Autor |
Wiadomość |
Gumis
|
Napisane: 21.12.2014, 21:46 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Myśliwy na polowaniu.
Widzi niedźwiedzia i do niego strzela. Jednak nie trafił. Niedźwiedź podszedł i powiedział:
- albo postawisz mi laskę, albo cie zabiję
Myśliwy choć niechętnie spełnia prośbę niedźwiedzia.
Następnego dnia sytuacja się powtarza.
W końcu myśliwy zaopatrzył się w lepszą broń, granaty.
Strzela do niedźwiedzia, rzuca granatami, wielki wybuch, nic nie widać. Myśliwy już zadowolony z siebie nagle czuje pukanie w ramię.
- ty, myśliwy, ty tu chyba nie na polowanie przychodzisz...
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 22.12.2014, 16:11 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
O górniku
*Romboł górnik klocek, romboł go pod ścianą,
I przy tym rombaniu, ciulnął sie w kolano.
Że go zaskoczyło te nogłe zdarzynie,
Na wcześniejszy wyjazd, dostoł przyzwolynie.
Poszoł se przekopym, jak mamlas po szynach,
A tu na zakryncie - dup! w niego maszyna.
Kiedy se obejrzoł, za siebie do zadku,
To by boł uniknął, przykrego wypadku.
Stanął i nadepnął, na kulok urżnięty,
I gwóźdź zaruściały, wlozł mu aż do piynty.
Musioł borok siednąć, na okorków kupie,
Zaroz poczuł drzyzga w swojej chudej dupie.
Górnik aże skoczył, hełm mu zlecioł z gowy,
I ciulnoł tom gowom, w ring łod obudowy.
Buła mu wylazła, na pośrodku glacy,
Stracił równowaga, i ciulnoł na cacy.
Jak lecioł na plecy, chycił za kolyjka,
Paleec mu przytrzasła, jakoś k... belka.
Chycił za betonik, kery wisioł z kraja,
Betonik wyleciol, i dostał nim w jaja.
Droty co sterczały, wlazły mu do miecha,
Trza mieć k... noga, pierońskiego pecha.
Jeszcze zdonżył chycić, jakoś deska z tyłu,
Półka go przytrzasła, i ćwierć tony pyłu.
Godajom wypadki - że chodzą parami,
Jako to jest prowda, to widzicie sami.
Tak jest niebezpieczno robota górnika,
Nie rób nic na dole - unikniesz ryzyka.
|
|
Góra |
|
Andruszka
|
Napisane: 22.12.2014, 17:59 |
|
Dołączył: 13.02.2012 Posty: 1329
Nr klubowicza: 304
|
Wraca mąż do domu widzi, że żona myje w kuchni patelnię, pyta:
-Dlaczego drapiesz łyżką po teflonie?
A żona:
-Sam jesteś poteflon.
_________________
Andrzej 911
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 22.12.2014, 18:56 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Wesołych Świąt
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 22.12.2014, 18:59 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Główna różnica między zwierzętami, a ludźmi polega na tym, że zwierzęta nie posiadają ludzi w domach.
Chociaż koty mogą się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 22.12.2014, 19:03 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
- Piękny fortepian! Często pan na nim gra?
- Rzadko. Karty się ślizgają.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 22.12.2014, 19:05 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Szczęśliwi ludzie czasu nie liczą.
Pozostali mają budzik ustawiony na 06:00 rano.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
TomRS
|
Napisane: 23.12.2014, 11:53 |
|
Dołączył: 16.12.2011 Posty: 825
|
Chodzą słuchy, że w teście zderzeniowym Alfa Romeo nie dojechała do ściany ...
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 23.12.2014, 12:01 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Pisza studentki list do matki:
- Mamo bawimy się jak damy, a jak nie damy to się nie bawimy.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 23.12.2014, 12:04 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu, a tam na łóżku pod ścianą siedzi trójka dzieci.
- Czyje to dzieci? - pyta żonę.
- Wszystkie nasze. Pamiętasz, jak cię brali do wojska? Ja wtedy w ciąży byłam, tak i Jasiu się urodził. A potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam? Tak Jurek przyszedł na świat.
- A trzeci?! - pyta zdenerwowany mąż.
- A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech siedzi...
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 23.12.2014, 12:12 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Listonosz puka do drzwi, nikt nie podchodzi więc przez dłuższą chwilę naciska na dzwonek.
W pewnym momencie słychać otwierające się zasuwy i z pewnym mozołem w drzwiach staje kompletnie zaspany facet - "śpiochy" w oczach, jeden kapeć i szlafrok.
Listonosz patrzy na gościa i zanosi się śmiechem! Tak się śmieje, że aż pada na posadzkę klatki. Lekko zdeprymowany facet z nutą niepokoju w głosie pyta:
- Co jest?
Listonosz wstaje z ziemi, obciera oczy rękawem i mówi:
- Panie, wiele rzeczy widziałem, ale żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajko to jeszcze nie widziałem!!
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 23.12.2014, 14:58 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Nie mogę doczekać się lata. Deszcz będzie cieplejszy.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
mgrab
|
Napisane: 23.12.2014, 15:49 |
|
Dołączył: 28.12.2011 Posty: 760
|
w oczekiwaniu na św Mikołaja
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
rożek
|
Napisane: 23.12.2014, 18:48 |
|
Dołączył: 22.12.2014 Posty: 55
|
Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
- Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona.
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy
z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś:
- Spadaj dziwko, jestem żonaty!
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 28.12.2014, 23:49 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3734 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem ,że piwo zawiera żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy.
Każdy z nas (z czystych pobudek naukowych ) wypił 10 piw.
I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę :
1. Przybraliśmy na wadze.
2. Strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym.
3. Mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu.
4. Nie potrafiliśmy logicznie myśleć.
5. Nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne że go popełniliśmy.
6. Każdy z nas wierzył ,że jest pępkiem wszechświata.
7. Mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na uprawianie miłości.
8. Nie umieliśmy panować na emocjami.
9. Po każdych 10 minutach musieliśmy wychodzić do WC i to wszyscy jednocześnie.
10. Trzymaliśmy się wszyscy za ręce.
Dalsze dowody są zbyteczne. Piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony...
_________________
|
|
Góra |
|
pablos90n
|
Napisane: 29.12.2014, 11:48 |
|
Dołączył: 18.11.2014 Posty: 3
|
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna...
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek - Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem...
|
|
Góra |
|
arczimi
|
Napisane: 29.12.2014, 11:50 |
|
Dołączył: 21.10.2012 Posty: 583
|
- Dlaczego nie ratował pan tonącej żony?
- A skąd ja miałem wiedzieć, że tonie? Darła japę, jak zwykle
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 30.12.2014, 18:08 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Kiedy samochód Chucka Norissa zbacza z trasy, nawigacja mówi:
- W zasadzie można i tędy...
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 30.12.2014, 18:14 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
Celnik:
- Papierosy, alkohol?
- Wiem Pan co? Szczerze mówiąc nie wiem. Mama mnie pakowała.
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
Gumis
|
Napisane: 30.12.2014, 18:18 |
|
Dołączył: 30.03.2012 Posty: 2283 Lokalizacja: Warszawa-Sękocin
Nr klubowicza: 330
|
W restauracji.
- Setkę wódki.
- A co do tego?
- A do tego... Pan da co tu macie najsmaczniejszego!!!
- W takim razie zapisuję. Dwie setki wódki...
_________________ PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA oponygumis@wp.pltel.+48-602-620-510 Tomek
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|