Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 10:08 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 387
na forum nissan gtr w usa widziałem , że chłopaki taką statystykę robią. Zresztą oni jak to amerykanie na olej są uczuleni jak na nic , nawet na zimnym może być byle olej była na czas zmieniony :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 10:25 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
W USA największy problem mają z IMS. Czytać się tego nie da ;)

A jeszcze a propos oleju - Mobil 1 5W-50 jest klasy SN i spełnia wymagania A40, więc chyba bym się nie pchał w Motula, bo nigdzie nie widzę A40. Fakt, ma wyższą o 13 st. temp. zapłonu. A skoro już o tym - co w takim razie lać do silników turbo, gdzie czasem bywa i pod 300 st.?




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 10:55 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 387
nie jestem dilerem ani przesadnym fanem motula ale mam z nim 20 letnie doświadczenie . Jeździ ze mną w mocnych wollnossakach, mocnych turbawkach i motocyklach ( w tym torowych ) i nigdy nie dał najmniejszych powodów do rezygnacji z niego . Na motocyklu torowym 3 lata 30 tyś km , po rozebraniu i zmierzeniu zużycia wychodziło, że motocykl był w nienagannym stanie ( gładzie , wałki , tłoki, wał ) . Motocykle drogowe które toru nie widziały były w dużo gorszym stanie . Dla odwrócenie sytuacji niemiecki olej po 120 tyś załatwił mi silnik w japońcu . Spełniał wszystkie normy , a po rozebraniu silnik zarośnięty , kanały pozatykane .... Oczywiście jest to rekomendacja bardziej subiektywna na własnym przykładzie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 13:36 

Dołączył: 26.02.2010
Posty: 68
fx45 napisał(a):
nie jestem dilerem ani przesadnym fanem motula ale mam z nim 20 letnie doświadczenie . Jeździ ze mną w mocnych wollnossakach, mocnych turbawkach i motocyklach ( w tym torowych ) i nigdy nie dał najmniejszych powodów do rezygnacji z niego . Na motocyklu torowym 3 lata 30 tyś km , po rozebraniu i zmierzeniu zużycia wychodziło, że motocykl był w nienagannym stanie ( gładzie , wałki , tłoki, wał ) . Motocykle drogowe które toru nie widziały były w dużo gorszym stanie . Dla odwrócenie sytuacji niemiecki olej po 120 tyś załatwił mi silnik w japońcu . Spełniał wszystkie normy , a po rozebraniu silnik zarośnięty , kanały pozatykane .... Oczywiście jest to rekomendacja bardziej subiektywna na własnym przykładzie.


nie chciałbym wątpić, ale na "torówce" 30 tys. km w 3 lata? No chyba, że jesteś zawodnikiem i cały rok nic nie robisz tylko jeździsz w Hiszpanii...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 15:03 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 387
byłem, dokładnie 27689 km ( pamiętam bo miałem do niego straszny sentyment ) , niestety blok pękł zapewne od wywrotek. Dlatego pokusiliśmy się , żeby sprawdzić go wnikliwie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 18:09 

Dołączył: 10.06.2017
Posty: 1191
Witku masz rację a ja motul podałem jako przykład parametrów do porównania bo kol. Apollo który założył wątek zapytał o motula i liqui moly i tak poszło. Ja teraz kończę używać tego valvo o którym pisałem i do niego nie wrócę i też myślę w jaki uderzyć.HEJ


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.01.2012
Posty: 1647
Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
Jedynym wiarygodnym porównaniem byłoby porównanie dwóch identycznych silników (z tym też może być kłopot) w tych samych warunkach, z takimi samymi obciążeniami / przelotami i z różnymi olejami...

Nie żebym był fanem Mobila (akurat jestem fanem Motula), ale chyba najważniejszy w tym wszystkim jest szacunek do techniki, do swojego własnego silnika.
Jak ktoś katuje auto (nawet okazjonalnie) - na zimno czy na ciepło, za szybko nagrzewa albo za szybko studzi motor (turbo), nie przestrzega terminów wymian, leje byle co (klasa jakości / klasa lepkości) i uważa, że jakoś tam będzie, to nie będzie...

