Autor |
Wiadomość |
yoshi
|
Napisane: 14.07.2010, 15:43 |
|
Dołączył: 15.08.2007 Posty: 2915
|
niestety w tym swiecie dla niektorych liczy sie tez stosunek lans / pieniadze - stad absurdalne pomysly wrzucania LPG do 911. Jak ktos sie chce tanio "wozić" to temat w sam raz dla niego... a do cayenne ...to chyba inne buty, masowe podejscie, masowa sprzedaz, ... i stosunek masa/moc juz nie taka istotna
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 14.07.2010, 18:24 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
jurek968 napisał(a): W świecie gdzie liczy się tylko stusunek mocy/masy samochodu kwestie Lpg są tak odległe ,jak np. pytanie czy na księżycu pasują bardziej zielone czy niebieski gacie Kończ waść wstydu oszczędź!
Przeczytałem całośc - cierpliwie i przytaczam post, który mi się najbardziej spodobał - chyba najwięcej wniósł od strony merytorycznej!
Dobre
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 14.07.2010, 18:30 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
... a w kwestii formalnej i innowacji na naszym forum całkiem poważnie proponowałbym wydzielenie osobnego miejsca na 'oferty, reklamy związane z motoryzacją i Porsche'.
Chętnie poczytam. Innowacja wynika z pasji i często na początku wydaje się niedorzeczna, bez przyszłości i bez sensu. A potem jest wielkie boom.
Kto wie, może nawet LPG zagości pod maską 911, chociaż wygląda na to, że hybryda wygra ten specyficzny wyścig.
Dla takich wątków można by stworzyć odrębny sposób logowania się dla umieszczających reklamy i pobierać opłaty na przykład.
Uważam, że bardzo warto. Nawet nieodpłatnie ale jasno przedstawione, że to reklama. Nie zamykajmy się na takie możliwości!
Co wy na to?
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
piterson
|
Napisane: 14.07.2010, 19:39 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1589 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
|
Jasmin napisał(a): jurek968 napisał(a): W świecie gdzie liczy się tylko stusunek mocy/masy samochodu kwestie Lpg są tak odległe ,jak np. pytanie czy na księżycu pasują bardziej zielone czy niebieski gacie Kończ waść wstydu oszczędź! Przeczytałem całośc - cierpliwie i przytaczam post, który mi się najbardziej spodobał - chyba najwięcej wniósł od strony merytorycznej! Dobre
Jurek trafnie podsumował temat. Zostawmy gaz dupowozom!!!
Porsche dla każdego z nas to coś więcej - to Filozofia, Pasja, Marzenie.
A LPG pasuje do tego jak przysłowiowy kwiatek do kożucha.
_________________
Piotrek 944 '86 3.0 wydmucha 996.2 C4 cabrio '02 997 TT '06 Cayenne Diesel S '14 Macan GTS '16
ex: 944 S2 '89
|
|
Góra |
|
Romanesku
|
Napisane: 14.07.2010, 20:17 |
|
Dołączył: 16.06.2009 Posty: 695
|
Zagazować Porsche inne niż Cayenne to PROFANACJA!!!
|
|
Góra |
|
Wilson
|
Napisane: 14.07.2010, 20:55 |
|
Dołączył: 29.12.2009 Posty: 126
|
Wg mnie Cayenne też... To jest SUV, ale dalej Porsche i różni się trochę od innych tego typu aut... Już prędzej widzę w Tuaregu, chociaż to też auto luksusowe, więc LPG się gryzie...
|
|
Góra |
|
yoshi
|
Napisane: 14.07.2010, 22:49 |
|
Dołączył: 15.08.2007 Posty: 2915
|
Jasmin napisał(a): ... a w kwestii formalnej i innowacji na naszym forum całkiem poważnie proponowałbym wydzielenie osobnego miejsca na 'oferty, reklamy związane z motoryzacją i Porsche'... Dla takich wątków można by stworzyć odrębny sposób logowania się dla umieszczających reklamy i pobierać opłaty na przykład. Uważam, że bardzo warto. Nawet nieodpłatnie ale jasno przedstawione, że to reklama....?
