Autor |
Wiadomość |
gazelot
|
Napisane: 20.08.2007, 13:28 |
|
Dołączył: 12.03.2007 Posty: 178
|
wampir napisał(a): Ja do swojego turbo leje bp ultimate 98
Jeśli nie masz map przystosowanych do 98iooktanowej benzyny, to chyba można to nazwać ekstrawagancją
|
|
Góra |
|
max944
|
Napisane: 20.08.2007, 13:51 |
|
Dołączył: 23.05.2007 Posty: 246
|
a jaką mam wlewać do 944 2.5 - 163 KM z 86 roku ? Tak fabrycznie powinna być 95 czy 98 ?
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 20.08.2007, 14:47 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
max - wspomniane to było z 4 razy (w tym temacie :p) - do 944 wlewaj 95 (fabrycznie) bo do tej benzyny jest przystosowany komputer
|
|
Góra |
|
Marko84s
|
Napisane: 22.08.2007, 2:04 |
|
Dołączył: 28.07.2007 Posty: 102
|
Czy komputer sterujący w Porsche 944 ''jest myślący'' czy korzysta tylko z gotowego? W BMW e36 komputer sam się dostraja do paliwka jakie dostanie w moim przypadku 98ka tylko i wyłącznie co więcej komputer dostraja się do stylu jazdy kierowcy zmieniając mapę paliwową. Myślałem że w Porsche będzie podobnie a tu koledzy piszą że trzeba lać takie paliwo pod jakie jest komp zestrojony. Podejrzewam że w 944S jest już chyba trochę inaczej.
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 22.08.2007, 8:14 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
W 944S i w 944S2 są czujniki spalania stukowego i jest adaptacja ale nie jest automatyczna. Trzeba ją wykonać przy użyciu sprzętu diagnostycznego (diag tester).
|
|
Góra |
|
Duke
|
Napisane: 22.08.2007, 13:15 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 2057
|
Jako że wróciłem 2 dni temu ze Stanów to na normalnych stacjach są paliwa 87 89 i 91no jakieś tam do diesli.
|
|
Góra |
|
Karrlos
|
Napisane: 22.08.2007, 15:04 |
|
Dołączył: 11.07.2007 Posty: 39
|
Duke napisał(a): Jako że wróciłem 2 dni temu ze Stanów to na normalnych stacjach są paliwa 87 89 i 91no jakieś tam do diesli.
By się zgadzało, bo z tego co ja wiem oni "dolewają oktanów" (ulepszacze)do tej marnej benzyny
|
|
Góra |
|
gazelot
|
Napisane: 22.08.2007, 19:27 |
|
Dołączył: 12.03.2007 Posty: 178
|
Łojezu, przecież już tkacki w tym wątku pisał, że różnica polega jedynie na sposobie oznaczania paliwa. To są te same paliwa. Pozwolę sobie przekopiować pewien tekst:
"W praktyce pomiar taki wykonuje się przy pomocy wykalibrowanego silnika testowego, dla którego robi się raz wykres zależności liczby "stuków" na sekundę w funkcji składu mieszanki izooktan-heptan, a następnie wyznacza się liczbę oktanową testowanego paliwa. Na świecie istnieją dwie normy na oznaczanie liczby oktanowej: RON (Research Octane Number) i MON (Motor Octane Number) - obie opierają się na tej samej zasadzie pomiaru, ale różnią się warunkami przeprowadzania testu. Uważa się, że MON lepiej oddaje to co się dzieje w silniku pracującym pod dużym obciążeniem, a RON lepiej dla silnika pracującego pod średnim i małym obciążeniem. MON jest średnio o ok. 10 punktów niższe od RON dla tej samej benzyny. W Polsce, podobnie jak w całej Europie obowiązuje norma oznaczania liczby oktanowej zbliżona do RON, natomiast w USA, Kanadzie, Australii i kilku innych krajach podawana na stacjach liczba oktanowa odpowiada bardziej normie MON. Powoduje to, że amerykańska benzyna 87 odpowiada europejskiej 91."
Ściślej, na dystrybutorach w USA podawana jest wartość (R+M)/2, czyli średnia obydwu wartości.
|
|
Góra |
|
gazelot
|
Napisane: 22.08.2007, 19:48 |
|
Dołączył: 12.03.2007 Posty: 178
|
I jeszcze coś takiego:
87 octane in the USA = 92 octane in Europe
89 octane in the USA= 95 octane in Europe
92 octane in the USA = 97 octane in Europe
94 octane in the USA = 99 octane in Europe
|
|
Góra |
|
Duke
|
Napisane: 22.08.2007, 21:21 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 2057
|
Owszem ale podał inną konwersję dlatego nadal wynikałoby że w USA sprzedają paliwo o niższej liczbie oktanów. Ze stosowaniem ulepszaczów nigdy się tam nie spotkałem. Wiem jednak że różnicy jakościowe między 87 a 91 są znaczne. Gdy byłem nad jeziorem w Wisconsin na różnej benzynie motorówka miała inne prędkości maksymalne.(oczywiscie szybsza była na 91) Co prawda to abstrakcja od samochodów, ale daje jakis obraz.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 23.08.2007, 8:29 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
ja mam pytanie na temat "ulepszaczy" - pisaliscie wczesniej o zwiekszaniu oktanow poprzez dolewanie jakichs plynow... czyli moze byc tak ze sobie naleje 95, pojezdze troszke i doleje ulepszacza i mam 98 ?? (oczywiscie pytanie czysto teoretyczne) - czy da sie wymierzyc ile dodac zeby miec jakaś tam mieszanke... moze pytanie dla niektorych glupie, ale nie znam sie na tym... a troszke mnie interesuje ten temat...
|
|
Góra |
|
Karrlos
|
Napisane: 23.08.2007, 8:57 |
|
Dołączył: 11.07.2007 Posty: 39
|
Na forum streetracing.pl kiedyś o tym było.