Różnice w olejach jakieś tam są. Kiedyś wymieniłem korespondencje z pewnym miłym Panem inżynierem z Castrola. Napisał mi, że silnik układa się do oleju na poziomie molekularnym. Ważne jest, żeby wlać do niego na samym początku możliwie najlepszy spełniający kryteria producenta olej (z tym też bywa różnie, kiedyś Toyota w serwisach wycofała się ze stosowania zbyt rzadkiego oleju) i później się go trzymać. Skakanie po różnych produktach wcale nie jest dla silnika najlepsze.

Kolejny temat to jakość samych silników, która w dzisiejszych czasach leci na łeb, na szyję. Produkcją, przemysłem już dawno rządzi Excel. Dziś żyje się z opieki / serwisu / wynajmu, a nie ze sprzedaży... (kiedyś Mazda została przyłapana na dumpingowej sprzedaży swoich samochodów, zarabiali wyłącznie na ich serwisowaniu). Od dłuższego czasu obowiązuje zaplanowane życie produktu. Do tego błędy w projektowaniu (skrócony cykl życia produktu i znacznie mniej czasu na testy) i mamy to co mamy...




_________________

ROADSTER Boxster S 986


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył: 25.08.2015
Posty: 192
Nr klubowicza: 267
A co powiecie na olej Orlen-u, jest na stacjach Orlen, 0W40, dedykowany na etykiecie chyba tylko dla Porsche ?
Ściema i lipa czy...brać i lać bez obaw ?
:D




_________________

Pozdrawiam
Robson 997


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.01.2012
Posty: 1647
Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
To pewnie jest poprawny olej, z poprawnym składem chemicznym, a aprobata Porsche świadczy o jakimś poziomie. Zapewne silnikowi nic się stanie, ale czy to jest najlepszy olej do Twojego silnika ? Nie wiem.




_________________

ROADSTER Boxster S 986


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył: 25.08.2015
Posty: 192
Nr klubowicza: 267
No właśnie. Ciekawe jak "trzyma" parametry. Ja go nie używam, ale jest.




_________________

Pozdrawiam
Robson 997


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.03.2020, 23:39 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 387
na lotosie matiz ( do sprzedaży ) zrobił 364 tyś , lanos 480 tyś to chyba dobry :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 10:16 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
Ja mogę swoją cegiełkę dołożyć w kwestii awarii silnika z 997.1 S. Ale to nie do końca będzie miarodajne, bo - jak się potem okazało - miał wstawione stalowe tuleje. Olej - Shell 10W-60. Nawet planowałem go zmienić na 0W-40, ale nie zdążyłem - urwała się korba.




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 11:30 

Dołączył: 5.12.2019
Posty: 387
wit007 napisał(a):
Ja mogę swoją cegiełkę dołożyć w kwestii awarii silnika z 997.1 S. Ale to nie do końca będzie miarodajne, bo - jak się potem okazało - miał wstawione stalowe tuleje. Olej - Shell 10W-60. Nawet planowałem go zmienić na 0W-40, ale nie zdążyłem - urwała się korba.

Myślisz , że olej mógł się do tego przyczynić ? Oczywiście pomijam kwestie jakości wykonania tulejowania . Powiem odkąd ma 911 zacząłem się interesować remontem :lol: A na poważnie to mógłbyś napisać ( już z tym doświadczeniem które masz ) czy tulejowanie ma racje bytu , jak z trwałością tego rozwiązania , czego ewentualnie przestrzegać ? Wiem , że tulejowanie to półśrodek ale na tą chwilę najbardziej racjonalny w przypadku uszkodzenia silnika . Swoją drogą drifterzy ponoć chwala to rozwiązanie ( fakt że głównie bmw ) .


