Naprawa narożnika, a więc najsłabszego punktu każdego 964. Co ciekawe, auto nie miało jeszcze korozji wychodzącej spod uszczelki przedniej szyby (bąbli pod lakierem) - rzeczy, którą można zaobserwować w wielu 964. Gdybym sprzedawał auto, mógłbym z pełnym przekonaniem napisać "no rust" jak w wielu ogłoszeniach o sprzedaży 964.

Wystarczyło jednak wyciągnąć przednią szybę, a tam...









Pytanie, czy ktoś ma jakieś pomysły, jak zabezpieczyć to miejsce na przyszłość?

Na Rennlist forum widziałem taki patent w 993:

Linky Linky!

... ale tam jest chyba inny typ uszczelki?

Oczywiście, mogę machnąć ręką, pomalować inside & out, zalać woskami i tyle. Auto i tak nie będzie jeżdżone zimą / po deszczu, więc pewnie natępne 20 lat wytrzyma.

Nie ma dramatu - nie mam porównania do innych 964 ale patrząc z perspektywy innych starych aut… 😉

W ostatnim akapicie sam sobie odpowiedziałeś. Pilnuj w garażu wilgotności na poziomie 40%Rh lub mniej. Zgodnie z wykresem Vernona - w tych warunkach praktycznie już nie występuje korozja metali. ✌️

a te miejsca w podszybiu to jest skomplikowany proces naprawy, czy każdy blacharz to ogarnie? Bo też mnie to czeka

Wydaje mi się, że to są podstawy blacharki ... chyba, że oddajesz do jakiegoś ucznia blacharza

Dostałem sample z lakierni tego nowego koloru, ale nijak nie wygląda to tak dobrze jak oryginał z Ferrari / Venoma

BLS lakieruje lakierami Sikkens, a oryginalny lakier Ferrari jest z PPG. Niby istnieją jakieś sposoby na przeliczenie danych koloru z PPG na Sikkensa, ale w praktyce wyszło to słabo. Na tyle słabo, że zastanawiam się, czy nie pomalować jednak auta na Guards Red jak w oryginale.

Chyba, że ktoś ma jakiś inny pomysł? Kupić lakier w mieszalni PPG?

Pomaluj auto na oryginalny kolor.
Czerwony w porsche robi robotę

I teraz pytanie czy 1-Stage (Uni) czy 2-Stage (Metalic)?
To tak w ramach powrotu do oryginału

_________________

Przemek
40 years of 911 No. 0719

Siedzę i czytam fora lakiernicze, aby się dokształcić w temacie

House of Colors ma fenomenalne colory candy - tylko chyba z pomalowaniem będzie problem. Podkład, do tego 6 warstw candy + clear. Piszą, że trzeba auto malować w całości, aby zachować identyczny kolor na wszystkich elementach. Potrzebny chyba lakiernik - artysta.



A jak nie, to może chociaż Rosso Scuderia, ultra rzadki kolor z palety Porsche (W86) - to ten oczojebny czerwony z lewej:




https://www.rennbow.org/porsche-colors/RossoScuderia

W tym kolorze wyprodukowano tak mało aut, że nawet ciężko w internetach cos znaleźć.

https://rennlist.com/forums/997-forum/2 ... i-red.html

Szybkie info dla osób, które zastanawiają się nad lampami Morimoto:



Okazuje się, że lampy pasują tylko do samochodów z błotnikami w wersji US. Wersja EU ma inne mocowania lampy oraz inny kształt kosza lampy (ang. headlight bucket). Oczywiście wszystko się da, ale to już wymaga przeróbek blacharskich. Więc chyba niestety będę musiał zrezygnować z montażu drugiego kompletu w swoim zielonym 964, który jest w wersji EU :/

Zalata lamp Morimoto vs popularne LEDy 9eleven Raven jest taka, że lampa dolega idealnie - nie tworzą się szpary na dole lampy. Poniżej dwa zdjęcia aut w 911garage:





Czerwony jest z US więc tu szczęśliwie też pasują:



Oczywiście jeszcze dojdzie uszczelka.

Kumpel już zamontował u Jarka w 911garage te lampy i jeździ - świecą obłędnie.

Blacharka skończona - blacharz naprawił podszybie, jakieś delikatne wgniecenia, ustawił wszystkie elementy i sprawił, że wszystkie szpary pomiędzy panelami są znowu idealnie równe.

Podobno, jak na 964 na aucie jest "mało kitu", więc chyba jakieś pierwsze pozytywne zaskoczenie przy tym projekcie.



Teraz auto idzie na zeszlifowanie pozostałego lakieru i potem podkład.

Sugeruje wziąć pod uwagę potencjalną szkodę (nawet parkingową) i konieczność lakierowania pojedynczego elementu. Nie wchodziłbym w lakier, do którego jest b trudno barwę/odcień.
Z tego powodu uważam, że np biały UNI jest lepszy do białej perły.

To jest jeden z aspektów, który bierzemy pod uwagę.

Z drugiej strony - recepturę lakieru będziemy mieli. Każdy lakier blaknie, ALE auto będzie stało 100% garażowane, więc ekspozycja na promienie UV będzie minimalna, co z pewnością bardzo spowolni proces blaknięcia lakieru.

Jeżeli jeszcze położylibyśmy po całości PPF, to już w ogóle proces blaknięcia od UV spowolnilibyśmy niemal do zera (oczywiście PPF to inne problemy).

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Kolor uni, nawet tak popularny jak Guards Red, też po paru latach stania na słońcu się zmieni i w przypadku szkody, będzie wymagał cieniowania na sąsiadujących elementach. Życie.

Daj znać gdzie robiłeś audio.

Prostszy system - w czerwonym - robiłem u Daniela z BemoCar.

Droższy system - w zielonym (lepsze głośniki, lepszy sub, zewnętrzny wzmacniacz z DSP) - robiłem u Maćka z Bariery Dźwięku.

Tu masz wątek o audio w 964, ze zdjęciami z obu aut:
https://porscheclub.pl/forum/robimy-aud ... 27839.html

Powili do przodu...

Mój samochód był zrobiony tak samo, ale teraz myślę że lepsze rozwiązanie to wyszlifować do ory podkładu i zostawić go. Na to nowy podkład i lakier. Ocynk by był zaoszczędzony, a tak miejscami jest przetarty.

Powierzchniowo i tak rzadko kiedy rdzewieje. Najważniejszy jest od spodu i w profilach (tam gdzie gromadzi się wilgoć), a tam ocynk zostanie nienaruszony.

Profile i tak jeszcze na nowo zalewamy woskiem, a pod lakier idzie podkład z epoksydu.

I cyk, skończone:



Fura już cała w podkładzie.

Dziwna sprawa - w Carfax wyszło, że w US auto miało szkodę całkowitą.

Spodziewałem się najgorszego - wstawianych błotników, tony szpachli. Nic takiego jednak nie znaleźliśmy.

Są minimalne ślady naprawy na pasie przednim oraz na pasie tylnym, ALE wszystkie 4 błotniki, obie maski, fartuchy i wanna z przodu są oryginalne, i nie maja śladów napraw.

Blacharz nawet powiedział, że to jedno z bardziej uczciwych 964 jakie robili (a robią je w BLS wręcz taśmowo - nawet w tej chwili stoją 3 sztuki 964 na hali).

Wygląda więc na to, że zamiast auta z niespodziankami blacharskimi, dostałem auto z rozwalonym silnikiem i cofniętym licznikiem

Definicja PurePerfection™!