Powiedzcie koledzy, którzy są tu od dłużej niż od jednego dnia i wiadomo kim są - o co chodzi w tej historii? Co to za polityka tu się uprawia? Dwa nowe nicki piszą nową historie tego auta?

_________________

*Porsche 911

@Jarecki
To może dwa nowe nicki nam się przedstawią wszystkim?

Dla mnie super, że wątek żyje. Super, że pojawiają się jakieś nowe informacje. W sumie nie ważne od kogo pochodzą, ważne że ktoś z nami chce się nimi podzielić.

Zaczynam się czuć jakbym 30 lat temu oglądał 997 z Fajbusiewiczem w roli głównej

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Ja nawet wczoraj wróciłem się do początku wątku. Ale dotarłem dopiero 207 str. w telefonie. Zostało mi jeszcze 70Napięcie rośnie jak w dobrym kryminale

_________________

Panamera ST GTS "Żaba", 718 Cayman GTS 4.0, 911 964 Carrera
był:
718 Boxster

Witam Panowie

Moje dane są podane w profilu,włącznie z nr tel

Mam kontakt z marko356 w prywatnych wiadomościach oraz Duke

Dlaczego tutaj jestem? Polskie Porsche....ale sprawdzone i wiarygodne informacje.

Chyba jako jedyny przynajmniej z tego forum,mam kontakt z przynajmniej 2 właścicielami Polskiego Porsche,lub bliska rodzina zmarłego właściwości

Cel: odnaleźć historię wspomnianego Porsche


Bez celów finansowych politycznych hejterskich....

Mam nadzieję,że wkrótce i Was zaskoczę,przynajmniej nieznanymi fotografiami tego egzemplarza

Jednocześnie proszę.....tylko prawdziwe i udokumentowane wycinki z życia tego auta.....


Wcale się nie dziwię,że PM był wkurzony....jest masa hejty i nie sprawdzonych info....

Liczę,że pomożecie....

Pozdrawiam

Jeszcze jedno.

Nie jestem anonimowa osoba,jak to ujął Patryk na ostatnim Live i zmienia jacy i się kontami na Instagramie:)

Mam swoje nazwisko,imię,adres,nr telefonu,jestem powszechnie rozpoznawalna osoba na FB,w swoim mieście,moje dane są ogólnie dostępne w przeglądarce:)

Za moje wypowiedzi biorę pełna odpowiedzialność prawna:)

Pozdrawiam Kubę...
I chyba tyle.


pozdrawiam

Wracając do tematu

Kolego inKoguto:

Cepik na tablicę WXa jest dość powszechnie znany i nie trudny do ustalenia, raport jest już 2 lata temu opublikowany,więc tajemnicy nie ma

Rozpytam:) Drogi kolego: czy masz dane 1 rejestracji oraz nr tablic krakowskich na ww auto?

Jeżeli nie...to poproszę osobiście admina tej strony do usunięcia tego postu. To są bardzo poważne stwierdzenia,również pod względem prawnym.

A z tego co się orientuję,nie ma absolutnie żadnego prawnego poparcia na ww słowa.

Plotki....

Drugi pojazd widnieje z tym samym numerem nadwozia, nr rej. KKC6976, data pierwszej rejestracji 09.07.1987, rok produkcji 1968. Tyle mogę podać.

Miałem już nie pisać, ale skoro zostałem wyraznie wezwany do tablicy przez "nowego" forumowicza, który zaprezentował nowy poziom wiedzy, to wyjaśniam ( powtarzam, bo już o tym pisałem wcześniej ):



Oczywiście nie raz byłem w ABCars i widziałem auto w trakcie odbudowy oraz te opisane uszkodzenia, których wymiar mocno uwiarygodnił przypuszczenie, że pochodzą z opisywanego wypadku. Również ślady po klatce, różne wzmocnienia czy ślady po otworach w masce pasujące dokładnie pod układ lamp. Ktoś by wiercił/spawał dla zabawy ?
Również ślady po wielokrotnym malowaniu ( był też czerwony, wiele było kolorów )

