Długi zatkalo mnie, co prawda juz naprade widzialem nie raz porsche ktore tutaj na forum kupowali a jak sie okazywalo w polowie auto bylo zgniecione, i ze to uszkodzenie to nic przy tamtych, ale teraz zaczynam sie obawiac- co myslicie... tak serio. Powaznie to wyglada czy przejdzie?
No i oczywiscie mam swiadomosc ze to 30tys a nie 50 wiec tez nie mam co cudow oczekiwac

DK co myslisz tak na serio? :p

TomRS myslimy jeszcze, nie poddawaj sie

Długi bylem sie przewietrzyc bo cale 15godzin dzisiaj tylko porsche porsche porsche!

Vjackmax dokladnie... zniszczyl mnie hahah

michal928 serio?

ja po tych fotkach szukalbym innego auta ... slyszalem ze magicy moga naprawic wszystko ale swiadomosc ze jezdze tym co bylo kiedys tak rozkraczone nie dawaloby mi spokoju ...

Sorry, dla mnie takie uszkodzenia to dyskwalifikacja. Nie wierzę, żeby to było naprawione zgodnie ze standartami producenta.

yoshi mam bardzo podobne myslenie, tylko teraz inna kwestia - jak sam powiedziales, magicy w PL potrafia wszystko - i teraz trzeba sobie odpowiedziec na pytanie; ok, bylo uderzone i czy chce wiedziec w jaki sposob i czy poduszki wytrzelily czy wole jezdzic samochodem ktore moge tylko przypuszczac czy jest jak nowe czy bylo kiedys zgniecione jak kiep i jakos tam poslkadane w taki sposob ze amator nie pozna.

TomRS a jesli wyszloby na geometrii wszystko ok, to czy mozna miec podstawy do rozwazania ze naprawa byla praofesionalna?

W ogole, dalaby w tym przypadku cokolwiek naprawa profesionalna? czy to za powazne uszkodzenie?

-jedź obejrz
- stacja diagn. lub serwis Porsche
- negocjuj cenę?
- decyzja może być tylko Twoja, nie patrz na opinie!

Dla mnie to jest koniec - nie wiesz jak to było naprawiane, co tam jest nadwyrężone, źle pospawane i pęknie albo się skrzywi w niewłaściwym momencie. I nie dam się przekonać.

Długi wiem wiem, ale chce uslyszec jak najwiecej opinii... Chce zeby boxster byl spelnieniem moich marzen a nie udreka po ktorej nie bede juz mogl patrzec na porsche... Dlatego tak bardzo potrzebuje waszej pomocy.
Byloby super gdyby ktos z was podjechal tam ze mna i choc nie bedzie podejmowal ostatecznej decyzji to moglby mna potrzasnac i dac w pysk na otrzezwienie.
Wiesz moze ile +/- taki przeglad w Porsche? byles na takim kiedykolwiek?
Wiem ze to blad ale zapytalem czy 2tys w dol zejdzie na starcie, bo inaczej nie mam o co wiecej pytac, i krecil nosem strasznie ale zgodzil sie mowiac ze to takie absolutne minimum.

TomRS wiem rozumiem o czym mowisz, ja jednak dlatego nadal nie wykluczam tej opcji bo raz- duzo sie teraz od was dowiem i ciagne temat a dwa boje sie ze trafie na cos w o wiele gorszym stanie. Tutaj przynajmniej widze ze jesli nie byl kilka razy bity i naprawiany to moge chociaz domniemywac ze poduszki sa sprawne i w razie prawdziwego wypadku uratują moj pyszczek

Strasznie się napaliłeś, a to niedobrze. Moje zdanie krótko i brutalnie - mając do wyboru kupić ten konkretny egzemplarz albo zrezygnować z Porsche, rezygnuję z Porsche. Na szczęście to nie ostatni boxster na świecie, więc szukaj dalej. Wolałbym zapłacić sporo więcej, ale mieć auto nie wzbudzające wątpliwości co do swojego stanu.

Sam wiesz pewnie ile jest war taki samochód bez historii wypadkowej.
Jak mówią nieważne jak był rozwalony ważne jak naprawiony. I tu tkwi szkopuł bo jeśli gość takiego sprowadził i tu zgodnie ze sztuka naprawiał, a przecież nie każdy w tym kraju mechanik czy blacharz to oszust. Jak są fotki jak go na każdym etapie odnawiał i czy na tej naprawie nie szukał oszczędności to dlaczego wątpić, że jest źle zrobiony. Bardziej zaufał bym naszym mechanikom niż innym nacjom. Byle by nie był odtwarzany na handel przez nieprofesjonalny warsztat.
Nasi chłopacy na granicy na parkingu bez warsztatu potrafili w dobie składaków, w godzinę rozłożyć do karoserii samochód i po drugiej stronie go złożyć, wiec trudno im zarzucić brak talentu.
Samochód to trochę większe klocki Lego

_________________

Przeglad w Porsche to okolo 800 zl. Korzystalem, warto bylo.

