czy te kola, ktore zalozyles teraz kupiles moze kiedys zamontowane na 930?

pozdrawiam,
Krzysztof

Albin 911S: tak te koła były na mojej 930.

Sprobowalbys tylko

Pogoda - tylko jeździć.. no i miałem rano "spotkanie" na 94 km/h przy 60 - samochód robi wrażenie skończyło się tylko na pouczeniu.
Testuje różne ciśnienia w kołach i ustawienie sztywności amortyzatorów -pogoda sprzyja. Tylko czasu na te zabawy mogłoby być więcej...
Dzisiaj w planie:
-nowy olej i filtry
-usunięcie wycieku ze wspomagania
-nowe paski klinowe
Wczoraj uruchomiłem jeszcze zamek centralny : bezpiecznik...

w takim razie mysle, ze pamietam Twoja 930 z allegro, chyba rok '87 czy cos kolo tego. zdjecia byly zrobione jakos na ulicy przed sklepem. kola miala bardzo specyficzne

dooobra cena byla zazdroszcze, hehe

Albin 91S:I trafiłem !! Auto było bezwypadkowe z oryginalnym lakierem, kompletne, w lepszym stanie niż biała turbina ( nie- nie jest nieźle) .

Dzisiaj jest w perfekcyjnym stanie top of the top. Zresztą stała na wystawie na debiucie 991 w PCP ( za szybą) może to niepoważne ale nie zamieniłbym się za 991... i to z pełną świadomością wartości obu aut dzisiaj.
930 jest najbardziej niedowartościowanym modelm porsche póki co ale to się zmienia i za auta w naprawdę dobrym stanie trzeba zapłacić tyle co za 965 czy 993 TT przy czym oryginalnie zachowane ( i nie wersje USA) znaleźć bardzo trudno. Oglądałem z 6-7 żadne nie było warte zachodu. I wtedy pojawilo się ogłoszenie... samochód kupiłem bez oględzin.
I tu warto zburzyć stereotyp że w Polsce mamy same zajeżdżone, powypadkowe samochody.

Jak już kilka razy znalazłem auta ktore były w takim stanie że w Szwajcari i ze świeczką szukać.

Białe Turbo oswajam- i chyba doprowadzę je do stanu porównywalnego z moją 930 nawet jeżeli nie ma to uzasadnia dzisiaj. To co jest naprawdę super to stan wyjściowy tego auta i kompletna absolutnie kompletna dokumentacja historyczna.
Jedyne co róźni nasz rynek ( poza poziomem cen oczywiście) od niemieckiego czy innego zachodnio-europejskiego to to że cena nie odzwierciedla stanu auta.
U nas bdb auto i powiedzmy dobre jest właściwie w tej samej cenie. Ale to się zmienia.

super, zazdroszcze, tak jak mowilem znalazlem wlasnie fotki z otomoto na dysku, hehe. auto pieknie wygladalo juz wtedy. mimo, ze nie na fuchsach.

pozdrawiam,
Krzysiek

Tak, substancja była znakomita. Samochód dostał nowe dywany -oryginalny materiał ale uszyte jak pod RS'a, felgii dokładne repliki Fusche'a ale o rozmiarze 7.5 i 9 X17 <- pełna premedytacja -chodziło o dostępność opon, kaltkę Heigo alumieniową skręcaną -zrobioną przez Heigo na zamowienie ( 3 miesiące czekalem) <- absolutne dzieło sztuki!!!,
No i lakier dostał nowy i dlatego wiem że nie miał żadnej przygody nawet najmniejszej bo do lakieru zdjeliśmy stary lakier. Cale audio poszło - out do kartona, tylne siedzenia też.
Przednie są teraz carbonowe z gt3 ( oryginaly oczywiście schowane)
A mechanicznie : mocniejsze turbo, wydech Raryl8 z USA (też na zamowienie) i z 300 ps mam 360 ps i tylko 1180 kg. To duży skrót - kto widział auto -to widział jaką mam wizje.
Idea była by zachować oryginalnie wstko by móc wrocić w każedej chwili do orginału a na codzień mieć samocód na autostradowe wypady ( nie zakladam toru bo mi szkoda samochodu no może poza samotnym objeżdżaniem toru - sciganiem się z samym sobą jak na Lausitz). Założę kiedyś osobny wątek dotyczący 930RS.

Hmmm, rozbudzasz ciekawość, a może parę fotek tej 930-tki ?

Co do 930 to kiedyś założe "wątek" na forum tak jak na pelicanie w tym temacie.