To wszystko ode mnie.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Skoro zarząd prosi... Jestem z Małopolski. Zajmuję się badaniami technicznymi pojazdów i różnymi kwestiami związanymi z dopuszczeniem pojazdów do ruchu. Na Wasze forum trafiłem gdzieś w okolicach momentu ujawnienia przez Patryka Mikiciuka i Tomka Burdziakowskiego kwestii związanej z samochodem Francuzów. Liczyłem, że są na tym forum osoby, które w jakiś sposób mogą wyprostować historię PP. I się nie pomyliłem (pdmobil). Natomiast nadal pozostaje sprawa, czy to faktycznie ten samochód, o którym wszyscy myślą (Rajd polski 1972). Mimo, że wszystko na to wskazuje, to się dzieją dziwne rzeczy. Patryk twierdzi, że ma dokumenty, ale nie chce ich ujawnić (trochę śmiesznym argumentem jest RODO). Natomiast Francuzi poszli w kwestie co najmniej absurdalne, ale po latach pracy zdaję sobie sprawę, że w tamtych latach wszystko było możliwe.

Teraz, po wpisach dna.autos, mając dostęp do pewnych danych, chciałem się podzielić z Wami ustaleniami, do których mam dostęp. Stąd moja rejestracja.

Po nr vin jest to rok produkcji 68 model 69 wersja T.
Nie wchodziłem nigdy w szczegóły rejestracji i nr rej wypadkowości, czy polskiej historii auta Patryka i nie jest to moim zamiarem.
Na przestrzeni kilkunastu lat sam spotkałem się czy też miałem auta,które miały przeróbki sportowe i krótszą lub dłuższą rejestracje w PL.
Nie mogę jedynie załapać jak auto Patryka z 69roku może być autem którym jeżdził Pan Sobiesław Zasada skoro na każdym zdjęciu patrząc na auto z nr KR 77 było z całą pewnością modelem 70 wzwyż patrząc po klamkach, które wychodziły od 70 roku.
Nawet po wypadku klamki zostały zgodne z modelem 70.
Auto francuskie pod tym istotnym szczegółem jest zgodne ze zdjęciami nr KR 77.

Wiem może ktoś wymienił klamki czy drzwi na starsze ale z mojego doświadczenia nigdy nie trafiłem na Porsche 911/912 w którym wymieniono by części na starsze . Zawsze jeśli przeróbka to na nowszy model, zupełnie inaczej niż ma to miejsce dzisiaj. Wiele detali auta odbudowywano zgodnie ze zdjęciami i specyfikacją auta KK 77 i zostawiono taki znaczący detal.
Podobne auto do Patryka było na sprzedaż kilka lat temu. Rocznik 70, nie oryginalny silnik, po przygodach sportowych i przeróbkach na nowszy model ale z klamkami z rocznika 70 a nie 69 w kolorze fabrycznym również tengerine .Do tego auta też można by dorobić historię ?
Nie jest moim zamiarem podważanie historii Polskiego Porsche ale sam jestem ciekaw skąd taka różnica.

A ja napiszę tak, a co to za różnica tak naprawdę czy to jest oryginalne porsche czy może jednak nie, Pan Patryk odbudował przepiękna historię motoryzacji, wsadził do tego auta Pana Zasadę, auto wygląda obłędnie i widać jak wiele pracy zostało w nie wsadzone nie mówiąc o kosztach, jest czy nie jest co to za różnica, super robotę wykonał i tyle.

Auto bez legendy po 2 miesiącach renowacji miałoby może oglądalność na poziomie 2 tysięcy wyświetleń.
Popcorniarze szybko się nudzą! Wszystkim!
Dlatego legenda przy takim projekcie to jest 85% sukcesu.
Ten projekt miał zarobić na marketingu i zarobił.
Renowacja była bardzo ciekawym dodatkiem.

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Nie mogę się z tobą zgodzić jeżeli ktoś upublicznia jakąś historię auta to z wszystkimi konsekwencjami , nie chodzi do końca o zmniejszanie rangi odbudowy i trudu w to włożonego (auto wyszło obłędnie z tego co było) ale o zakłamywanie prawdy historycznej , no nie możne być tak, że ten kto opisuje historię sam ją tworzy, bo już byli tacy i nic z tego dobrego nie wniknęło.

_________________

Gościu tą budową zbudował sobie kanał na YT, zbudował sobie markę można powiedzieć bo teraz cokolwiek by nie budował to ma tysiące oglądających, sądzę że zaraz też pożegna się z TVN, taki był plan i efekt osiągnięty, przy okazji odbudował przepiękne porsche, same plusy, a czy to jest oryginał czy nie to myślę ze ten wątek będzie miał jeszcze 100 stron i tak naprawdę nigdy nie będzie 100 pewności, to auto to był gruz, można mu dopisać jakąkolwiek historie bo widać jak był 50x zmieniany, modernizowany metodami PRL itd. ja bym to zostawił i nie drążył bo nigdy nie dojdzie się prawdy na 100%.

