Piszcie sobie co chcecie widzę że to był błąd aby rejestrować sie na tym forum ponieważ takiego potraktowania się nie spodziewałem.

Razem z żoną całkiem nieźle zarabiamy kilka średnich krajowych konkretnie 5 i jesteśmy w zdecydowanie lepszej kondycji finansowej niż 85% społeczeństwa tego kraju i razem uważamy po przeanalizowaniu wszystkich kosztów za i przeciw że możemy pozwolić sobie na taki luksus, tym bardziej że jeszcze dziecka nie mamy i jesteśmy stosunkową młodą parą to i wydatków ogromnych jakiś nie mamy.

Naprawdę nie spodziewałem się czegoś takiego ze strony forumowiczów ja tu zadaje pytanie jaki model ponieważ modeli jest dużo a dostaje takie coś w odpowiedzi widać Polski stereotyp.

Mam auto o mocy 70KM i chcę kupić auto o mocy 420KM dla mnie jest to normalne zjawisko w okolicy jakiej mieszkam, co to była by za przesiadka gdybym miał np. CLS-a i kupil Panamere to wedlug mnie żadna przesiadka, albo Q7 zamienić na Cayenne, ale Corse czy Yarisa zamienić na tak drogi wóz to już nie każdy potrafi.
Dodam jeszcze to że Porsche wcale nie są najdroższymi autami na swiecie, Panamera to zaledwie przystanek przy takich markach jak Aston Martin,Ferrari, RR albo Buggati.

Mój nick związany jest z pracą zawodową konkretnie handel sprzętem audiowizualnym jak to was tak bardzo interesuję.
Mimo wszystko dalej Pozdrawiam.

sądzę,że będziesz miał po zakupie problem z lekka mówiąc mentalny,kiedy trzeba będzie za ubezpieczenie zapłacić około 2k.euro a było za toyotkę 200 euro. za zimówki z felgami 7k.euro a było 700,za zatankowanie 150 euro, jak się jedzie na zakupy to do klifu a nie do biedronki(bo tak ładniej).gwarancja się kończy szybko to musisz brać równięż pod uwagę i wszystko musisz robić w serwisie a tam nie ma lipy , to w końcu Porsche.nie mniej jednak uważam ,że warto kupić to autko. maras

Relax, Twój post faktycznie dziwnie wygląda. Nie znasz nas, więc nie wyciągaj pochopnych wniosków.

A teraz przeczytaj swój ostatni post - nikt Cię nie pytał ile zarabiasz. Sam sobie odpowiedz w jakim to jest guście? Skoro nie macie dzieci to aż się prosi, by dodać coś pomiędzy - idealny będzie Cayman. I to używany. Pakowanie się w Panamerę, na dodatek nową, gdy nie za bardzo wiesz czy ona Ci podpasuje? Kiepski pomysł.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Odpuść sobie Panamerę, kilka średnich krajowych to trochę za mało, chyba że chcecie pracować tylko na samochód.

Kupuj i się nie zastanawiaj marzenia trzeba realizować
A jazda dla doświadczonego kierowcy rozmiarem S czy XL to żaden problem
PS
Nie pracuję dla Porsche

Hmm.. trudno odnosić się rzetelnie do tematu gdy masz takiego nicka jak wystukany przypadkowo z klawiatury.
W dodatku po co piszesz tu o Yarisie?( nie pasuje mi to i chyba wiemy o co chodzi)
Po 3 cie dalej nieco brniesz , pisząc ile to zarabiacie .
Nikt nie pyta , a prosta kalkulacja wykazuje ,że nawet jak oboje zarabiacie po 3 średnie krajowe to zabraknie na raty kredytu ( lekko miesięcznie rata wyjdzie pod 20 000 zł)

A na chłodno kredyt to najgorszy sposób nabycia auta nawet Yarisa

W przyszłym roku wychodzi Porsche Macan - może to będzie budżetowe Porsche ( podobnie jak Yaris w Toyocie )
Kup , będę zazdzrościł.

_________________

968 - out
912
996 - out

Nastawienie mentalne da się przestawić wiec sie nie martwie.
Rata miesięczna nie wyjdzie 20 tys. tylko niecałe 6 tys przy następujacych warunkach kwota 550 tys wklad 20% okres spłaty 84 miesiące

Kilka lat temu miałem przyjemność poznać człowieka, który ciezko pracował fizycznie w Szwajcarii żeby kupić sobie podówczas kilkuletnią lancię thesis. Bo stylowa, bo rzadka, bo lancia. Wszystko fajnie, wobec samego auta nic nie miałem; piękne auto. Ale jakoś nie pasowało mi wyciskanie z siebie siódmych potów i żywienie się chińskimi zupkami po to, by podarować sobie tą 'odrobinę luksusu'. Sytuacja jest troszkę inna, to fakt, ale jakoś mi się przypomniała.. Osobiście wychodzę z założenia, że te wszystkie rzeczy są dla ludzi, i należy sobie kupować i Bugatti, RR i Bentleye, ale należy to robić tylko wtedy, gdy są to wydatki umiarkowane, które nie wstrząsają finansami i nie robią wrażenia na portfelu. Zakup to jedno, a wspomniany przez marasa minikosztorys to też nie drobniaki. Dodając do tego fakt, że panamera jest finalistką w plebiscycie na nową królową lawet- trzeba mieć się na baczności. Oczywiście kwestia finansów jest delikatna i nikt nikomu do portfela nie zagląda, poza tym marzeń się nie wycenia bo to nie ma sensu... ale czy w cenie nowej panamery nie ...fajniej było by spróbować kilku fantastycznych, nietuzinkowych i zupełnie różniących się od siebie samochodów? Pasji jakiejś, błysku w oku i emocji związanych z kupnem tej limuzyny też jakoś w Tobie nie wyczuwam.. czy właśnie nie chodzi o udowodnienie komuś czegoś, zwłaszcza gdy u sąsiada na podjeździe już nie stoi corsa?