bardzo dobry pomysl. Wowczas kto chce niech czyta i pyta
a i klub moze na tym skorzysta, moze znajdzie kolejnych sponsorow ...
|
|
Góra |
|
SebastianS
|
Napisane: 15.07.2010, 20:21 |
|
Dołączył: 6.07.2010 Posty: 36
|
piterson napisał(a): Jasmin napisał(a): jurek968 napisał(a): W świecie gdzie liczy się tylko stusunek mocy/masy samochodu kwestie Lpg są tak odległe ,jak np. pytanie czy na księżycu pasują bardziej zielone czy niebieski gacie Kończ waść wstydu oszczędź! Przeczytałem całośc - cierpliwie i przytaczam post, który mi się najbardziej spodobał - chyba najwięcej wniósł od strony merytorycznej! Dobre Jurek trafnie podsumował temat. Zostawmy gaz dupowozom!!! Porsche dla każdego z nas to coś więcej - to Filozofia, Pasja, Marzenie. A LPG pasuje do tego jak przysłowiowy kwiatek do kożucha.
I teraz uwaga - na zimno:
Filozofia Porsche polega widocznie na tym, by stworzyć w jego nabywcach przekonanie, że chcąc jeździć Porsche, musimy wydawać za litr paliwa 4,80, zamiast 2,15.
Pasja oczami Porsche widocznie polega na tym, żeby pasjami odchudzać swój portfel dwukrotnie bardziej.
Marzenie Nabywcy Porsche najwyraźniej wiąże się z tym, żeby zapłacić za zatankowanie do pełna możliwie jak najwięcej.
Tym, którzy operują argumentem, że kupując Porsche, musi cię być stać na benzynę do niego, proponuję, żeby nie używali argumentów, że Porsche jest bardzo ekonomicznym samochodem, bo to się kłóci z Filozofią, hamuje Pasję i pozbawia Marzeń. Proponuję podać w sterownikach tych aut zafałszowane wartości napięcia z sond lambda, żeby auta przepalały więcej benzyny, za którą będzie można więcej zapłacić i przez to stać się bardziej godnym posiadania tak ekskluzywnego auta - będzie bardziej zgodnie z doktryną...
Co do argumentu o stosunku moc/masa - głęboko przekonany jestem, że żaden z Was nie kierował się tym kryterium przy zakupie auta, chyba że ktoś z Was jeździ Porsche'm wyczynowo.
|
|
Góra |
|
SebastianS
|
Napisane: 15.07.2010, 20:29 |
|
Dołączył: 6.07.2010 Posty: 36
|
gazelot napisał(a): GaZiK napisał(a): Może nie zrobiliście odcięcia pompy paliwa, klientowi skończyła się wacha i sobie pompę zatarł, ale przecież jak sam napisałeś, jesteście świetnymi fachowcami, więc pewnie zrobiliście odcięcie... Jeśli prawdą jest, że przy lpg dla DI pozostawia się możliwość dostrzykiwania benzyny, to o odcinaniu pompy paliwa nie ma mowy.
Przy instalacjach IV generacji, czyli sekwencyjnego, sterowanego mikroprocesosowo wtrysku fazy lotnej w ogóle, nie tylko przy DI nie ma mowy o odcinaniu pompy paliwa. A oto, dlaczego:
- Silnik ma mieć możliwość przejścia w sposób natychmiastowy i płynny na benzynę w razie nadmiernego spadku ciśnienia, temperatury LPG, lub awarii systemu LPG. Wyłączona pompa to brak roboczego ciśnienia Pb i murowane szarpnięcie przy przejściu.
- Przejście z gazu na benzynę i z powrotem odbywa się w większości instalacji sekwencyjnie, a nie równolegle - pomiędzy przełączaniem paliw na poszczególnych cylindrach są (regulowane) interwały czasowe.
- Pracująca pompa paliwa to w większości aut swobodny przepływ paliwa przez listwę wtryskiwaczy Pb, który pozwala odbierać ciepło z listwy i uniemożliwia powstanie korków pary paliwa, które mogłyby przy najbliższym użyciu benzyny zakłócać płynność pracy silnika.
|
|
Góra |
|
SebastianS
|
Napisane: 15.07.2010, 20:50 |
|
Dołączył: 6.07.2010 Posty: 36
|
gazelot napisał(a): SebastianS napisał(a): Pojedyncza świeca żarowa ma moc ok. 200-250W. Jak na potrzeby grzania gazu w reduktorze, to jest żenująco mało.