Ja dodam od siebie, że Porsche zawsze było moim marzeniem odkąd pierwszy raz na żywo je zobaczyłem w roku 92-93, kiedy po kolegę z klasy przyjeżdżała takowym mama. Było to piękne, czerwone 964 Turbo (965), w Krakowie.
Gdzieś tam przez życie się szło i zawsze to Porsche leżało z tyłu głowy, aż podczas jakiegoś przeziębienia trafiłem na YT na kanał Mikiciuka, był to wtedy około 15-20 odcinek i obejrzałem wszystko.
To był taki katalizator, do tego stopnia, że w przeciągu roku mam już dwie klasyczne 911.

Tak - wiem, urzekła Was moja historia. Tylko chciałem poprzez nią pokazać, że Patryk ma swoje "dzieci" kanału, bo jak się okazało na lokalnym zlocie Porsche, były tam także dwa auta osób "zarażonych" przez Patryka. Więc przypuszczam, że w całej Polsce jest conajmniej kilkadziesiąt Prosiaków, które pojawiły się dzięki właśnie ciekawej historii Polskiego Porsche.

A kanał się rozwija, są odcinki codziennie, wiele projektów, wiele różnych nowych możliwości dla Patryka bo ma zasięg taki, że mu cała Polska i nie tylko pomaga z różnymi rzeczami, lub sygnalizuje różne okazje. Więc chłop ma farta Plus na pewno znacznie wzrosła frekwencja w Muzeum itd, no sam fakt, że chyba 24/7 za nim biega prywatny kamerzysta pokazuje, że musi się to opłacać.
Mubi klepane w każdym odcinku, auta dla widzów rozdawane - to nie bierze się z niczego.
Ale super, że jest taki kanał i tyle, niech mu się owocnie nagrywa!

Pamiętaj tylko, że 964 Turbo to nie jest 965 . 965 to osobny model, który zakończył swój żywot jako prototyp (prototypy miały silnik v8 z Audi).

Jak już się czepiać to prototypy miały różne silniki, a jedyny który ocalał ma silnik 4.2 V8 z Audi .

Jak lubię Mikiciuka tak ja osobiście przestałem to oglądać gdzieś w okolicach 20 odcinka bo te jego historie dla średnio obeznanego że starymi 911 zrobiły się nudne dlugie i trochę naciągane, a jak wszyscy wiemy naciągnąć fakty pod swoje teorie to powszechna praktyka..

Smutne w tym wszystkim tylko to że wiele osób mu uwierzyło a ci co się znają bo w tym robią od lat są podważani przez osoby które nie dopuszczają faktów które tu są przytaczane..

A równie dobrze może być tak że się po prostu pomylili ale szkoda było porzucić dobrze zapowiadającą się historię.. Myślę że realnie można to zweryfikować u samego źródła - ostatnio się okazało że znajomy z którym lata w piłkę grałem był brygadzistą i kontrolerem jakości w Alfie która produkowała przez lata te małe autka Porsche i Mercedes. Tam też było sporo naciąganych historii przy produkcji.. Taki standard. Wierzymy w to co chcemy uwierzyć..

I tak wszystko jest w rękach autora i posiadacza auta, ale czy kiedyś ujawni prawdę? Wątpię..

Witam wszystkich

Kolego inKoguto....dane,które podales....Cepik nie wyrzuca auta na krakowskich tablicach.....albo źle dane podałeś,albo temat jest porzadkowany,albo....

Kolego pdMobil,bardzo dziękuję za wypowiedź,wiadomość prywatną, mam jeszcze pytanie dopinajace,czy występowałeś w którymś z odcinków na YT u Patryka?

Pewna kwestia: auto wg kardex zostało wyprodukowane w październiku 1968 roku i miało kolor niebieski. Dokładnie:6803 ossiblau

Na zdjęciach oraz w drugim odcinku na YT,dowiadujemy się, iż fabryczny kolor auta to: niebieski

Do czego zmierzam? Na zdjeciach, jeszcze przed rozbiórka, przebija się kolor niebieski,a dokładnie na łączeniach płatu dachu pod szyba tylna.o innych elementach jak tylna półka nie wspominam.