Wiesz odpowiem tobie w ten sposób właściciel IKEI miliarder i jeden z najbogatszych ludzi świata jezdzi 17-letnia skodą podobno skoro można tak to można też w drugą stronę, 10 tysięcy zł dochod miesięczny to przecież nie mało gdzie 80% społeczeństwa nie zarabia więcej niz 2k i auto za ponad 500k i da się.

Piszecie że kredyt jest najgorszą formą zakupu nie każdy ma firmę aby móc wziać leasing większość w kraju jest zatrudniona na etacie a leasing biorą tylko firmy a tak duzą gotówkę też nie każdy posiada.

Dyskusja... jak by rzec , robi się dziwna.
Publicznie o dochodach? prosisz się o kłopoty...
Powodzenia mimo to w nabyciu marzenia

_________________

Mi jednak bardziej imponuje miliarder w skodzie, niż dorobkiewicz w panamerze na kredyt

Dzięki zdam relacje i na pewno nie proszę się o kłopoty.

A mi dorobkiewicz na kredyt ktory ledwo wiąze koniec z końcem aby spełnić największe marzenie czyli Panamera.

hahahah mocne

Chciałbym aby wypowiedziały się osoby które jezdziły lub posiadają jakąś Panamerę może być 4 może być Turbo aby mieć jakieś porównanie i mogły by się podzielić tymi informacjami może kolega MEKHT czy patrico o czym powinienem pamiętać kupując ten samochód przeglądy oleje płyny, coś powie jaki ma model, wiem że będę miał instruktarz obsługi i prowadzenia tego auta wraz z jazdą próbną umówiony we wtorek w salonie.Miłego wieczoru.

O Boziu !, a co to ?
Jaki fajny temat, dawno takiego nie było (chyba od zeszłej jesieni)



Nie mam Panamery, bo mnie nie stać (kiedyś pewien bardzo mądry człowiek powiedział mi , że stać na coś mnie wtedy jak mam na 5-10 takich rzeczy, a nie jak mam zdolność kredytową ), ale siedziałem kilka razy w salonie (tak się czasami motywuję )




kupując, nie trzeba pamiętać o przeglądach (trzeba pamiętać jak już się nim jeździ, ale to Ci wytłumaczą przy odbiorze ), olej to tak jak w Toyocie (tylko więcej), a płyny ...... no płyny trzeba uzupełniać , aby się nie odwodnić .....


Kupuj, zaszalej, rwij laski ....... kup z lawetą będzie taniej i praktyczniej

Pozdrawiam (i zazdroszczę tego zioła )

Grzeczniej jestem żonaty, czyli według tego mądrego człowieka co mówi na co każdego stać to osoby które kupiły dom bądź go budują albo kupiły mieszkanie w kredycie hipotecznym na 40 lat powinny taki dom opuścić ponieważ je na nie nie stać tylko dlatego że jakimś cudem maja zdolność
kredytową ale według tego Pana jeżeli nie stać te osoby na 5 takich domów to nie stać i na 1 człowieku opanuj się.

A po za tym mam kuzyna który zarabia dużo mniej od mnie gdzieś mniej więcej 2-2,5 tysiąca zł a jezdzi nówką Passatem za 90 tysiecy i co go też na niego nie stać.

Kolego dgdhb, do wtorku niedaleko, wtedy przejedziesz sie wymarzona panamera i napiszesz nam o swoich wrazeniach.

Pamietaj o dobrej kolorystyce oraz wyborze ladnych felg. To chyba kluczowa kwestia w samochodzie, ktory bedzie cieszyl oko sasiadow podczas Twoich wycieczek yarisem po kraju.

Jak siegam pamiecia, to po zakonczeniu sezonu zwykle pojawialo sie kilka lzejszych watkow, bo pasja trzyma, a auto stoi zabezpieczone w garazu. Podejrzewam jednego z nas...

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

Założyciel Ikei Ingvar Kamprad jeździ 20-letnim Volvo 240. Co więcej aktualnie nie jest już miliarderem, bo przekręcili go... jego synowie.

Co do Panamery - niech sprawi Ci dużo radości!

Trochę te rachunki mi tutaj nie pasują. 110tys wklad, pozostało 440tys przez 84m-ce daje 5240zl (tylko kapitał), a gdzie odsetki???
Realnie rata będzie około 8-10k.

Inna sprawa, poruszana zresztą niedawno w temacie Cayenne.
Zakup 550tys, delikatnie dorzucę 20% na odsetki (na pewno będą większe) co daje 660tys. Po 7 latach ta Panamera będzie warta mniej niż 100tys. Czyli w 7 lat różnica pomiędzy wpłatami a możliwością odzyskania gotówki wyniesie ponad 550tys, rocznie daje prawie 80tys ubytku.
Przeglądów, napraw nawet nie liczę.

Życzę udanych zakupów.