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 12:21 

Dołączył: 21.11.2017
Posty: 64
W temacie oleju nie podpowiem, ale tak czytam o tych awariach, urwanych korbach.
Moje 3 gr: przez kilka lat jeździłem Subaru, różne modele Turbo i N/A. Wiadomo było ze silniki, zwłaszcza 2.5T padały jak muchy. Jednakże przy zachowaniu podstawowych środków rozsądku podczas zakupu i codziennego użytkowania, udało się przetrwać bez awarii. Oczywiście miałem odłożone na remont, ale też korzystałem z auta i jego osiągów. Trzeba też wiedzieć na co uważać kupując dany model i jakie są jego słabe punkty. Ale jakbym miał jeździć z myślą „nie przyspieszę bo zaraz pewnie padnie” to dziękuje, sprzedałbym auto. Podsumowując moja teoria - awarie się trafiają, ale w dużej mierze jak dbasz tak masz.

PS. Sorry za OT.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 12:28 

Dołączył: 17.03.2007
Posty: 2057
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jakie znaczenie ma lepkość kinematyczna przy 100 stopniach w porównaniu do dynamicznej przy 150 stopniach?

Dlaczego nie patrzeć tylko na współczynnik HTHS czyli na lepkość dynamiczną przy 150 stopniach? Celowo pomijam lepkość na zimno, tu sprawa wydaje się być jasna.

Dodatkowo czy niska temperatura zapłonu~ 195 stopni sygnalizuje coś złego o oleju?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 12:31 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
bmarcin napisał(a):
Podsumowując moja teoria - awarie się trafiają, ale w dużej mierze jak dbasz tak masz.


Oczywiście, że tak. Pytanie, jak auto było traktowane przez poprzednich właścicieli. A tego najczęściej nie wiesz.




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 12:34 

Dołączył: 1.01.2015
Posty: 1032
fx45 napisał(a):
A na poważnie to mógłbyś napisać ( już z tym doświadczeniem które masz ) czy tulejowanie ma racje bytu


Hartech (chyba z UK) sporządził fajny artykuł n/t problemu gładzi i rozwiązań. Tuleje stalowe nie mają racji bytu z racji innej rozszerzalności cieplnej niż pozostałe elementy. Zresztą tak na logikę - gdyby stalowe tuleje były ok to byłyby montowane przez producenta zamiast droższego lokasilu. Prawidłową naprawą są tuleje z alusilu ale kosztują odpowiednio.

Hartech i LM Engineering zgłębiali ten problem i z tego co piszą/mówią mechanizm uszkodzenia gładzi nie jest do końca poznany ale są pewne hipotezy. Nieprawdą jest że dbanie o auto daje 100% gwarancję bezpieczeństwa. Poczytajcie co chłopaki piszą, naprawdę ciekawe info.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 12:46 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
Jasne że dbanie o auto nie daje gwarancji spokoju, znam co najmniej dwa przypadki zadbanych aut, jedno z przebiegiem bodaj 41k. W obu silniki do remontu.
Stalowe tuleje to budżetowy sposób naprawy, z reguły w samochodach na handel. Alusilowe tuleje wstawiają na Krasnobrodzkiej w Wwie, ale to nie są tanie rzeczy. I - co najgorsze - taki remont wcale nie daje gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 13:11 

Dołączył: 26.02.2010
Posty: 68
Duke napisał(a):
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jakie znaczenie ma lepkość kinematyczna przy 100 stopniach w porównaniu do dynamicznej przy 150 stopniach?

Dlaczego nie patrzeć tylko na współczynnik HTHS czyli na lepkość dynamiczną przy 150 stopniach? Celowo pomijam lepkość na zimno, tu sprawa wydaje się być jasna.

Dodatkowo czy niska temperatura zapłonu~ 195 stopni sygnalizuje coś złego o oleju?


Upraszczając nie ma znaczenia. Patrz na HTHS i wskaźnik lepkości. Im wyższe tym teoretycznie "lepszy" produkt.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.03.2020, 13:25 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
profi napisał(a):
Upraszczając nie ma znaczenia. Patrz na HTHS i wskaźnik lepkości. Im wyższe tym teoretycznie "lepszy" produkt.


Dobrze, że dodałeś cudzysłów. Parametry oleju (w tym HTHS) mają być dopasowane do potrzeb silnika, a nie jak najwyższe.




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum