Boskie - zjadłaś moje skarpetki!
|
|
Góra |
|
GaMic
|
Napisane: 10.04.2015, 20:32 |
|
Dołączył: 15.09.2014 Posty: 312
|
Młodzi kochankowie wybrali się na urlop w góry.
Wynajęli pokój u Bacy na poddaszu ... i przez 5 dni w ogóle go nie opuszczali
Baca zaniepokojony puka i pyta:
B: Panocki, a zyjecie wy tam ?
K: Tak Baco, żyjemy.
B: A moze byśta coś zjedli ?
K: Baco, my się żywimy owocami miłości !!!
B: acha, tylko tych skórek z tych owoców nie wyzucajta pzez okno bo mi się kury poduszą...
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 11.04.2015, 10:29 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem seks oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć.
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie.
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie.
- Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Nowaków?
- Nie.
- Idź, nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 17.04.2015, 0:42 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
- Kochanie. Chodź tutaj. Dotknij go. Czujesz jaki twardy?
- No czuję...
- Ile ci razy mówiłem, żebyś zamykała chlebak?
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 29.04.2015, 2:05 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Jak jąkać się po angielsku:
After-after-after-after orange.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 29.04.2015, 2:18 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Para poznała się przez Internet, umawia się na pierwszą randkę. Facet pyta kobietę:
- Jak cię rozpoznam?
- No przecież wiesz, 165 cm wzrostu, 54 kg wagi, będę w niebieskich dżinsach.
- Świetnie. Ja będę miał próbnik kolorów, miarkę i wagę.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 29.04.2015, 2:34 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Para śpi w łóżku.
Nagle słyszą odgłos tłuczonego szkła.
Budzą się i widzą, że sklep na dole jest okradany.
- Spójrz kochanie. Wybili szybę i wynoszą pieniądze. Wiesz co powinieneś zrobić?
- Wiem. Chodź na dół.
Zeszli na dół. Mąż wziął cegłę i cisnął w witrynę obok mówiąc:
- Widzisz to futro? Zawsze o takim marzyłaś. Bierzemy je, bo i tak będzie na tamtych.
- Ok.
Mają udać się na górę, ale żona zobaczyła telewizor.
Mąż to zauważył i wybił kolejną szybę i wziął telewizor.
Żona jeszcze na chwilę się zatrzymała przy wystawie u jubilera.
- Kochanie ... widzisz ten naszyjnik?
- Kobieto ... myślisz, że ja sram cegłami?
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
adam748
|
Napisane: 29.04.2015, 8:16 |
|
Dołączył: 15.05.2012 Posty: 601
|
Mój biznes - sprzedaż nawozu do kwiatów - szedł nieźle. Ale potem Apple podało mnie do sądu. Okazało się, że mają patent na sprzedaż gówna dla narcyzów.
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 29.04.2015, 9:16 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wqrwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował w końcu proponuje:
- Oki deltatangocharliecośtam. Teraz wykonam taki myk ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki itp. na twój koszt!
- Uwaga zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra skończyłem.
- A co to kufa miało niby być?!?
- Byłem się odlać.
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 29.04.2015, 9:19 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
Żona kłóci się z mężem:
- Wy, faceci, myślicie tylko o seksie i chlaniu!
- Nieprawda, czasami myślimy też o kulturze i sztuce.
- Jakiej kulturze i sztuce?!
- Kulturze picia i sztuce kochania.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|