Co to oznacza.

Oznacza to,że samochód fabrycznie wyjechał niebieski.owszem.

Uwaga: samochód Sobiesława Zasady,podczas Rajdu Polski w 1972 uległ dachowaniu i znacznej deformacji.

Fakt,że samochód ten został zabrany do fabryki Porsche po wypadku,przebudowany( a ściślej zostały wyciągnięte potrzebne części) odtworzony w innej specyfikacji, nadany został nowy numer Vin,a dalsze losy tego samochodu można wyśledzić w internecie.

Auto,które podczas wspomnianego rajdu w 1972 roku,a w zasadzie jego przeobrażenie, jest obecnie w Monako, jego historia jest udokumentowana i certyfikowana przez Porsche i inne firmy.tam na wszystko jest papier...

Więcej szczegółów,może,jeśli będzie miał ochotę po setny powiedzieć Wam Kuba Huminski,który ma kontakt z Patrykiem.

Kwestia wypadku 1972 roku i dalszych losów egzemplarza,jest potwierdzona grubymi certyfikatami!

Do czego zmierzam?

Jeżeli Patryka auto,wyjechało fabrycznie z fabryki niebieskie....

I wg teorii,zostało przemalowane na czerwone, brało udział w rajdzie,dachowało,miało wymieniony dach...

To dlaczego w fabryce,ten dach pomalowano z powrotem na niebiesko?

Dlaczego?

NIe ma żadnych dowodów,że ten samochód kiedykolwiek uczestniczył w Motorsporcie!

Nie ma absolutnie jakiegokolwiek dowodu,że 49-50 lat temu za jego kierownicą siedzial,nawet prywatnie, S.Zasada


Nie ma nic,poza słowami P.M.



Absolutnie, co jest potwierdzone certyfikatami z samej fabryki Porsche, auto biorące w Rajdzie Polskim w 1972 roku, nie jest samochodem P.M.- ten samochód a raczej jego pozostałości, mają swoją dalszą historię. Tu może pomoc kolega Kuba Huminski,przedstawi jak na lekcji.....

Absolutnie, nie ma zadnycb dostępnych informacji, zarówno w Polsce jak i na świecie, aby tym samochodem jeździł S.Zasada. Nie ma nic!


Numery 7707kw: te numery,były uzywane,przynajmniej kilkakrotnie,założone do różnych egzemplarzy. Owszem, w 1972 na Rajdzie Polski i na aucie które dachowało i na aucie podczas startów w 1973.z tym,że auto które dachowało,było już z powrotem w fabryce w tym czasie. starty odbywały się na zupełnie innych autach,tablice byly te same.to Akurat jest dla mnie zrozumiałe.

Czekam na potwierdzenie jeszcze raz danych krakowskich tablicach i podwójnej rejestracji. Mi nie udało się wytworzyć innego Cepiku,niż na tablicę Wxa....może to i dobrze?:)

Jest jest pewne.Mamy dobrze zrobiona replikę, która za 25 lat będzie warta potężne pieniądze. A jej renowacja była współfinansowana z like-ow, oglądalności,wyświetleń, subow itp

Dobry Deal


Działamy dalej,bo mnie nadal kręci historia,kto wspawywal te poszerzenia:)

Miłego wieczoru

Z Całym Szacunkiem dla Pana Admina

Forum, jakby nie było,prestiżowej Marki i ludzi,którzy cenią prestiż

Zmieniło się w wątku, na totalny" paradoks" a to za sprawą pewnej osoby

Jest pewien sposób zarabiania pieniędzy. takie czasy....

Yyy....chyba został obnażony profil, osoby,która w wyższych sferach,powinna....przynajmniej wykazywać się klasa....

Jak to ostatnio widziałem w pewnym odcinku z Adamem Kornackim przy wydaniu Jego Książki, P.M. stwierdził,że Poznaniacy....

Polska nie jest mała,wbrew pozorom.


Powiem tak. Cytując klasyka: Warszawiak nie taki kozak, jak mu się wydaje:)

Nie jeden taki Redaktor,samozwanczy,był Mądry....i po studiach,żeby była Jasność!

Ostatnio,którego jednak ceniłem,pochowany był kilka tygodni temu....

Co smutne, Warszawka pożegnała go w cieni skandali.....czego pewnej,zainteresowanej osobie nie zycze.....