W którym miejscu prawo nie zezwala na mono-LPG? Pierwsze słyszę. Nie musi być przecież pojedyncza. Mogą być dajmy na to trzy. Żenująco. Jaka moc zatem jest potrzebna by umożliwić rozruch silnika na lpg? Jasne, mogłyby być. Myślę, że 600W wystarczyłoby, by pozwolić silnikowi nagrzać się na tyle, by nawet jadąc delikatnie, nie zamrozić reduktora. Co do mocy grzewczej - w zagazowanym przez nas Cayenne Turbo S łączna moc grzewcza parowników wynosi około 7 kW. Cytuj: Coś się tak uniósł z tym mono-lpg? Źle zinterpretowałem jeden zapis. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Coś mi mówi jednak, że diagnosta na przeglądzie znalazłby jakiś haczyk. Eee, gdzie widzisz, żebym się unosił? Wręcz odwrotnie, miło mi się z Tobą dyskutuje, bo jest to wymiana myśli na poziomie i na temat, bez argumentów tak, bo tak - nie, bo nie. Cytuj: Dla porządku mógłbyś się odnieść do fragmentu traktującego o zakazie montowania zbiornika w przedniej części pojazdu. Hm, dla mnie (być może źle interpretuję, ale tak sformułowany przepis stwarza pole dla jego bardzo swobodnej egzegezy) ciekawym wydaje się być określenie: przednia część pojazdu. Gdzie ona się kończy? Czy zawiera się pomiędzy obrysem budy, a wzmocnieniem czołowym, czy kończy się w linii przedniej osi, czy może na słupku A, czy w połowie auta, a może przed komorą silnika? Logiczne jest i zgodne ze zdrowym rozsądkiem, żeby nie robić ze zbiornika LPG przedniego zderzaka... Zapewne umieszczenie go w bagażniku z przodumiałoby wpływ za zachowanie auta podczas deformacji w kolizji, gdyby energia wystarczyła do "złożenia się" podłużnic aż do grodzi kabiny pasażerskiej. Tylko jak wykazać, że byłoby to zjawisko o istotnym znaczeniu? Bo rozerwanie takiego zbiornika w zderzeniu jest dalece nieprawdopodobne z racji jego wytrzymałości konstrukcyjnej - jeśli ktoś miał możliwosć, to warto spróbować przestrzelić taki zbiornik z broni palnej... Pistolety odpadają, kałach daje radę wyłącznie przy niemal idealnie prostopadłym trafieniu, najlepiej kulą w stalowym pancerzu. Gdyby przy zderzeniu energia wystarczyła na rozwalenie zbiornika - nie byłoby już ważne, gdzie by się on znajdował... Cytuj: A swoją drogą strasznie mnie zaciekawiło co byłoby konsekwencją Twego "nie zniesienia" gdyby GaZiK jednak nie zechciał rezygnować z tonu autorytarnego...
Podjąłbym działania wykazujące głęboką ingorację w temacie - publicznie. To nie bywa przyjemne dla słabo przygotowanego merytorycznie rozmówcy...
|
|
Góra |
|
SebastianS
|
Napisane: 15.07.2010, 21:00 |
|
Dołączył: 6.07.2010 Posty: 36
|
fulnek napisał(a): Fajny wątek się zrobił i kolega Sebastian moim zdaniem bardzo sprytnie realizuje sówj cel. Ja już dawno bym zrezygnował czytając większość postów starych forumowiczów Ale to dobrze, rzeczywiście więcej się dowiemy. Ps. Teraz ja zadaję pytanie - uwaga!!!! Czy prowadzone były badania / próby "zagazowania" diesla? Czy jest wogóle realne / osiągalne? Różnica w cenie LPG i ON bardzo wyraźna a mój Touareg w mieście ciągnie 14 litrów drogiego już diesla. Jakie są ogóle trendy w rozwijaniu LPG?