Na tej zasadzie działa podobno Vpower Shella, do benzyny 98 dolewają ulepszacza. Ile do ilu to już pewnie ich tajemnica.
Poza tym są inne środki, które można wlać.
|
|
Góra |
|
meewosh
|
Napisane: 23.08.2007, 9:14 |
|
Dołączył: 14.03.2007 Posty: 292
|
kojarzę że Jurek968 sobie dolewał Octane Booster kiedyś
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 23.08.2007, 10:00 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
Ulepszacze to nic innego jak węglowodory aromatyczne o wyższej liczbie oktanowej. W google znajdziecie gotowe formuły na takie "octane boosters".
Jak ktoś chce powalczyć to najtaniej w Castoramie (po parę zeta za butelkę):
toluen - liczba oktanowa 120
ksylen - liczba oktanowa 118
Powyższe powszechnie stowowane w street racingu (najczęściej toluen 1/10 z benzyną 98 lub 100).
Te ulepszacze w małych buteleczkach na stacjach właśnie to zawierają.
Problem: te związki są EXTREMALNIE destrukcyjne dla wszystkiego co gumowe i plastikowe. Bez modyfikacji układu paliwowego........ ehhhhh....widzałem kiedyś regulator ciśnienia paliwa po zastosowaniu takiej mieszanki. Paliwo lało się rurką od podciśnienia.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 23.08.2007, 10:10 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
Dzięki, Tkacki - zwłaszcza za ostatni akapit nie ma to jak ostudzenie zapału
|
|
Góra |
|
lorek944
|
Napisane: 23.08.2007, 20:51 |
|
Dołączył: 12.05.2007 Posty: 319 Lokalizacja: Darłowo Ostrzeżenia: 1
Nr klubowicza: 806
|
UWAGA często środki kupowane w castoramie lub sklepach z farbami zawierają domieszki w postaci drobin metalu itp. tak państwo zapobiega kombinowaniu na innych środkach palnych.
Jeżeli chcecie polepszyć paliwo to kupujcie wyłącznie w hurtowniach/sklepach dla chemików i to tzw. "czysty do badań chemicznych"
Wystarczy kupić ksylen w sklepie z farbami i wylać go na ciemną szmatkę po odparowaniu zwrócić ku słońcu sami zobaczycie jak fajnie błyszczą się drobiny dodanie przez zakłady produkcyjne
_________________
Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III Było: 944 '84
|
|
Góra |
|
Marko84s
|
Napisane: 27.08.2007, 1:46 |
|
Dołączył: 28.07.2007 Posty: 102
|
Jeszcze jedno ważne pytanie czy zarabiając 2500 zł miesięcznie utrzymam 944kę wolne środki to około 1000 zł miesięcznie. Dodam że obecnie dobrze sobie radzę z utrzymaniem BMW E36 Coupe.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 27.08.2007, 8:30 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
nie podchodz do tematu w ten sposob... to nie jest jakis fundsz inwestycyjny gdzie co miesiąc wrzucasz daną kasę... to jest auto, do tego 20letnie... do tego Porsche... czy Cię będzie stać? jak kupisz dobre auto i nie będziesz za bardzo ambitny to tak...
auto bezproblemowe raczej nie będzie dużo zrzerać kasy, ale pamiętaj, że nadal to jest auto stare i doprowadzenie do ideału wymaga wkładu
i tu się kłania ambicja.. jeśli będziesz chciał mieć super fotele, zawiechę, itp itd to też może być średnio... jeśli chcesz po prostu mieć Porsche dla samego faktu posiadania Porsche to starczy; jak chcesz trochę nim jeździć na spoty - niestety - to wymaga kasy....
zależy tez od tego jak często jeździsz, bo jeśli codziennie, to licz ok 500 zł miesięcznie na samą benzynę... reszta - zależy od tego jakiego będziesz miał farta...
powiem tak - ja swojego kupilem w kiepskim stanie, ale doprowadzam do porzadku... na same czesci i naprawy przez pol roku wydalem 6000 zł, czyli wychodzi ok 1000 zł miesięcznie (a to dopiero początek.. jeszcze drugi raz tyle, potem trzeci i czwarty ) ale wiesz -to się nie rozkłada równomiernie na miesiące.. masz miesiące gdy nic nie wydasz, a masz gdzie pójdzie Ci 3000 zł....
|
|
Góra |
|
meewosh
|
Napisane: 27.08.2007, 8:36 |
|
Dołączył: 14.03.2007 Posty: 292
|
|
Góra |
|
Marko84s
|
Napisane: 27.08.2007, 10:39 |
|
Dołączył: 28.07.2007 Posty: 102
|
Myślę że sam fakt posiadania to dla mnie nie wystarczające bo lubię jak w autku wszystko gra 1000 zł to kasa którą mogę odłożyć myślę że jeśli jakiegoś pechowego auta nie kupię to dam radę. Jestem mechanikiem z zawodu więc trochę koszty eksploatacji mam niższe .
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|