Jestem po wymianie oleju. Zalałem jedank racingowym Motulem le Mans 20W-60 tak tak wiem trochę nietypowo ale mam dobre doświadczenia z Motulem.Ten przewyższa wszystkie obecne normy...
Poprzedni "owner" lał 0W-40 Mobile1.
Jak nie będzie nowych wyciekow, ciśnienie nie spadnie poniżej 2 na wolnych obrotach i nie wzrośnie powyźej 4.8 na maksie i będzie spalał tyle lub mniej niż dotąd to nie mam strachu.
Zresztą ja wymieniam olej co max 5 tyś km a filtry co 2.5 tyś.
Swoją drogą szkoda że filtr jest w tym miejscu, trudno nie rozlać z niego oleju...
Dzisiaj pojeździłem i przed i po wymianie oleju. Po wyminaie silnik ewidentnie jest cichszy i ładniej łapie obroty i turbina się jakby trochę lepiej wkręca. Temperatura na silniku jest niższa po ostrej jeździe.
(sprawdziłem pyrometrem)
Tak że im dalej tym lepiej.
Po zdjęciu osłon znalazłem trzy wycieki jeden na powrocie oleju i to nie będzie problem nowe podkladki już zamowione.
Drugi to prawdopodobnie szczelił uszczelniacz na układzie wspomagania -> tu niestety trzeba będzie wyjąć całą przekladnie ZF. -> musi poczekać do jesieni-> tego będę sie trzymał bo inaczej rozpoczne renowacje i już nie pojeżdżę w tym sezonie.
Trzeci to nie dokręcony filtr oleju... no tu to naprawdę ciekło..
Poza tym idealnie jak na 200 tyś km.

"Poprzedni "owner" lał 0W-40 Mobile1. "

Hmmm... Poprzedni owner lal 10W-40
Co do wymian to pomijajac zeszly rok to co roku na wiosne olej z filtrem. A patrzac po przebiegach to wychodzilo co ok 5 tys.

Swoja droga ciekawy jestem ile teraz bedzie spalal oleju. Tak jak rozmawialismy - trzymal sie bardziej w gornej granicy, ale skoro piszesz o drobnych wyciekach to sie moze okazac ze spala go duzo mniej.
Pochwal sie jak przejedziesz troche wiecej km.

"poprzedni owner": tak pomyliłem miałeś nawet puszkę 10W40
Sam jestem ciekawy jak będzie ze spalaniem oleju.
Hamulce z kilometra na kilometr lepsze. Pocił się zbiornik płynu wspomagania ale obejmy były luźne.
Jutro założę też nowy filtr powietrza ( na śmierć o nim zapomniałem) - ze starego wysypało się całkiem sporo piasku i igliwia . w pierwszym momęcie byłem zdziwiony ale patrząc jak poprowadzony jest wlot powietrza do filtra to jakakolwiek jazda po sypkiej nawierzchni musi powodować dostawanie się piasku do filtra - swoją drogą - mimo iż mi się to rozwiązanie nie podoba to MAF z filtem stożkowym ma tą przewagę iż nie ma iż takiego dostępu do pyłów z drogi. Przy obecnej konstrukcji wlotu powietrza myślę iż nawet co 2-3 tyś km należy go sprawdzać.

Nowy filtr powietrza na miejscu.
Znalazłem miejsce nieszczelności w układzie doładowania <- wężyk L w wychodzący z cut-off valve był luźny i lekko wysunięty na tyle że miało to wpływ na doładowanie i obroty - podskoczyly obroty - regulacja raz jeszcze.
Ale turbina się obudziła i teraz ciągnie no teraz mam jako takie porównanie do 930
Paski klinowe wymienione, ale pisk pochodzi z alternatora - muszę go wyjąć i obejrzeć. Piszczy tylko jak jest zimny - byłem przekonany że to pasek ale po zdjęciu poobracaliśmy kólkiem alternatora i z tamtąd pojawil się ten dziwęk. To drobiazg ale muszę go wyjąć:(.
Przy okazji zlikwiduje wycięk na powrocie i wymienię jeden z przewodów od ogrzewania - w kilku miejscach jest dziurawy.

Spostrzeżnie nr 1: w porównaniu do 911 wszystkie uklady jak :kompresor klimy, alternator, pompa wspomagania umiejscowione są tak ,że naraźone są na uszkodzenia związane z dużym zabrudzeniem błotem , piaskiem etc.
Tak samo z dolotem powietrza do filtra - blisko kół i stąd piasek w filtrze.
Opinia : 911 jest zdecydowanie bardziej odporna na trudne warunki drogowe i tym samym w/w elementy są zdecydowanie mniej narażone na uszkodzenia i korozję. <- tu też leży odpowiedź na wysokie noty 911 w testach bezawaryjności
Spostrzeżenie nr 2: w 944 obowiązkowo musi być założona osłona pod silnikiem - to mnimum bezpieczeństwa!
Chyba napiszę na pelikanie więcej o roźnicach konstrukcyjnych i użytkowych obu konstrukcji.