Domowym sposobem zgazowaliśmy niemal dwa lata temu prostego diesla z nissana patrola. Oczywiście był to prymitywny silnik, dawka gazu była prymitywnie podawana i kontrola nad jej wielkością była mocno bylejaka. Udało się jednak potwierdzić, że da się drogą domieszania do zasysanego powietrza gazu w ilości będącej objętościowo ok 30% normalnie spalanego ON, uzyskać normalną pracę silnika, skręcając jednocześnie bardzo poważnie dawkę ON na pompie. Efektem tego typu mieszanki ON+LPG jest znaczący wzrost momentu obrotowego, dzięki któremu następuje dalsza oszczędność ON, z racji rzadszego sięgania do rezerw pod prawą nogą - dużo mniej ciśniemy, uzyskując ten sam wynik w mocy i momencie.
Przyjąc można, że da się uzyskać spadek zużycia ON o ok. 50%, uzupełniając zaoszczędzone paliwo gazem w podobnej ilości, a dodatkowo mamy efekt, jakbyśmy silnik dosyć agresywnie zachipowali. Opłacalność tego rozwiązania w sektorze aut osobowych jest sporo mniejsza, niż przy transporcie ciężarowym, ale oczywiście jakieś oszczędności i tak są.
Sądzę, że jeszcze w tym roku będzie wchodzić na rynek sterownik elektroniczny, dzięki któremu będzie się dało zrealizować zagazowanie diesla również w systemach Common Rail i PD.
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 15.07.2010, 21:55 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Zdzwiłbyś się, dla ilu z nas stosunek masa/moc ma duuuuże znaczenie. Dopóki nie będziesz miał własnego Porsche nie zrozumiesz, dlaczego nikt z nas nie chce montować gazu (nie licząc Cayenne).
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 15.07.2010, 23:51 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5198 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
SebastianS napisał(a): Co do argumentu o stosunku moc/masa - głęboko przekonany jestem, że żaden z Was nie kierował się tym kryterium przy zakupie auta, chyba że ktoś z Was jeździ Porsche'm wyczynowo.
Żaden? No to niezłe masz o nas zdanie. Rozpisałem się tutaj ale to i tak
bez sensu... to trzeba poczuć żeby zrozumieć. Pamiętaj że my tutaj
jesteśmy zamroczeni oparami benzyny
Jurek968, Jasmin - świetne podsumowanie tematu
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
bartek_sz
|
Napisane: 16.07.2010, 7:13 |
|
Dołączył: 29.09.2008 Posty: 253
|
SebastianS napisał(a): A LPG pasuje do tego jak przysłowiowy kwiatek do kożucha. I teraz uwaga - na zimno: Filozofia Porsche polega widocznie na tym, by stworzyć w jego nabywcach przekonanie, że chcąc jeździć Porsche, musimy wydawać za litr paliwa 4,80, zamiast 2,15. Pasja oczami Porsche widocznie polega na tym, żeby pasjami odchudzać swój portfel dwukrotnie bardziej. Marzenie Nabywcy Porsche najwyraźniej wiąże się z tym, żeby zapłacić za zatankowanie do pełna możliwie jak najwięcej.
(...) nie używali argumentów, że Porsche jest bardzo ekonomicznym samochodem, bo to się kłóci z Filozofią, hamuje Pasję i pozbawia Marzeń. Proponuję podać w sterownikach tych aut zafałszowane wartości napięcia z sond lambda, żeby auta przepalały więcej benzyny, za którą będzie można więcej zapłacić i przez to stać się bardziej godnym posiadania tak ekskluzywnego auta - będzie bardziej zgodnie z doktryną...
Czy taka dyskusja ma sens? Trafiłeś na forum pasjonatów, gdzie drugorzędne znaczenie ma spalanie. Jeśli decydujesz się na Porsche musisz mieć świadomość że jak przyciśniesz to spali dużo.
Jaki jest cel przerzucania się takimi argumentami? My po prostu mamy swoje zdanie i jakich filozofii byś nie dorabiał nie zmienimy go.
|
|
Góra |
|
Vjackmax
|
Napisane: 16.07.2010, 8:36 |
|
Dołączył: 18.03.2007 Posty: 1378
|
weżcie ten temat stąd... bo daje gazem po oczach
Czy ktoś z nas ma zwyczaj pakowania się na inne fora, wygłaszania Swoich Jedynie , słusznych poglądów ?