Sprzedajacy moze mowic, co chce. Taka jego rola. I nie dziala w Twoim interesie, ale to pewnie wiesz. Zapomnial napisac o "stluczce parkingowej" opisanej w Carfax. Nie budzi to Twoich watpliwosci?

Chcesz jezdzic autem, ktore z pewnoscia wiesz, ze mialo wyrwane zawieszenie i nie wiesz, jak zostalo naprawione. Powaznie???

Mam wrazenie, ze bedziesz pytac na forum o opinie, dopoki nie uslyszysz "jedz i bierz" albo "bedzie Pan zadowolony". Na rozpalona glowe proponuje zimna kapiel, ziolka, joge, mechanika znajacego sie na Porsche...

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

TomRS DK BT nooo dobra... przekonaliscie mnie... tak bardzo chce spelnic marzenie, ze nie patrze w co chce wlezc...
odpuszczam go.

Dziekuje wam za ostudzenie moich zapedow, glupich.

Jest jeszcze tylko jeden ktory bralem jako awaryjna opcje, ale to nawet nie wiem po co go pokazuje bo tego cos czuje ze zjedziecie z gory na dol (tylko aukcja trwa jeszcze 32min, wiec link wygasnie niedlugo)
http://otomoto.pl/porsche-boxster-s-2-5 ... 46936.html

Spytaj o VIN oraz zdjecia sprzed stluczki/stluczek. Plus zdjecia dokumentacji przegladow.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

BT wiedzialem haha ja nie widze tego co wy widzicie od razu bo sie jeszcze nie znam tak, gdzie widac to ze byl stukniety?

DK - dla mnie akurat jest dość istotne jak był rozwalony, bo uważam, że pewnych rzeczy nie powinno się naprawiać. I skoro to auto zostało skasowane, bo jego naprawa była nieopłacalna, to jak ono zostało naprawione, że jednak się to komuś opłaciło ? Mechanikom i blacharzom talentu nie odbieram, ale doświadczenie pokazuje, że przytłaczająca większość rozbitych aut naprawiana jest na handel, czyli byle taniej.

Jesli nie jest napisane, ze jest bezwypadkowe, to moze oznaczac, ze jest powypadkowe. Co samo w sobie jest uczciwym podejsciem. Dlatego warto spytac o zdjecia sprzed naprawy.

EDIT: moja wczesniejsza wypowiedz byla troche bez sensu. Chodzilo mi nie o zdjecia sprzed stluczki, ale po stluczce, ale przed naprawa. Wino robi swoje...

Ze zdjec widze tylko, ze to srebrny Boxster z czerwonym srodkiem.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

BT a no tak, dokladnie to samo zauwazylem jak ogladalem ta aukcje i faktycznie tez mi sie spodobalo to ze przynajmniej nie zaznaczyl tej opcji wiec 'GDZIES TAM' sie przyznaje do jakiejs stluczki/wypadku. Dowiem sie wiecej jak jutro zadzwonie ponownie do niego.
Podoba mi sie ze to kompletny golas (nawet lusterka ma manualne) no i przede wszytkim SKRZYNIA MANUALNA...
Ale poza tym ze nie ma w opisie "bezwypadkowy" wzbudza cos Twoje podejrzenia?

tutaj pare dokaldnych zdjec, goscia zmusilem do spowiedzi przede mna i wyslal najdrobniejsza ryske nawet bo powiedzialem ze jak pojade
cala Polske na darmo... to sie mu nie oplaci

wiewiór tak dla ochłody zobacz sobie średnie ceny na mobile dolicz opłaty i bedziesz wiedział ile powinien kosztować boxster w dobrym stanie a te wszystkie okazje too... (no chyba że sprzedający to św mikołaj) albo dozbieraj troche kasy i kiedys zgłoś się do mnie...

Michał, to nawet ze zdjęć jest tragedia, myślę o Carfaxie
Ja bym go nie dotykał.
Nie budzi mojego zaufania absolutnie.

_________________

Staszek


958

TomRS to prawda, że przy takich "popularnych" autach nikt nie będzie przeinwestować w naprawę, co innego jak by to była rzadka wersja to wtedy jest inne podejście do takich napraw jak chociażby opłacalność naprawy już drugiej McLarena F1 Roana Atkinsona (Jaś Fasola)

_________________

MP-GDY w 100% sie zgadzam jednak bede musial zaryzykowac bo po prostu nie wytrzymam do momentu kiedy bede miec z 35 nagle 50tysiecy bo wtedy zaczne znow myslec juz o czyms lepszym. Czlowiek taki zachłanny jest niestety ze ciagle chce wiecej jak zobaczy tylko cien szansy...

stach plan juz zostal zażegnany nie bylo tematu.

DK to tez prawda. Nie mozna sie nie zgodzic. Kazdy z was ma troche racji.

VIN srebrnego to:
WPOZZZ98ZWS607160
sprawdzi ktos?