Kolejne rzeczy do zrobienia to wymiana wszystkich gum w zawieszeniu - mimo iż wizualnie są perfekcyjne, jedank po przemyśleniu i obejrzeniu gum na stabliziatorach ( po tygodniu testów ) doszedłem do wniosku że to są drobne inwestycje - a chciałbym mieć samochód który będzie trakcyjnie trzymał się drogi lepiej niż nowy 23 lata temu...
I to się da zrobić - podwozie jest idealne nie ma śladów jakichkolwiek kolizji a to waźne nie tylko w kwesti wartości ale przedewszystkim bezpieczeństwa.

Tak, osłona pod silnikiem to nieodzowny element, a często go brakuje w 20-letnich autach. Ciekaw jestem, czy wszystkie gumy kupisz ori w PCP, czy dopuszczasz tez zamienniki - o ile istnieją ?

A co do bezawaryjności - zrobiłem w latach 1986-1992 ze 200.000 km róznymi 944 i to całkowicie bezawaryjnie ! Problemy zaczynają się zazwyczaj po neprofesjonalnej obsłudze/naprawie. Inna sprawa, że jeździłem głównie po autostradach.

Seryjnie jest osłona pod silnik.

Nam też możesz więcej napisać

W ASO bez problemu są do kupienia wszystkie gumy

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

W moim sa obie osłony ... ale wpływ warunków atmosferycznych jest do zauważenia...
Jak napiszę na pelikanie, wrzucę po polsku na nasze forum:)
Tak jeżeli zdecyduje się na gumy to napewno via ASO ale może dam coś innego , muszę kilka dni pomyśleć, ogólnie nie jestem zwolennikiem zamiany gum na twardsze tworzywo, chyba że mówimy o elephant racing i ich metalowo tworzywowych rozwiązanich. Mam takie na wachaczach w 911 S i roźnica jest piorunująca. Jedyny mankament co 7-10 tyś km trzeba je smarować - ale dostęp jest ok i procedura prosta...
Innaczej mówiąc zamiast gum mamy łoźyskowane elementy.Zdecydowania szybsza praca wahacza - mniej drgań i dużo lepsza przyczepność.

Seryjnie jest, ale po 23 latach przewaznie juz dawno ktoremus mechanikowi nie chcialo sie jej spowrotem zamontowac, bo to jednak pieprzenia sie jest troche.

Co do wezyka ktory powodowal spadek doladowania - a tak sie martwiles

Jeszcze troche poczytam i dojde do wniosku ze oddalem za bezcen

Umiejscowienie wlotow itp jest rzeczywiscie dosyc malo sensowne. Mi sie zdarzylo przy przejezdzie przez kaluze wciagnac wode do filtra powietrza

W 911 powietrze do filtra idzie z komory silnika , w 930 również. Mimo iż mamy wysoką temperaturę i to też nie jest idealne rozwiązanie, jedank nie ma prawa zassać piasku do filtra.
Zastanawiałem się  kiedyś w nad wyprowadzeniem wymuszonego dolotu powietrza do filtra na dachu samchodu (scoope) ale musiałbym mieć jakąś 911 której nie było by mi szkoda modyfikować.
Strata na gorącym powietrzu przy 250 konnym silniku to myślę jakieś 10-15 PS. W turbinie dobry intercooler rekompensuje trochę tą stratę dająć powietrze doładowania schłodzone.
To co mnie fascynuje w 930, 965 czy 944 Turbo to łatwość zwiększania mocy , większe turbo , większy intercooler,... no zaczyna się.
Poza tym te dwa kierunki a szczególnie wydajniejszy intercooler to najzdrowsze dla silnika metody tunningu ( pod warunkiem że nie zwiększymy ciśnienia doładowania ha,ha)

TET930: Twoj opis jest rewelacyjny. Z przyjemnoscia bede czytal dalsze odcinki, mimo ze nie sa o 911... Ciekaw jestem, jakie rozwiazanie wybierzesz dla czesci gumowych zawieszenia.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

Po punkcie odniesienia jakim jest 930 zaczełem dokładnie punk po punkcie analizować problem.
Pomierzylem wysokoś zawieszenia : swoją drogą dlaczego na geomtrii tego nie zrobili?
1.I mam pierwszy rzecz zlokalizowaną tył lewa strona wyżej od tył prawa strona o 1.7 cm!!!
Przód lewa strona wyżej od przód prawa strona o 1.2 cm!!!
-to musi mieć oddźwięk w prowadzeniu auta, jutro reset.
2.Tylne koni są już poza normą i skręcone na bardzo twardo muszą powodować podskakiwanie tyłu.- do wymiany.
3.I tak wymienię wszystkie gumy w zawiasach z tyłu i przodu...

Czyli ustawienia i raz jeszcze ustawienia oraz test wszystkich elementów zawiasów jest tu rzeczą podstawową, cóż geometrie będę robił raz jeszcze...

A wszystko przez artykuł z którego doczytałem że 944TS prowadzi się lepiej niż 930 ...