To jakaś zemsta ?
Idę pogłaskać prosiaka i obiecam mu że nie dostanie LPG jako papu... :):)
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 16.07.2010, 10:42 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
SebastianS napisał(a): piterson napisał(a): Jasmin napisał(a): jurek968 napisał(a): W świecie gdzie liczy się tylko stusunek mocy/masy samochodu kwestie Lpg są tak odległe ,jak np. pytanie czy na księżycu pasują bardziej zielone czy niebieski gacie Kończ waść wstydu oszczędź! Przeczytałem całośc - cierpliwie i przytaczam post, który mi się najbardziej spodobał - chyba najwięcej wniósł od strony merytorycznej! Dobre Jurek trafnie podsumował temat. Zostawmy gaz dupowozom!!! Porsche dla każdego z nas to coś więcej - to Filozofia, Pasja, Marzenie. A LPG pasuje do tego jak przysłowiowy kwiatek do kożucha. I teraz uwaga - na zimno: Filozofia Porsche polega widocznie na tym, by stworzyć w jego nabywcach przekonanie, że chcąc jeździć Porsche, musimy wydawać za litr paliwa 4,80, zamiast 2,15. Pasja oczami Porsche widocznie polega na tym, żeby pasjami odchudzać swój portfel dwukrotnie bardziej. Marzenie Nabywcy Porsche najwyraźniej wiąże się z tym, żeby zapłacić za zatankowanie do pełna możliwie jak najwięcej. Tym, którzy operują argumentem, że kupując Porsche, musi cię być stać na benzynę do niego, proponuję, żeby nie używali argumentów, że Porsche jest bardzo ekonomicznym samochodem, bo to się kłóci z Filozofią, hamuje Pasję i pozbawia Marzeń. Proponuję podać w sterownikach tych aut zafałszowane wartości napięcia z sond lambda, żeby auta przepalały więcej benzyny, za którą będzie można więcej zapłacić i przez to stać się bardziej godnym posiadania tak ekskluzywnego auta - będzie bardziej zgodnie z doktryną... Co do argumentu o stosunku moc/masa - głęboko przekonany jestem, że żaden z Was nie kierował się tym kryterium przy zakupie auta, chyba że ktoś z Was jeździ Porsche'm wyczynowo.
Tu właśnie pokazujesz jak bardzo się różnimy.
MYLISZ SIĘ I TO O BARDZO DUŻO.
Nazwałbym to konstytucyjnym błędem.
Niewątpliwie znasz się na instalacjach gazowych i silnikach ale nie w tej materii toczy się tak naprawę ta dyskusja.
Długo by tłumaczyć więc chyba pozostaniemy przy zdaniach odrębnych i, jak to kiedyś powiedział mądry polityk - będziemy się pięknie różnić.
No, chyba, że będziesz ciągnął złośliwości. To wtedy pięknie to nie będzie.
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 16.07.2010, 11:31 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Jacek, my na szczęście nie mamy dylematu - nie można założyć gazu do wiatraków
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Vjackmax
|
Napisane: 16.07.2010, 12:32 |
|
Dołączył: 18.03.2007 Posty: 1378
|
wit007 napisał(a): Jacek, my na szczęście nie mamy dylematu - nie można założyć gazu do wiatraków
sądząc po tym jak jest nagrzany (nagazowany) założyłby LPG nawet koniowi zaprzężonemu w furmankę...
tylko ze sterownikiem i podgrzewaniem byłby problem...
pozdr, Jacek
|
|
Góra |
|
SebastianS
|
Napisane: 16.07.2010, 13:10 |
|
Dołączył: 6.07.2010 Posty: 36
|
wit007 napisał(a): Jacek, my na szczęście nie mamy dylematu - nie można założyć gazu do wiatraków
Można. Swobodnie. Nawet sporo zyskasz w kwestii dodatkowego chłodzenia oleju.
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 16.07.2010, 13:24 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
A przepisy przypadkiem tego nie zabraniają?
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|